Lisa Marie Presley i Nicolas Cage byli małżeństwem 2 lata. „Jej oczy opowiadały smutną historię”
Miała znaleźć szczęście u jego boku. Czemu się nie udało?
Śmierć Lisy Marie Presley, w wieku zaledwie 54 lat była ogromnym zaskoczeniem dla jej przyjaciół. Chociaż wszyscy wiedzieli, że córka króla rock’n’rolla przez wiele lat zmagała się z uzależnieniem od narkotyków, alkoholu, leków. Nigdy nie znalazła miłości, chociaż wydawało się, że ma wszystko: fortunę, urodę, powodzenie. Jej związki trwały krótko i toczyły się na oczach milionów ludzi. Dwa lata temu w jej życiu wydarzył się straszny dramat - samobójstwo popełnił jej jedyny, ukochany syn Benjamin. Ostatni raz publicznie była widziana na rozdaniu Złotych Globów. Lisa Marie Presley nie potrafiła stworzyć trwałego związku, miała 4 mężów i 5 partnerów. O jej małżeństwie z wybitnym aktorem i gwiazdorem hollywoodzkim, Nicolasem Cagem, mówił cały świat. To w jego ramionach miała być szczęśliwa.
Lisa Maria Presley i Nicolas Cage: historia miłości
Nicolas Cage był w Hollywood znanym podrywaczem, a jednak wszyscy wierzyli, że Lisa Marie Presley znajdzie szczęście u jego boku. Może dlatego, że był zafascynowany jej ojcem. Nigdy nie kryl, że Elvis Presley jest jego bohaterem. Stylizował się nawet na niego w głośnym filmie „Dzikość serca”. Lisą był oczarowany. Znali się podobno od 1999 roku, ale oficjalnie poznali się na imprezie rockowego zespołu „The Ramones” w Nowym Jorku. Lisa pojawiła się tam ze swoim ówczesnym narzeczonym, gitarzystą Johnem Oszajcą, którego szybko jednak porzuciła.
Nicolas Cage wspominał: „Kiedy wszedłem na salę, zobaczyłem wyjątkową dziewczynę, w krótkiej skórzanej spódnicy i puchatej kurtce. Miała piękne, duże oczy, które wyglądały tak, jakby miały smutną historię do opowiedzenia”. Ich związek od razu stał się głośny w Hollywood. Lisą Marie Presley – jedynym dzieckiem, kochaną córeczką Elvisa Presleya i Priscilli Presley, media interesowały się zawsze. Tym bardziej, gdy w latach 90. została żoną, a potem rozwiodła się z królem popu Michaelem Jacksonem. Z kolei Nicolas Cage był już wielką gwiazdą, miał za sobą role w takich filmach, jak „Dzikość serca”, „Dwa miliony dolarów napiwku”, „Zostawić Las Vegas”.
Lisa Marie Presley i Nicolas Cage: oboje mieli za sobą burzliwe związki
Był od niej o 4 lata starszy, urodził się w 1964 roku, ale byli z tego samego pokolenia. Oboje mieli za sobą nieudane związki, byli także rodzicami: Lisa miała dziesięcioletniego syna Benjamina, który w dorosłym życiu starał się zatajać powiązania ze sławnymi przodkami i samodzielnie podążał własną ścieżką, ale podobnie jak oni, zajął się muzyką.
Nicolas był ojcem trzynastoletniej córki - Danielle. Aktor był mężem modnej wówczas aktorki Patricii Arquette. Pobierali się dwa razy, za pierwszym razem ich związek trwał bardzo krótko, uznali, że nie pasują do siebie, do tego Nicolas wystraszył Patricię dziką awanturą, którą urządził na lotnisku. Ale spotkali się ponownie 1995 roku i byli ze sobą 5 lat. Nicolas Cage uchodził za wspaniałego aktora, ale trudnego, porywczego człowieka.
