Reklama

Choć cechowała go duża aktywność polityczna, to dziś o Henryku VIII mówi się przede wszystkim w kontekście jego małżeństw i burzliwego życia uczuciowego, przez które w pewnym momencie odciął się nawet od Kościoła katolickiego. Monarcha szybko się zakochiwał, lecz także równie szybko odkochiwał. Doprowadziło to do kilku dramatów. Król Anglii miał sześć żon: Katarzynę Aragońską, Annę Boleyn, Jane Seymour, Annę Kliwijską, Katarzynę Howard i Katarzynę Parr, ale żadnej z nich nie udało się na dłużej zagrzać miejsca u jego boku... Anna Boleyn wykazała się wybitną zasługą w życiu Henryka VIII. Gdyby nie ona, władca nigdy nie doczekałby się dziedzica... Poznaj ich niezwykłą historię.

Reklama

Żony króla Henryka VIII: Anna Boleyn

Romanse króla Henryka VIII większość biografów podsumowuje słynną angielską wyliczanką: „rozwiedziona, ścięta, zmarła, rozwiedziona, ścięta, przeżyła”. W historii najbardziej zapisały się jego pierwsza żona, Katrzyna Aragońska, druga - Anna Boleyn, która pchnęła króla do odcięcia się od Kościoła Katolickiego i stworzenia własnego odłamu - wyznania anglikańskiego oraz trzecia - Jane Seymour, która dała mu upragnionego syna. Ale nie ma wątpliwości, że gdyby nie Anna, król pozostałby mężem Katarzyny Aragońskiej, najprawdopodobniej nigdy nie urodziłby się mu syn, który został dziedzicem tronu (a przynajmniej nie ten z prawego łoża!), a on sam nie zapisałby się w historii jako wielki reformator religijny.

Zobacz także: Zapomniana księżniczka Szwecji. Dlaczego Małgorzata Bernadotte żyje z dala od dworu?

Imagno/Getty Images

Część historii Henryka VIII i Anny Boleyn pokazano w filmie Kochanice króla, ale był to tylko fragment prywatnego życia króla, które obfitowało w wielkie skandale. Jak wyglądało naprawdę? Będąc mężem Katarzyny Aragońskiej król Henryk VIII nieustannie romansował. Źródła historyczne mówią, że darzył Katarzynę ogromnym szacunkiem, ale czy kiedykolwiek ją kochał? Wątpliwe. Król miał jednak dużą słabość do nawiązywania przelotnych znajomości. Tak też było w przypadku Anny Boleyn. Zanim jednka związał się ze swoją dwórką, został ojcem Henryka Fitzorya, księcia Richmond, którego urodziła mu kochanka Elizabeth. Katarzyna Aragońska według biografów nie skomentowała nigdy narodzin chłopca i uczestniczyła nawet w uroczystościach zarządzonych przez króla ku czci malucha.

Romans z Elizabeth nie trwał jednak długo, bo chwilę później jej miejsce zajęła Mary Boleyn (rownież na krótko), a następnie jej siotra, Anna Boleyn. Jako dwórka znakomicie mówiła po francusku, podobno była mistrzynią tańca i śpiewu. Odznaczała się zjawiskową urodą. Nic więc dziwnego, że szybko wpadła w oko królowi Henrykowi VIII, ale do dziś tak naprawdę nie do końca wiadomo, kiedy zaczął się ich romans.

Im bardziej relacja króla z Anną stawała się zażyła, tym bardziej stawał się on świadomy tego, że Katarzyna Aragońska nie zapewni mu prawowitego dziedzica. Mówi się, że była w ciąży co najmniej sześć raz. Ostatecznie tylko jedno jej dziecko z Henrykiem (córka Maria) dożyła dorosłości. Król Henryk VIII doszedł do wniosku, że Katarzyna nie da mu tego, czego oczekuje, czyli następcy tronu, więc coraz bardziej angażował się w relacje z Anną Boleyn, która umiejętnie pokierowała ambicjami króla, chcąc by ten coraz poważniej traktował ich romans.

Zobacz także: Wielka Brytania. Kim jest Maria Borrallo, superniania dzieci księżnej Kate i księcia Williama?

