„To naznaczanie piętnem dziwki”. Dosadne słowa Emily Ratajkowski w obronie Melanii Trump
„Bez względu na poglądy polityczne, ważne, aby nazwać rzecz po imieniu: to naznaczanie piętnem ‘dziwki’” – napisała Emily Ratajkowski. Melania Trump jej odpowiedziała.
Melania Trump napiętnowana
Czy żona Trumpa się kiedykolwiek prostytuowała? Tego nie wiadomo, ale po publikacji zdjęć z rozbieranej sesji sprzed lat nawet poważni dziennikarze bezkarnie nazywają ją „prostytutką”, „k***wą” i „dzi**ą”. Insynuują w ten sposób, że Melania Trump parała się najstarszym zawodem świata, i utrwalają ten wizerunek w świadomości odbiorców. Efekt? Coraz więcej Amerykanów przestaje zadawać sobie pytanie, czy to tylko obraźliwe słowa, czy stwierdzenie faktu.
Na przypinanie Melanii łatki prostytutki nie godzi się Emily Ratajkowski, która od lat wytyka Amerykanom podwójne standardy wobec kobiet. Teraz znów wytoczyła działa przeciw szowinistom, którzy stygmatyzują kobiety za to, jak wyglądają i jakie zdjęcia robiły sobie w przeszłości.
Emily Ratajkowski wspiera Melanię Trump
Tym razem na celowniku Ratajkowski znalazł się Jacob Bernstein - dziennikarz prestiżowego dziennika „New York Times”, który podczas nowojorskiego Fashion Week miał nazwać pierwszą damę USA „kurwą”. W poniedziałek aktorka doniosła o incydencie na Twitterze i oskarżyła reportera o stygmatyzowanie Melanii:
„Zeszłego wieczoru siedziałam obok dziennikarza NYT, który powiedział do mnie: Melania jest kurwą” – napisała Ratajkowski i dodała: „Bez względu na poglądy polityczne, ważne, aby nazwać rzecz po imieniu: to naznaczanie piętnem dziwki. Nie obchodzi mnie jej nagość albo historia seksualna i nikogo nie powinno to obchodzić”.
Sat next to a journalist from the NYT last night who told me "Melania is a hooker." Whatever your politics it's crucial to call this out for
— Emily Ratajkowski (@emrata) 13 lutego 2017
what it is: slut shaming. I don't care about her nudes or sexual history and no one should.
— Emily Ratajkowski (@emrata) 13 lutego 2017
Melania Trump doceniła wsparcie Ratajkowski
Kilka godzin po poście aktorki pojawił się komentarz pierwszej damy. Napisała, oznaczając Emily Ratajkowski: „Oklaski dla wszystkich kobiet na świecie, które głośno mówią, co myślą, stają w obronie innych kobiet i je wspierają!”
Applause to all women around the world who speak up, stand up and support other women! @emrata #PowerOfEveryWoman #PowerOfTheFirstLady
— Melania Trump (@FLOTUS) 14 lutego 2017
Ratajkowski-Trump: sojusz przeciw szowinistom
Publiczna krytyka dziennikarza przyniosła skutek. Jak napisał opiniotwórczy portal „Politico”, Jacob Bernstein dostał reprymendę od swoich mocodawców za rozpowszechnianie „bezpodstawnych pogłosek” na temat Melanii Trump.
Na swoim Twitterze przeprosił żonę prezydenta USA w serii postów: „Chcę wziąć odpowiedzialność za błąd, który popełniłem. Podczas rozmowy na imprezie, o której myślałem, że była prywatną konwersacją, rzuciłem głupią uwagę na temat pierwszej damy. Moi wydawcy jasno stwierdzili, że moje zachowanie wychodziło poza standardy „Times” i się z tym zgadzam. Mój błąd, czyli odniesienie się do „bezpodstawnych pogłosek”, nie powinien się na nikim odbić i za to przepraszam”.
This is a four part tweet. 1. I want to take ownership of a mistake I made.
— Jacob Bernstein (@BernsteinJacob) 14 lutego 2017
Polecamy także: Modelka, aktorka, seksbomba, feministka. 11 rzeczy, których nie wiecie o Emily Ratajkowski