Reklama

Krzysztof Czeczot jest znanym aktorem, który zaprezentował swoje umiejętności między innymi w: serialu „BrzydUla”, filmie „Pitbull. Nowe porządki” czy „Zenek”. Co więcej, artysta rzadko opowiada o swoim życiu i nie udostępnia prywatnych fotografii, chociaż zdarzają się wyjątki. W najnowszym poście postanowił napisać o problemach, z którymi musiał się mierzyć. Jak się okazuje, był uzależniony od alkoholu. To pierwsze wyznanie aktora.

Reklama

Krzysztof Czeczot szczerze o walce z uzależnieniem

Dla Krzysztofa Czeczota 6 grudnia jest niezwykle ważnym dnie. Dlaczego? Ponieważ właśnie wtedy świętuje rocznicę trzeźwości. W tym roku minęło już 6 lat. Z tej okazji postanowił podzielić się z obserwatorami swoimi przemyśleniami. „Ostatni obraz, jaki pamiętam z mojego tanga, to ja, pijany, sprzątający wymioty pijanego kolegi. Masakra. 6.12.2016. Od tego dnia jestem trzeźwy. W tym roku odkryłem, że bycie trzeźwym i w abstynencji to jedno, a bycie w kontakcie ze swoimi emocjami to drugie. Nałogowe regulowanie uczuć i mechanizmy iluzji i zaprzeczeń to naprawdę potężne bestie...”, napisał w mediach społecznościowych.

Co ciekawe, artysta nie rzucił alkoholu tylko dla siebie, ale także dla dziecka. Dodał też, że nie zamierza kreować się za eksperta, bądź moralizatora. „Zrobiłem to, żeby zatrzymać jakiś dance makabre mojego dziedzictwa. Pewnie zrobiłem to dla dziecka. No i dla siebie. Inaczej: dla siebie i dla dziecka. Dzielę się tym, nie po lajki, ani nie po komentarze, bo mnie takie celebryctwo nie interesuje. Dzielę się tym, bo kiedyś ktoś się ze mną tym podzielił. Znalazłem odwagę, by zadbać o siebie i skonfrontować się ze sobą i swoimi demonami...”, czytaliśmy.

CZYTAJ TEŻ: Nie zawsze łączyła je bliska więź... Jak dziś wyglądają relacje Maryli Rodowicz i jej córki?

Krzysztof Czeczot, 18.12.2017 Warszawa Multikino Pokaz premierowy filmu „Gotowi na wszystko. Exterminator”

Artur Zawadzki/REPORTER

Krzysztof Czeczot, Warszawa, 12.07.2021. Próba medialna spektaklu „Dziewczyna z pociągu”

Pawel Wodzynski/East News

Krzysztof Czeczot zaapelował do fanów

Krzysztof Czeczot zaapelował do internatów, żeby nie wstydzili się swoich słabości. Dodał też, żeby posłuchali jego kolegów z tego samego środowiska, którzy również walczyli z uzależnieniem. „Mnie pomogło wiele osób, na końcówce Akmed. Jeżeli nie masz pieniędzy, idź po pomoc do publicznych miejsc finansowanych przez NFZ. Tam także pracują świetni specjaliści. Jeżeli nie masz odwagi i gotowości na spotkanie ze specjalistą, poczytaj książki Wiktora Osiatyńskiego, posłuchaj „Co ćpać po odwyku” Jakuba Żulczyka, poszukaj w necie, co mówią Borys Szyc, Misiek Koterski, Marek Sekielski i wielu innych fajnych i mądrych ludzi. Ważne, żebyś zaczął dziś. Czas płynie bardzo szybko. Szkoda życia”, zakończył.

Pod wpisem pojawiło się wiele pięknych i ciepłych słów. My również życzymy Krzysztofowi Czeczotowi wszystkiego, co najlepsze.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Anna Dymna ze łzami w oczach wspomina wybitnego aktora Jana Nowickiego. Jej słowa chwytają za serce

Krzysztof Czeczot, 10.02.2020 Warszawa Premierowy pokaz filmu Zenek

Artur Zawadzki/REPORTER

Krzysztof Czeczot, Warszawa, 16.09.2022. Na planie programu Dzien Dobry

Reklama

Pawel Wodzynski/East News

Reklama
Reklama
Reklama