Izabela Trojanowska komentuje wypadek na scenie w Koszalinie. „Wyłam z bólu...”
Artystka opowiedziała, jak się czuje
Tegoroczna Wakacyjna Trasa Dwójki dostarcza widzom wiele pozytywnych emocji, ale fani jednej z gwiazd, która brała udział w niedzielnym koncercie w Koszalinie, przeżyli chwile grozy. Izabela Trojanowska straciła równowagę po swoim występie i przewróciła się na scenie – wypadek wyglądał dość poważnie. ;Wokalistka potwierdziła w rozmowie z jednym z portali, że doznała poważnego urazu. Jak się czuje?
Izabela Trojanowska upadła na scenie podczas koncertu TVP
Fani uwielbiają Izabelę Trojanowską nie tylko za rolę w serialu „Klan”, ale także za talent muzyczny – swoim doświadczeniem dzieliła się niedawno z uczestnikami programu „The Voice Senior”. Wykonawczyni hitu „Wszystko czego dziś chcę” pojawiła się też na koncercie w ramach Wakacyjnej Trasy Dwójki i zaśpiewała między innymi utwór Ireny Santor „Już nie ma dzikich plaż”. Kiedy zakończyła swój występ, ukłoniła się przed publicznością i cofnęła się, robiąc kilka małych kroków. Nagle straciła równowagę i upadła na plecy.
Zobacz też: Izabela Trojanowska upadła podczas koncertu na Wakacyjnej Trasy Dwójki
Izabela Trojanowska przewróciła się podczas koncertu Wakacyjnej Trasy Dwójki 2021
Wypadek wyglądał dość poważnie, ale Izabela Trojanowska dość szybko się podniosła i zniknęła za kulisami. Kiedy wróciła na scenę, aby zaśpiewać utwór Anny Jantar „Radość najpiękniejszych lat”, zapewniła, że nic jej się nie stało, ale miała już na sobie obuwie sportowe. „Nie martwcie się o mnie, już patrzę pod nogi”, zwróciła się żartobliwie do widzów. Jednak jak przyznała w najnowszym wywiadzie, czuła spory ból.
Izabela Trojanowska komentuje upadek podczas koncertu w Koszalinie
Izabela Trojanowska opowiedziała redakcji portalu Plotek.pl o szczegółach upadku na scenie w Koszalinie. „Obcas mi wszedł między szklane elementy na scenie, po której chodziłam. To musiało się tak skończyć. Generalnie dobrze, że to było po piosence, bo w trakcie byłby problem z jej dokończeniem”, wytłumaczyła.
Artystka nie jest pewna, czy doszło do złamania ręki i czeka na konsultację medyczną. „Upadłam na lewą rękę. Poprosiłam serwis medyczny, aby sprawdził, czy wszystko z nią w porządku. Prawdopodobnie nie ma złamania bezpośredniego, ale ręka musi zostać prześwietlona. Już dzwoniłam, prosząc o termin”, dodała.
„Na pewno jest mocne stłuczenie i do tego ręka jest spuchnięta. Adrenalina spowodowała, że nie czułam żadnego bólu, ale jak się normalnie człowiek przewróci, to jest inaczej. Dopiero jak opuściłam amfiteatr, to wyłam z bólu”, przyznała Izabela Trojanowska i podzieliła się swoim sposobem na ulgę przy takich urazach. „Mówi się, że kapusta dobrze robi, więc mam nią obwiązaną rękę aż do prześwietlenia”, stwierdziła.
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
Źródło: Plotek.pl
Izabela Trojanowska na koncercie w Koszalinie, lipiec 2021 roku
Izabela Trojanowska w sesji dla magazynu VIVA!, 2020 rok