Zobacz też: Narkotyki, depresja, nieudane małżeństwa... Tak wyglądało złamane życie Lisy Marie Presley
Lisa Marie Presley po raz pierwszy wyszła za mąż w wieku 20 lat, za nieznanego aktora Danny’ego Keougha. Była z nim już jako nastolatka. To z nim miała syna Benjamina. Ale ledwo wzięli ślub, a ich małżeństwo się rozpadło, czego Lisa po latach żałowała. Jak twierdzi „New York Times”, uważała, że odejście od męża było jej grzechem głównym i największym błędem. Uznała także, że jej małżeństwo rozpadło się, bo była bogatsza i bardziej znana od Danny’ego.
Postanowiła więc znaleźć kogoś, kto pod względem sytuacji życiowej, lepiej do niej pasuje. Jej wybrankiem został Michael Jackson. Byli najgłośniejszą parą połowy lat 90. Lisa mówiła, że jest zakochana, że nie mogą z Michaelem doczekać się powiększenia rodziny. Ale nigdy nie mieli dzieci, a ich związek rozpadł się po dwóch latach, rozwiedli się w 1996 roku.
Lisa Marie Presley i Nicolas Cage: ich związek popsuła scjentologia i Elvis?
Lisa Marie Presley i Nicolas Cage pobrali się na Hawajach w sierpniu 2002 roku. W rozmowie z Barbarą Walters, słynną dziennikarką od rozmów z gwiazdami, Nicolas Cage powiedział, że był pod wielkim wrażeniem przyszłej żony. „Byłem nią oszołomiony”, przyznał. To Nicolas Cage oświadczył się Lisie. Wydawało się, że będą dobraną parą. Tymczasem już po czterech miesiącach Nicolas Cage złożył pozew o rozwód. To było zaskoczenie, bo para pozowała razem do sesji, którą robiła słynna fotografka Annie Leibovitz. Wydawali się bardzo dla siebie mili, zakochani, a następnego dnia po zakończeniu zdjęć, już chcieli się rozwieść. W praktyce byli ze sobą 4 miesiące, formalnie dwa lata.
Ich przyjaciele twierdzili, że zamiast Lisy i Nicolasa w łóżku była scjentologia i Elvis. Oddaną scjentolożką była Lisa Marie, mówiła, że to przyjaciele z kościoła scjentologicznego pomagali jej walczyć z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. Zdaniem hollywoodzkiej terapeutki małżeńskiej, dr Carole Lieberman, już na ślubie pary było dwóch niewidzialnych gości: Elvis Presley i scjentologia. Podobno Nicolas Cage miał obsesję na punkcie legendarnego piosenkarza.
Zobacz też: Uzależnienia, wiara w UFO i związek z nieletnią. Oto skandaliczne oblicze Elvisa Presleya
„Nick Cage zakochał się w fantazji o małżeństwie z córką Elvisa Presleya”, powiedział dr Carol Lieberman w „New York Post”. „Odkrył jednak, że prawdziwe życie z Lisą nie było takie, jak się spodziewał. Do tego stale byli w centrum uwagi w Hollywood”.
Nicolas Cage po śmierci Lisy Marie: jestem zdruzgotany
Mieli też dobre chwile. Gdy Lisa nagrała piosenkę w hołdzie dla swojego ojca, Elvisa Presleya, jej mąż był zachwycony. „Czyż ona nie jest wspaniała?” pytał przyjaciół. Podobno zwierzał się też, że Lisa jest zagubiona, niepewna siebie.
Jeden ze znajomych aktora powiedział magazynowi "People": „Spędzili razem wystarczająco dużo czasu, aby się w sobie zakochać – i za mało, aby to zadziałało”. Lisa komentowała po rozwodzie, że poślubienie Nicolasa Cage było szalonym pomysłem i jej kolejnym życiowym błędem. Byli jednak w dobrych relacjach. Jej śmierć była dla niego szokiem. „Jestem załamany”, powiedział Nicolas Cage dziennikarzom „Hollywood reporter”. I dodał: „To druzgocąca wiadomość. Lisa śmiała się najpiękniej ze wszystkich. Rozświetlała każdą chwilę, mam złamane serce. Pociesza mnie jedynie wiara w to, że znowu jest ze swoim synem, Benjaminem”