Reklama

Zachwycają nienagannymi stylizacjami i urodą. Członkinie brytyjskiego dworu są pod stałym obstrzałem kamer i obiektywów. Każda zmiana w ich wyglądzie jest błyskawicznie wyłapywana i szeroko komentowana. Brytyjskie media wielokrotnie podawały, że księżna Kate i Meghan Markle korzystają z dobrodziejstw medycyny estetycznej i poprawiają swoją urodę. Eksperci również nie mają żadnych wątpliwości. Swoją opinię dla jednego z portali wyraził ostatnio Krzysztof Gojdź. Jakie jest jego zdanie w tej kwestii?

Reklama

Meghan Markle i księżna Kate korzystają z medycyny estetycznej?

Kilka dni temu księżna Kate pojawiła się na Wimbledonie, gdzie obserwowała grę tenisistów. Fani zwrócili uwagę na jej promienny wygląd, gładką skórę twarzy i nie mają wątpliwości, że księżna korzysta z zabiegów medycyny estetycznej. Opierając się na swoich obserwacjach, eksperci uważają, że ukochana Williama stosuje botoks. Tym doniesieniom zawsze zaprzeczały oświadczenia Pałacu Kensington.

Niedawno jeden ze specjalistów medycyny estetycznej zaprezentował zmiany, jakie zaszły w wyglądzie księżnej. Karol Schwarz dokładnie je wypunktował.

„Na lewym zdjęciu z 2012 roku widać na twarzy Kate Middleton kurze łapki, zmarszczki na czole i podkrążone oczy. Na zdjęciu z 2016 roku widać, że zmarszczki zniknęły, skóra jest gładka i promienna. Ostrzykiwania mogą sprawić, że skóra będzie gładka, zdrowa i pełna młodzieńczego blasku nawet z upływem lat”, dodawał. Inni uważają, że Kate korzysta z wypełniaczy i ostrzykiwania toksyną botlinową. To jest sekret jej urody.

Rex Features/East News

Księżna Kate na trybunach na Wimbledonie

AP/Associated Press/East News

Zobacz też: Meghan w wywiadzie upokorzyła księżną Kate! Skłamała na temat ich relacji?

Jakim zabiegom poddają się księżna Kate i Meghan Markle?

Zmiany zaszły także w wyglądzie księżnej Meghan. Podobnie jak Kate miała poprawić sobie kształt nosa, regularnie korzysta z botoksu w okolicach oczu i ust. Udaje jej się utrzymać cerę w idealnej kondycji dzięki specjalistycznym peelingom. To jeszcze nie koniec, ponieważ sugeruje się, że Meghan poddała się zabiegowi spiłowania zębów.

W rozmowie z Plejadą.pl, dr Krzysztof Gojdź również wypowiedział się na temat zmian w wyglądzie księżnych. Jego słowa potwierdzają zdanie innych ekspertów. Krzysztof Gojdź zauważa, że zmiany, którym poddaje się Kate są robione w sposób naturalny i nie przesadzony.

Matt Baron/REX/Shutterstock/East News
Rex Features/East News

„Moim zdaniem czoło księżnej Kate jest unieruchomione tylko w połowie, więc mógł tu zostać zastosowany tzw. baby botoks, czyli nieduża ilość botoksu, która pozwala częściowo zachować mimikę twarzy”, podkreślił w komentarzu dla Plejady.pl.

Zasugerował również, że ukochana Williama mogłaby delikatnie poprawić usta.

„Ja bym jej powiększył trochę usta, bo ma bardzo cienkie. Dobrze byłoby je trochę nadbudować”, dodał. W przypadku Meghan Markle, dr Krzysztof Gojdź nie ma wątpliwości, że księżna poddała się operacji plastycznej. „Bezwzględnie widać, że nos został wyszczuplony. Nie chodzi tylko o grzbiet nosa, ale także o jego czubek. Czasem można wyszczuplić nos przy pomocy kwasu hialuronowego podanego w grzbiet nosa, ale tu nie mam wątpliwości, że była ingerencja chirurga”, dodał.

Zobacz też: Wielka Brytania. Czy Kate i Meghan poprawiały swoją urodę?

Zuza Krajewska/LAF AM
Reklama

Krzysztof Gojdź w sesji VIVY!, 2016 rok

Reklama
Reklama
Reklama