Magda Gessler już po raz dwudziesty prowadzi Kuchenne Rewolucje. Hitowy program TVN nie tylko pomaga restauratorom, którzy nie wiążą końca z końcem, ale także edukuje Polaków w temacie tego, że warto jadać od czasu do czasu poza domem. Niestety, według miłośniczki kuchni mamy jeszcze wiele do nauczenia, jeśli chodzi o napiwki...
Magda Gessler krytykuje Polaków. Nie dajemy napiwków?
W rozmowie z dziennikarzem Faktu, Magda Gessler pouczyła słuchaczy, że za rzadko nagradzają ciężką pracę kelnerów. Przy okazji dodała, ile powinien wynosić napiwek. „Polacy nie umieją dawać napiwków. Jak są pijani, to czasem dają napiwki, ale uważają, że fajnie jest nie dawać napiwków, bo i tak zapłacili za dużo. To są reguły gry żelazne. W Stanach jak nie dasz 15 czy 20 procent napiwku, to praktycznie nie wyjdziesz z restauracji, żeby Ci nie podstawili nogi i mówię to zupełnie poważnie”, powiedziała gwiazda TVN Faktowi.
Sama restauratorka oczywiście nigdy nie zapomina o tak zwanym tipie dla obsługi. No chyba, że zostaje wyjątkowo źle potraktowana… „Zawsze daję napiwki. Jak ktoś jest dobry, dostaje więcej, jak ktoś jest marny, dostaje mniej, a jak ktoś jest bardzo zły, to nie dostaje nic, a jeszcze do tego opieprz”, wyznała w dzienniku Magda Gessler.
Musimy przyznać, że jesteśmy zaskoczeni obserwacją gwiazdy. Wydawało się nam, że coraz więcej Polaków wie, jak nagradzać kelnerów i umie docenić ich ciężką pracę… A Wy, dajecie napiwki?
