Pięć mam stworzyło dla swoich dzieci... film pornograficzny! Dziś mówi o nim cały świat
Produkcja ma charakter edukacyjny
W dobie rozmów o tym, jak ważna jest prawidłowa edukacja seksualna nastolatków, pięć mam z Wielkiej Brytanii wzięło sprawy w swoje ręce i… nakręciło film pornograficzny! Ale całkowicie etyczny i niosący wartość edukacyjną. Jak to możliwe?
Historia powstania filmu Mums Make Porn
Wszystko zaczęło się we wrześniu 2018 roku w Wielkiej Brytanii, kiedy to w sieci pojawiło się ogłoszenie o poszukiwaniu mam, które podejmą się nakręcenia filmu edukacyjnego dla młodzieży. Już w założeniu chodziło o rodzaj pornografii, ale takiej, której bardzo blisko do realiów życia codziennego. Według badań bowiem aż 53% dzieci w wieku 11-16 obejrzało już w internecie pornografię. Taką, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością...
Do udziału w projekcie wybrano 5 mam. Każda z nich zajęła się inną funkcją przy produkowaniu filmu. Jedna została makijażystką, druga fryzjerką, trzecia dyrektorem artystycznym... Panie pracowały też nad odpowiednim scenariuszem i reżyserią. Po kilku tygodniach gotowy był 12-minutowy film, który trafił do prywatnej telewizji Channel 4. Wraz z projektem głównym widzowie mogli zobaczyć 3 odcinki kulisów pracy nad nowatorskim pomysłem.
Film pokazuje nastolatkom, jak naprawdę wyglądają zbliżenia dwóch kochających się ludzi. Na ekranie nie zabrakło więc gry wstępnej, pocałunków, uścisków, samego stosunku (z uwzględnieniem koniecznego zabezpieczenia) a także opowieści o przeżyciach duchownych, które są równie ważne, co cielesne. Panie pracujące nad Mums Make Porn zaznaczały w wywiadach, że chciały zwrócić uwagę odbiorców na kilka innych rzeczy, o którym producenci klasycznych filmów dla dorosłych nie wspominają.
„Najbardziej szokujące było to, że zdecydowana większość porno, którą zobaczyłyśmy w internecie zawierała sceny przemocy i gwałtu. A jeśli nie dochodziło do przemocy, to mężczyzna był zazwyczaj silnie dominującą stroną, robił z partnerką, co chciał. Sceny w ogóle nie zawierały scen uczuciowych, emocjonalnych, a przedstawiały jedynie prymitywne zaspokojenie instynktów. […] Co mają z tego wynieść nastolatkowie? Że mężczyzna ma być męski i władczy, a dziewczęta posłuszne i uległe? Nie możemy zignorować tego efektu na rozwój naszych dzieci”, opowiadała w BBC jedna z twórczych mam, Sarah Sadler.
Teraz autorki projektu mają nadzieję, że poza coraz większą liczbą widzów, uda się ośmielić rodziców nastolatków do tego, by rozmawiali ze swoimi dziećmi o seksie. Odważne mamy z Wielkiej Brytanii są przekonane, że przełamanie bariery związanej z tym trudnym dla niektórych dorosłych tematem, może przynieść same korzyści... Pierwszy odcinek projektu można obejrzeć w serwisie YouTube.