Reklama

W czwartek wieczorem przekazano smutną wiadomość o śmierci ukochanej królowej, Elżbiety II. Monarchini odeszła w wieku 96 lat. Zgodnie z linią sukcesji koronę przejął najstarszy syn, książę Karol. W poruszających słowach pożegnał matkę. Jak poradzi sobie jako król? Zagraniczne media i Brytyjczycy od dawna zadawali sobie to pytanie.

Reklama

Książę Karol pożegnał królową Elżbietę II w poruszającym oświadczeniu

Jest najstarszym i najdłużej czekającym następcą tronu w historii królestwa. Od jakiegoś mówiło się, że książę Karol zastanawia się nad rezygnacją z przyjęcia tronu na rzecz swojego najstarszego syna, księcia Williama. Tak się nie stało. 73-letni Karol po śmierci królowej Elżbiety II został nowym królem Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. Jak przekazano, będzie nosił imię Karol III.

Najstarszy syn królowej Elżbiety II wydał oświadczenie, w którym pożegnał matkę poruszającymi słowami. „Śmierć mojej ukochanej Matki, Jej Wysokości Królowej, to moment największego smutku dla mnie i wszystkich członków mojej rodziny. Głęboko opłakujemy odejście umiłowanej władczyni i bardzo kochanej matki. Wiem, że jej strata będzie głęboko odczuwana w całym kraju, Królestwach i Wspólnocie Narodów oraz przez niezliczone rzesze ludzi na całym świecie. W tym okresie żałoby i zmian, moją rodzinę i mnie będzie pocieszać i podtrzymywać nasza wiedza o szacunku i głębokim uczuciu, którym Królowa była tak powszechnie obdarzana”, podkreślił.

Sprawdź też: Wielka Brytania: Królowa Elżbieta II nie żyje. Cały świat żegna brytyjską monarchinię

Jaka przyszłość czeka brytyjską monarchię, gdy Karol zostanie królem?

Mówi się, że syn Elżbiety II nie cieszy się sympatią Brytyjczyków. Jego wizerunek nadszarpnęło nieudane małżeństwo z księżną Dianą, a także liczne zdrady. Z pewnością na jego korzyść przemawia rodzina – synowie i wnuczęta. W mediach książę Karol uchodzi za wzorowego dziadka i dobrego męża.

W nieciekawym świetle przedstawiała go ostatnia nieautoryzowana biografia, która została wydana kilka lat temu. Jak pisał Tom Bower, książę to zazdrośnik, humorzasty samolub, który obsesyjnie zabiega o popularność i jest uzależniony od sprawdzania poparcia dla własnej osoby. Podobno Karol wymaga od pracowników bezwzględnej lojalności i często zdarza mu się wpadać w furię, jeśli coś nie idzie po jego myśli. Oczywiście wówczas Pałac Buckingham odmówił komentarza na ten temat.

„Pamiętaj, żeby nie wymagać od niego zbyt wiele i mu się wyraźnie nie sprzeciwiać”, miała powiedzieć Camilla Parker Bowles kandydatowi na szefa PR po rozwodzie księcia z Dianą. Mark Bolland został wówczas zatrudniony w celu podreperowania spadku popularności księcia w społecznych sondażach. „Zdaniem Camilli przewrażliwienie księcia na punkcie krytycznych uwag pod jego adresem wynika z faktu, że w dzieciństwie był nękany przez kolegów w szkockiej szkole z internatem i wyśmiewany przez ojca, gdy ośmielił się na to poskarżyć", pisała w VIVIE! Zuzanna O’brien.

Sam książę w jednym z filmów dokumentalnych mówił: „Nikt nie ma pojęcia, jakim piekłem jest być księciem Walii”. Karol jest najstarszym następcą tronu Wielkiej Brytanii. Do przejęcia funkcji przygotowywał się odkąd pamięta. Królowa Elżbieta II od 2013 roku stopniowo oddawała synowi część obowiązków, ale nie miała zamiaru zrezygnować z tronu. Brytyjczycy często przywoływali ośmieszające anegdoty i fanaberie księcia Karola, a w roli króla większość widziałaby cieszącego się niesłabnącą popularnością i sympatią księcia Williama. Jednak trzeba przyznać, że wielu ceni syna Elżbiety II za ten niespotykany dystans i poczucie humoru.

Czytaj też: Sukcesja brytyjskiego tronu. Kto został królem po Elżbiecie II?

East News

Brytyjczycy nie wyobrażali sobie, że ukochanej królowej zabraknie... Jej odejście na dobre odmieni monarchię. Sama Diana w jednym z wywiadów dla BBC z 1995 roku miała powiedzieć, że Karol nie nadaje się na króla. „Wstąpienie na tron Karola to jedna z największych gróźb dla monarchii od czasu abdykacji”, mówił w 2017 roku w rozmowie z Prospect urzędnik królewskiego dworu (cytat za weekend.gazeta.pl).

Książę Karol angażuje się społecznie, objął patronatem kilkaset organizacji charytatywnych. Wielokrotnie zajmował stanowisko m.in. w sprawie polityki, zmian klimatycznych czy medycyny alternatywnej. Jest wyrazisty w swoich poglądach. Teraz, gdy obejmie tron dalsze komentowanie bieżących sytuacji będzie ryzykowne dla przyszłości monarchii. Dlatego zgodnie z brytyjskim prawem książę Karol jest zobligowany do zachowania neutralnej postawy wobec zagadnień politycznych. Dla przykładu, królowa Elżbieta II nigdy tego nie robiła.

,,To wszystko przypomniało Brytyjczykom, że zamiatają pod dywan największy problem, jaki ma ich kraj: upolitycznionego, przemądrzałego władcę, który zamiast milczeć, jak jego matka i taktownie godzić, będzie zapewne jątrzyć. To ostatnia rzecz, jakiej potrzeba Królestwu”, pisał w 2018 roku Marek Rybarczyk na łamach weekend.gazeta.pl.

Czy Brytyjczycy dadzą szansę księciu Karolowi? Jaka przyszłość czeka brytyjską monarchię?

Źródło: Viva.pl, Weekend.gazeta.pl, Polityka.pl, TVN24

Reklama

Getty Images

Reklama
Reklama
Reklama