Księżna Meghan urodzi w Wielkanoc?! Fani mają na to kilka dowodów...

Czy księżna Meghan urodzi w Wielkanoc? Wiele wskazuje na to, że royal baby pojawi się już za kilka dni. Data porodu Meghan co prawda nie została oficjalnie podana do publicznej wiadomości. Sama księżna w jednym z wywiadów wyznała jednak, że jej dziecko przyjdzie na świat pod koniec kwietnia lub wraz z początkiem maja. Fani rodziny królewskiej mają własną teorię i... dowody na to, że Meghan urodzi w Wielkanoc, czyli 21 kwietnia. Czy aby na pewno? Sprawdzamy!

Księżna Meghan urodzi w Wielkanoc?

Wielu nie ma wątpliwości, że księżna Meghan urodzi 21 kwietnia. Sugeruje się, że skoro żona Williama poszła na urlop macierzyński pod koniec marca, a najmłodszego syna Louisa urodziła 23 kwietnia to podobnie będzie w przypadku narodzin pierwszego dziecka Meghan. Skoro księżna wzięła urlop 19 marca, zgodnie z obliczeniami wygląda na to, że termin porodu Meghan wypada na okres świąteczny.

Okazuje się, że teoria fanów ma swoje poparcie w... zakładach bukmacherskich. Wśród najczęściej typowanej daty porodu Meghan jest właśnie Niedziela Wielkanocna, czyli 21 kwietnia. Dlaczego właśnie wtedy? Gdyby tak się stało, dziecko Meghan przyszłoby na świat dokładnie tego samego dnia, co przed 93 laty królowa Elżbieta II. Byłoby to podwójne święto w rodzinie królewskiej.

Przypomnijmy, że Meghan najprawdopodobniej zdradziła się z datą narodzin jeszcze przed miesiącami. Podczas zawodów Invictus Games w Sydney arystokratka miała na sobie pierścionek, a dokładnie trzy noszone na jednym palcu. Każdy kamień ma określone znaczenie - niebieski szafir oznacza wrzesień, czyli miesiąc urodzin Harry'ego. Zielony perydot to symbol sierpnia, wtedy urodziny obchodzi Meghan. Ostatni, czyli przezroczysty diament ma wskazywać miesiąc kwiecień.

Na korzyść tej teorii działa także niedawne oświadczenie, jakie wydała młoda para.

Małżeństwo podjęło decyzję, by: „nie ujawniać planów związanych z przyjściem na świat ich dziecka”, czytamy. Jeśli narodziny ich dziecka wypadną w święta, cała rodzina, a nie tylko książęca para Sussex, musiałaby zmierzyć się z presją mediów. Wówczas oświadczenie pary wydawałoby się zrozumiałe: „Z niecierpliwością oczekują na podzielenie się ekscytująca wiadomością ze wszystkimi, kiedy tylko będą mieli okazję świętować prywatnie jako nowa rodzina”, podawał pałac Kensington.

Gdy royal baby urodzi się w święta, książęca para Sussex po prostu będzie świętować z rodziną, a dopiero po okresie świątecznym podzieli się wspaniałą wiadomością z całym światem. Czy tak się stanie? Pozostaje nam czekać na oficjalne oświadczenie pałacu.