Reklama

O konflikcie pomiędzy parami książęcymi Cabrigde i Sussex mówi się od dawna. Najpierw dało się zauważyć napięcie między Kate a Meghan. Williamowi nie podobało się jednak nowoczesne postępowanie żony brata, które często jest sprzeczne z zasadami etykiety i wielowiekową tradycją. W konsekwencji nie tylko panie są ze sobą pokłócone, ale ochłodziły się także relacje między ich mężami, czyli braćmi. Obie pary książęce starają się wzajemnie unikać. Co na to głowa rodziny, czyli królowa Elżbieta II?

Reklama

Konflikt Williama i Harry’ego

Konflikt trwa jednak nadal. Najpierw Harry i Meghan wyprowadzili się z pałacu Kensington, a później oddzielili się od wspólnego i założyli własne konto na Instagramie. Odeszli też z Fundacji Williama i Kate, zaczynając własną działalność. Cała rodzina królewska z niepokojem obserwuje rozwój wydarzeń, ale najbardziej zmartwiona jest babcia książąt. Wie, że wnukowie zawsze byli ze sobą blisko, świetnie się dogadywali i zawsze mogli na siebie liczyć. Początkowo myślała, że konflikt jest chwilowy. Teraz widzi jednak, że sytuacja nie ulega poprawie i bardzo ją to smuci.

Ingrid Seward, ekspertka pisząca o rodzinie królewskiej, zapewnia, że mimo to królowa nie zamierza interweniować. „Królowa nie dba o rzekomy spór. Bardzo zasmuciłoby to Jej Wysokość, ale nie wtrącałaby się do ich życia”, powiedziała w rozmowie z The Sun.

Reklama

W międzyczasie królowa, która dotąd często spotykała się z synami księcia Karola, spędza więcej czasu z pozostałymi wnukami. Dobrze czuje się w towarzystwie Zary Tindall i jej męża Mike’a, ponieważ łączy ją miłość do koni. Poza tym para trzyma się z daleka od mediów i skandali, co Elżbiecie II bardzo odpowiada.

Pool Daily Telegraph/East News
East News
Reklama
Reklama
Reklama