Reklama

W najnowszym dwutygodniku VIVA! Jarosław Bieniuk opowiada nie tylko o swoim życiu z Anną Przybylską. Coś się kończy, coś się zaczyna. Jarosław Bieniuk wciąż kocha kobietę, która odeszła. Ale życie ma swoje prawa.

Reklama

Przeczytaj też: Jarosław Bieniuk z dziećmi i nową partnerką na wspólnym zdjęciu! Internauci nie kryją zachwytu i zwracają uwagę na...

Zobacz też: TYLKO U NAS Zobacz kulisy sesji okładkowej Jarosława Bieniuka z dziećmi. EKSKLUZYWNE VIDEO

Jarosław Bieniuk w VIVIE!

- Ludzie chcieliby widzieć w Tobie cały czas zbolałego wdowca, samotnego do końca życia. A jak widzą Twoje zdjęcia, gdy się uśmiechasz, czy odpoczywasz z przyjaciółmi to są kąśliwi…

…no właśnie. Ale przecież życie ma swoje prawa, wiele osób rozumie to, że młody facet – wewnątrz mam ciągle dwadzieścia pięć lat - nie może do śmierci być sam.

- Ja to rozumiem i cieszę się, że potrafisz ułożyć sobie to życie. I że jest ktoś, kto pomoże Ci udźwignąć ciężar samotnego ojcostwa.

To wyjątkowa dziewczyna! Dzięki niej życie znowu mnie cieszy i nie boje się tego powiedzieć. Rozumie mnie, wspiera. No i ma świetne relacje z moimi dziećmi. Lubią się wzajemnie. Nie mógłbym obdarzyć uczuciem kobiety, której by nie akceptowały.

- Ania nie miałaby Ci tego za złe.

Ania wie o tym, że zawsze będzie dla mnie kimś bardzo ważnym i nic tego nigdy nie zmieni.

O tym, jak Anna Przybylska i Jarosław Bieniuk zakochali się i jak wychowywali trójkę dzieci przeczytasz w najnowszym dwutygodniku VIVA!

Zuza Krajewska/LAF AM

Zobacz też: TYLKO U NAS Zobacz, skąd wziął się pomysł na sesję Jarosława Bieniuka z dziećmi EKSKLUZYWNE VIDEO

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama