Meghan upokorzyła księcia Harry'ego! „Nie może tego zrozumieć”
Mało kto podejrzewał, że księżna zdecyduje się na taki krok...
Jakiś czas temu media na całym świecie żyły informacją, że księżna Meghan przerobiła swój pierścionek zaręczynowy. Prawdopodobnie za tą decyzją stała chęć wpasowania się w najnowsze trendy, choć inna z teorii mówi, że bezpośredni wpływ na zmianę miała pierwsza ciąża byłej aktorki. Niestety, według jednego z magazynów decyzja Meghan nie przypadła do gustu jej małżonkowi...
Księżna Meghan upokorzyła Harry'ego, przerabiając pierścionek zaręczynowy?
Dla niektórych to kosmetyczna zmiana, dla innych przejaw wyjątkowej arogancji a nawet braku szacunku do ukochanego! Księżna Meghan na Trooping The Colour, czyli uroczystych obchodach urodzin królowej, zaprezentowała odświeżoną wersję pierścionka zaręczynowego. Dla niektórych fanów brytyjskiej monarchii krok ten był niezrozumiały. Zarzucali oni małżonce księcia Harry'ego, że nie ma szacunku do jego pracy (klejnot zaprojektował bowiem własnoręcznie)! Według doniesień magazynu Star, zmiana nie przypadła również do gustu samemu zainteresowanemu.
„Nie da się ukryć, że Harry obraził się, gdy Meghan powiedziała mu, że planuje przerobić pierścionek. Włożył tyle wysiłku w jego projekt i nie rozumiał, dlaczego chciała go zmienić”, twierdzi blisko związany z brytyjskim dworem informator gazety.
Co więcej, według jego zapewnień księżna Sussex przerabiając biżuterię kierowała się tym, by... przypominała jej pierścionek z pierwszych zaręczyn, podarowany przez Trevora Engelsona.
„Z Harrym nie jest dobrze, odkąd dowiedział się o tym podobieństwie. Czuje się upokorzony i nie może zrozumieć, dlaczego jego żona chce robić coś, co przypomina jej Trevora”, twierdzi źródło magazynu Star.
Pierścionek zaręczynowy Meghan Markle projektu księcia Harry'ego
Klejnot, który książę Harry wręczył przyszłej żonie w dniu zaręczyn w listopadzie 2017 roku, ma wyjątkowe znaczenie. Syn Diany i Karola zaprojektował go sam i osadził w pierścionku kamienie szlachetne o symbolicznym znaczeniu.
„Pierścionek jest oczywiście z żółtego złota, ponieważ jest to jej ulubiony kolor, a główny kamień pochodzi z Botswany. Małe diamenty z każdej strony pochodzą z kolekcji biżuterii mojej matki, aby mieć pewność, że jest z nami podczas tej szalonej wspólnej podróży”, wyjaśniał chwilę po oświadczynach wnuk Elżbiety II.
Przy okazji obchodów urodzin królowej, które w Wielkiej Brytanii miały miejsce 8 czerwca tego roku, księżna Meghan zaprezentowała odświeżoną wersję zaręczynowej biżuterii. Magazyn Hello! podawał wówczas, że „zmieniła „obręcz” na której osadzone są diamenty”. Media spekulowały o dwóch powodach tej decyzji. Pierwszym z nich miało to, że przed narodzinami Archiego i tuż po nich księżnej Sussex puchły palce. Drugi to trend, który panuje obecnie wśród gwiazd. „Wielu celebrytów tak robi. Dzięki temu kamienie wyglądają na większe”, mówiła specjalistka od biżuterii, Arabel Lebrusan.
Czy taka zmiana była potrzebna?