Reklama

Dziś w godzinach porannych prezydent Andrzej Duda podpisał projekt ustawy, która wprowadziłaby do Konstytucji zapis o zakazie adopcji dzieci przez osoby pozostające w związkach jednopłciowych. Mimo że dyskusja przedwyborcza wcale na ten do tej pory się nie toczyła, teraz sprawa rozpatrywana jest przez większość politologów, psychologów i ekspertów innych dziedzin. Wiele osób znanych także zabrakło głos w tym temacie. Co powiedziała Maffashion?

Reklama

Julia Kuczyńska o adopcji dzieci przez pary homoseksualne w Polsce

Na swoim Instastories 32-latka rozpoczęła temat adopcji dzieci przez pary jednopłciowe w naszym kraju. Blogerka rozpoczęła monolog od sprzeciwu dotyczącego tego pomysłu i od razu wytłumaczyła, dlaczego jej zdaniem taki rodzaj adopcji nie powinien obecnie być możliwy. „Odpowiedź jest krótka: nie, nie w Polsce. Nie chodzi o to, czy osoby, które adoptowałyby dzieci byłyby ok, czy to karygodne, nienormalne i „jak tak można”. W ogóle tak nie uważam. Tylko myślę, że nasze społeczeństwo z tradycjami, swoimi uprzedzeniami, wymyślaniem i generalizowaniem, nie jesteśmy na to kompletnie gotowi. Nie wiem, ile lat musiałoby minąć, żeby to się zmieniło”, mówiła Julia Kuczyńska na Instagramie.

W dalszej części wystąpienia dodała, że nawet osoby o ciekawym wizerunku czy innym pochodzeniu budzą w Polsce kontrowersje. „Na ulicy nawet inny kolor skóry wytykamy jest palcami. Gdy ktoś się dziwnie ubierze to już jest wyzywany. Nie chcę generalizować, ale mówię o różnicach, przez które przechodzi nam cierpieć, mierzyć się z nieprzyjemnościami. Związki jednopłciowe adoptujące dzieci to byłby horror, szczególnie dla dzieciaków, które musiałby się z tym mierzyć”, tłumaczyła 32-latka.

Ulubienica części internautów odbiła w pewnym momencie piłeczkę i wspomniała o tym, że pary jednopłciowe jej zdaniem potrafią pokochać tak samo mocno a nawet mocniej, niż pewny procent rodziców złożonych z mamy i taty. „Co lepsze, prawdziwym horrorem są miliony tradycyjnych rodzin na całym świecie, gdzie nie ma tej miłości, perspektyw dla dzieciaków, ale za to jest przemoc i agresja. […] Te rodziny tworzą dorośli ludzie, którzy nigdy nie powinni mieć dzieci. I co potem z takimi dziećmi albo z takimi, które są już w domu dziecka? W tym przypadku kochająca się – nieważne, że jednopłciowa, normalna rodzina – może dać dziecku miłość i wiele możliwości. Ale Polska nie jest na to gotowa, więc moje zdanie na teraz: jestem na nie”, powiedziała raz jeszcze Julia Kuczyńska.

Partnerka Sebastiana Fabijańskiego zwróciła na koniec uwagę, że choć Rafał Trzaskowski i Andrzej Duda zgadzają się w omawianym temacie, to różni ich podejście do znaczenia słowa rodzina. „Żaden z kandydatów nie jest za adopcją dzieci przez pary jednopłciowe, ale tylko jeden z nich mówi nam, jak ma wyglądać jedyny słuszny model rodziny. I teraz powiem coś, z czym nie każdy musi się zgodzić. To moja opinia. […] Tak jak nie wybieramy sobie rodziców, tego gdzie się rodzimy, genów, ale to my jako ludzie rozumni i pełni emocji sami wybieramy, kogo chcemy nazywać rodziną. To mogą być nasi przyjaciele, ale muszą być wcale Ci, z którymi wiążą na więzły krwi”, mówiła do swoich odbiorców Maff.

Reklama

Miłośniczka mody zadeklarowała, że zagłosuje w drugiej turze wyborów prezydenckich i do tego samego namawia wszystkich jej widzów. Zgadzacie się z jej zdaniem na temat nowego projektu ustawy?

Marlena Bielińska/MOVE
Marlena Bielińska/MOVE
Reklama
Reklama
Reklama