Reklama

Likwidator awarii w Czarnobylu, 61-letni Nagashibay Zhusupov z Kazachstanu popełnił samobójstwo kilka dni po obejrzeniu głośnego serialu Czarnobyl. Zgodnie z doniesieniami Daily Mail, produkcja HBO sprowokowała w mężczyźnie bolesne wspomnienia o tym, jak bardzo władze zaniedbały emeryta po opanowaniu skutków katastrofy.

Reklama

Likwidator popełnił samobójstwo po obejrzeniu serialu Czarnobyl

„Wszyscy razem oglądaliśmy serial Czarnobyl. Tata z ogromnym bólem przypominał sobie wszystkie chwile, przez które musiał przejść. Ciągle miał łzy w oczach”, wspomina jego córka Gaukhar.

Został zmuszony do życia z żoną i pięciorgiem dzieci w schronisku, ponieważ państwo nie zapewniło mu jednego z mieszkań, które były przekazywane innym likwidatorom. Emeryt nie mógł pogodzić się z tak niesprawiedliwym podejściem. Żył w ubóstwie i nie otrzymał ani podwyższonej emerytury, ani żadnych innych nagród od państwa, chociaż po likwidacji następstw awarii w elektrowni jądrowej w Czarnobylu, mężczyzna pracował w radzieckim ośrodku badań jądrowych w Semipałatyńsku.

Nagashibay Zhusupov był jedną z pierwszych osób, jakie stawiły się w miejscu eksplozji. Pracował bezpośrednio w czwartym bloku elektrowni jądrowej w Czarnobylu, obok płonącego reaktora. Zdrowie bohatera mocno ucierpiało – skarżył się na częste i ciężkie bóle głowy, oraz nagłe omdlenia, a ostatnio spędzał coraz więcej czasu w szpitalu. Nieco ponad miesiąc temu udzielił wywiadu gazecie Aktobe Times podczas wiecu poświęconego ofiarom katastrofy. „Nikt nam nie powiedział, dlaczego nas wzywają. Pracowałem wtedy jako kierowca traktora. Po Czarnobylu moje zdrowie się pogorszyło. Czasami idę ulicą i nagle upadam. Dobrze, że żona jest obok”.

Reklama

Mężczyzna popełnił samobójstwo w czerwcu, skacząc z 5. piętra w rodzinnym mieście Aktobe.

East News
Reklama
Reklama
Reklama