Pierwszy raz mówi o rozwodzie. Wprost przyznała, że jedna rzecz spędzała jej sen z powiek
Magda Mołek podzieliła się swoim doświadczeniem
W jej życiu zawodowym i prywatnym zaszło sporo zmian. Ceniona dziennikarka skupia się na budowaniu swojej działalności w sieci, rozwija kanał „W moim stylu”. I chociaż niewiele zdradza na temat swojej przestrzeni osobistej, to w marcu 2024 roku przekazała, że jej relacja z mężem przeszła do historii. Byli partnerzy rozstali się po 13 latach małżeństwa. Teraz Magda Mołek w nowym odcinku swojego podcastu podjęła temat rozwodów. W pewnym momencie zdcydowała się na szczere wyznanie, podzieliła się swoim doświadczeniem i zdradziła, co spędzało jej sen z powiek.
Magda Mołek o rozwodzie
Kilka miesięcy temu za pośrednictwem mediów społecznościowych dziennikarka przekazała, że jej małżeństwo z prawnikiem Maciejem Taborowskim zakończyło się rozstaniem. Byli partnerzy doczekali się dwójki pociech – 12-letniego Henryka i 6-letniego Stefana. Para rozwiodła się w kwietniu po 13 latach wspólnego życia.
Choć Magda Mołek niewiele mówi na temat swojego życia prywatnego, to tym razem zrobiła wyjątek. W jednej z ostatnich rozmów w swoim programie – „W moim stylu” wraz z adwokatką Karoliną Szulc-Nagłowską poruszyła kwestię rozwodów.
W opisie odcinka przytoczyła dane, z których wynika, że w 2023 roku ponad 80 tysięcy małżeństw postanowiło się sądownie rozwieść. "Czy rozwód może być piekłem? Może. Ale nie musi. Warto zacząć od przygotowań, bo to egzamin z życia i jak każdy egzamin, albo nas zaskoczy, albo uzbrojone w wiedzę i wsparcie, przejdziemy przez to i zdamy", czytaliśmy.
Dziennikarka przyznała, że matki i ojcowie mierzą się z ogromnym stresem, gdy w grę wchodzi kwestia opieki nad dziećmi. To najbardziej problematyczny temat pod kątem emocji. Dla Magdy Mołek dobro jej synów jest najważniejsze. W podcaście podzieliła się swoimi przeżyciami. „Sama wiem, że spędzało mi to sen z powiek przez wiele miesięcy. Czy jako matki i ojcowie możemy się czuć bezpiecznie z tym, co orzeknie sąd? Czy polskie sądy są wyczulone na dobro małoletnich dzieci?”, pytała ekspertkę.
Karolina Szulc-Nagłowska tłumaczyła, że w tej sytuacji sąd zawsze kieruje się dobrem dzieci. „To jest trudne pytanie. [...] Czasem można zderzyć się z rzeczywistością. Wychodzę z założenia, że jeżeli wspólnie wychowujemy dzieci, to jesteśmy w stanie wypracować również wspólnie model opieki nad dziećmi po rozstaniu”, odpowiedziała prawniczka.
Magda Mołek zdobyła się na osobiste wyznanie
W toku rozmowy Magda Mołek zdecydowała się na jeszcze jedno wyznanie i podzieliła się własnym doświadczeniem z sali sądowej. „W sądzie rację ma ten, kto umie ją udowodnić, a nie ten, kto ją ma. To był dla mnie otrzeźwiający tekst, aczkolwiek po własnym doświadczeniu wiem, że to prawda”, dodała.
Temat rozwodu dziennikarka poruszała także w innym wywiadzie na swoim kanale, sprzed dwóch lat. Wówczas odniosła się do swojego pierwszego małżeństwa i rozwodu. „Mi także 20 lat temu przewróciło się w głowie i postanowiłam się rozwieść. Zapytana, co uznaję za swoją największą porażkę w życiu, odparowałam, że rozwód. No więc teraz chciałam to odwołać. To była bardzo ważna, mądra i potrzebna mi wtedy decyzja. Nigdy jej nie żałowałam, zawsze się z nią dobrze czułam i uważam, że dobrze zrobiłam (...). To nigdy nie jest bułka z masłem, ale za granicą naszego lęku dopiero zaczyna się prawdziwe życie”, wspominała.
[Ostatnia publikacja na Viva Historie 01.06.2024 r.]