Życie księżnej Diany było pełne smutku i niezrozumienia. Nie jest tajemnicą, że jej małżeństwo z księciem Karolem było nieszczęśliwe. Młodziutka arystokratka jeszcze przed ślubem dowiedziała się, że jej przyszły małżonek ma romans. Diana mocno przeżywała sytuację, w której się znalazła. Od nikogo nie dostała wsparcia, którego tak bardzo potrzebowała. Nie radziła sobie z presją i zdradami męża, co skutkowało jej problemami z samoakceptacją, zaburzeniami żywienia, a nawet próbą samobójczą…
Księżna Diana zasnęła podczas gali w muzeum
Diana bardzo szybko poznała prawdę – mąż jej nie kochał, a większość królewskiego dworu nie akceptowała. Ulotne chwile szczęścia przeplatały się z tygodniami przygnębienia i depresji. Księżna nie radziła sobie z nagłym zainteresowaniem mediów, presją i złośliwościami ze strony rodziny królewskiej. Niejednokrotnie mówiło się, że Karol nie wspierał żony i nie pomagał jej w odnalezieniu się w świecie arystokracji.
W listopadzie 1981 roku podczas wyjścia na galę w Muzeum Victorii i Alberta powstało wyjątkowe zdjęcie. Zmęczona pełnieniem oficjalnych obowiązków Diana zasnęła na chwilę, co uchwycił fotograf. Nikt nie wiedział, że księżna była już w pierwszej ciąży, bo nie poinformowano jeszcze oficjalnie. Jej zdjęcie zdobyło dużą popularność i było szeroko komentowane. „Nie chciałam nikogo zawieść. Czułam się zmuszona do tego, żeby pojawiać się wszędzie tam, gdzie było to ode mnie oczekiwane”, powiedziała o nim później Diana.
Osiem miesięcy później, 21 czerwca 1982 roku, na świat przyszedł książę William, który stał się jej jedyną radością w życiu. Przedtem Diana była na skraju załamania nerwowego. O tym, co przeżywała, kiedy była w pierwszej ciąży, opowiedziała na kasetach magnetofonowych, które przekazała autorowi swojej biografii Andrew Mortonowi. Nawet dzisiaj jej słowa robią duże wrażenie. „W Sandringham, gdy byłam w trzecim miesiącu ciąży rzuciłam się ze schodów. Pewnego dnia powiedziano mi: „Ty histeryczko, nie ma sensu cię słuchać, mówisz ciągle to samo. Idę pojeździć konno”. Nie straciłam dziecka. Skończyło się na wielkich siniakach na brzuchu. Królowa była przerażona, gdy Karol wrócił z przejażdżki zachowywał się jakbym nie istniała”, wyznała Diana. Na szczęście księżna nie straciła ciąży, ale jej stosunki z Karolem już nigdy się nie poprawiły.

