Osiem kobiet oskarża Morgana Freemana o molestowanie seksualne
Aktor przeprasza: „To nigdy nie było w mojej intencji”
Morgan Freeman to jeden z czołowych i dotąd najbardziej lubianych aktorów Hollywood. Niestety może stracić sympatię widzów – jego reputacja wisi na włosku. Serwis CNN dotarł do ośmiu kobiet, które oskarżają Freemana o molestowanie seksualne. Łącznie w raporcie pojawiło się 16 osób, które opisały niewłaściwe zachowanie aktora.
Morgan Freeman molestował na planie filmowym
Kobiety, które były jego ofiarami twierdzą, że sytuacje takie jak obmacywanie i niestosowne komentarze wobec kobiet były na porządku dziennym i wiedziała o nich większość osób obecnych na planie. Do opisanych incydentów doszło w latach 2012-2015. Jeden z nich wydarzył się na planie W starym, dobrym stylu. Ofiarą aktora stała się jedna z asystentek. „Ciągle podwijał mi spódniczkę i pytał, czy mam coś pod nią”, opowiedziała kobieta. Jeden z aktorów, Alan Arkin, był świadkiem zdarzenia i powstrzymał Morgana Freemana.
Ofiary aktora wiedziały, że nie powinny ubierać się w stroje podkreślające ich figurę w jego obecności. Mogłoby to go sprowokować i czułyby się niekomfortowo. „Komentował nasze ciała... Kiedy wiedziałyśmy, że będzie na planie, nie zakładałyśmy nic z odkrytym dekoltem czy pośladkami, nic obcisłego”, wspominała jedna z kobiet pracujących przy filmie Iluzja.
Po opublikowaniu materiału CNN 81-letni aktor wydał oświadczenie, w którym przeprasza wszystkich, którzy poczuli się potraktowani bez szacunku. Nie zaprzeczył jednak, że dochodziło do opisanych sytuacji. „Wszyscy, którzy mnie znają, lub pracowali ze mną, wiedzą, że nie jestem kimś, kto by celowo kogoś obrażał lub rozmyślnie powodował zakłopotanie innej osoby. Przepraszam wszystkie osoby, które czuły się dotknięte lub potraktowane bez szacunku – to nigdy nie było w mojej intencji”, napisał.
Morgan Freeman to kolejny przedstawiciel świata filmu, którego ofiary postanowiły głośno mówić o swojej krzywdzie. Po skandalu, jakim było ujawnienie przemocy seksualnej stosowane przez Harveya Weinsteina, wiele tajonych dotąd krzywd wyszło na jaw. Akcja #MeToo zjednoczyła setki kobiet, które postanowiły głośno mówić o swoich bolesnych doświadczeniach, wspierać inne ofiary oraz wskazywać oprawców.