Mimo bardzo dobrych wyników oglądalności i tęsknoty fanów za nowymi Kuchennymi rewolucjami, emisja programu ze względu na pandemię została zawieszona. Kilka dni temu, po dwóch miesiącach, ekipa show wróciła na plan, by ratować kolejne punkty gastronomiczne na mapie Polski. Jak teraz wygląda praca przy programie? Magda Gessler zdradziła szczegóły.
Kuchenne rewolucje w czasie pandemii – powrót nagrań
Na swoim Instagramie i Facebooku Magda Gessler podzieliła się fantastyczną informacją o powrocie na plan programu Kuchenne rewolucje. „Powrót KR.... Pierwszy... W tych dziwnych czasach... Lekka odwilż - restauracje zaczynają działać przestrzegając żelaznej dyscypliny. […] Od wczoraj walczymy o losy restauracji #kr..,,, dziś Starogard”, zdradziła gwiazda TVN i dodała, że mimo wszystko produkcja nie wygląda już tak jak wcześniej. Wszyscy członkowie ekipy musieli zostać przebadani, a także nieustannie noszą maseczki i dezynfekują ręce. Sama prowadząca show odwiedza restauracje w przyłbicy.
Przypomnijmy, że jeszcze w marcu wielu fanów programów wierzyło, że Kuchenne rewolucje nie znikną z wiosennej ramówki, ponieważ odcinki 21. sezonu zostały już dawno nagrane. Niestety, prawda okazała się inna. Magda Gessler wyjaśniła, dlaczego. „Kuchenne rewolucje to nie jest tylko telewizyjne show. Pamiętajmy, że to przede wszystkim program społeczny. Nie ma sensu pokazywać kolejnych odcinków, jeśli po ich emisji nie da się odwiedzić danej restauracji. Program ma pomagać ich właścicielom – nie tylko dzięki mnie na planie, ale i realnie poprzez nowych klientów”, zdradziła prowadząca program na czacie przeprowadzonym przez Agatę Młynarską.
Na szczęście wszystko wskazuje na to, że tylko tygodnie dzielą nad od wznowienia emisji kulinarnego show.