Choć król Henryk VIII według biografów nie kochał Katarzyny Aragońskiej, to na pewno darzył ja ogromnym szacunkiem. Jak podają liczne źródła, usilnie szukał rozwiązania, które zapewniłoby Katarzynie spokojne życie, ale i nie zniszczyło mu reputacji. W końcu jednak pod naciskami nowej kochanki zaczął twierdzić, że poślubienie żony brata było błędem, powątpiewał w to, że biorąc z nim ślub była dziewicą i zaczął rozgłaszać, że problemy ze spłodzeniem potomka to kara boża. W końcu postanowił wziąć sprawy w swoje ręce - poprosił Rzym o unieważnienie małżeństwa z Katarzyną Aragońską.

Nie mógł się jednak doczekać na decyzję papieża (a być może po prostu pod naciskami Anny Boleyn) król Henryk VIII zerwał relacje z Rzymem i ogłosił się głową Kościoła Anglikańskiego. Katarzynę Aragońską wygnał z dworu i nie czekając na zgodę kościoła król Henryk VIII i Anna Boleyn wzięli ślub w tajemnicy 25 stycznia 1533 roku. Według biografów już wtedy Anna Boleyn była w ciąży, a dopiero w maju tego roku ogłoszono, że małżeństwo Henryka z Katarzyną jest już nieważne. Nie ma wątpliwości, że Henryka VIII i Annę Boleyn łączyły gwałtowne wybuchy namiętności, o czym świadczy siedemnaście listów pełne gorących wyznań, jakie napisał do niej król.

7 września na świat przyszło pierwsze dziecko króla Henryka VIII z Anną Boleyn. Niestety ku jego rozczarowaniu urodziła się córka, księżniczka Elżbieta, co mocno zdenerwowało króla. Rok później Anna Boleyn znów była w ciąży, ale niestety poroniła. Henryk VIII ponownie rzucił się w ramiona kochanek, co stało się powodem pierwszych problemów w ich małżeństwie. On, by nie myśleć o braku dziedzica spędzał czas w towarzystkie dwórek, ona usilnie próbowała zajść w ciążę, ale ciągła myśl o zdradach męża jej tego nie ułatwiała. Anna Boleyn zaczęła snuć intrygi i pozbywać się z dworu potencjalnych miłości męża. Ostatnią nadzieją była kolejna ciąża.

Przeczytaj także: Do czterech razy sztuka? Oto nieznana historia miłości Elżbiety Bowes-Lyon i króla Jerzego VI

Ann Ronan Picture Library/Image State/East News

W tym czasie dwór poinformowano o śmierci Katarzyny Aragońskiej, co mocno ucieszyło Annę, którą naweet podejrzewano, że przyczyniła się do jej śmierci. Ale gdy królowa umarła, pozycja Anny Boleyn była teraz niepodważalna. To się jednak zmieniło, gdy zobaczyła, że jej dwórka, Jane Seymour (jego przyszła trzecia żona), siedzi królowi na kolanach. Anna Boleyn z powodu szoku, zaskoczenia i gniewu poroniła, a jak się później okazało - syna. Sam król podszedł do sprawy dość… obojętnie twierdząc, że relacja z Anną do niczego już nie doprowadzi. Stwierdził, że Anna uwiodła go czarami i w rzeczywistości nigdy nie był w niej zakochany.

Ich związek trwał trzy lata i mówi się, że definitywnie zakończył się, gdy poroniła. Gdy Anna Boleyn przeczuwała, że nie zdoła już uratować małżeństwa z królem, przestała zabiegać o jego względy, a wręcz przeciwnie, zaczęła niepochlebnie wypowiadać się o jego wyglądzie. To nie spodobało się królowi, do którego docierać zaczęły okrutne wieści. Kilka dni później Annie przedstawiono zarzuty o kazirodztwo z własnym bratem Jerzym i cudzołóstwo z pięcioma innymi mężczyznami. Została oskarżona nie tylko o zdradę króla, ale i stanu, a groziło jej za to spalenie żywcem na stosie.

Król Henryk VIII postanowił jednak okazać żonie miłosierdzie i… Anna Boleyn została ścięta mieczem sprowadzonym specjalnie na tę okazję. Anna do końca zaprzeczała jednak, by kiedykolwiek dopuściła się zdrady i w ostatnich słowach miała wychwalać króla Henryka VIII za okazane jej miłosierdzie. Król niewiele sobie jednak z tego robił i jak mówi historia, nie cierpiał zbyt długo po śmierci ukochanej. Już dwa tygodnie po jej śmierci, ożenił się po raz trzeci...

Reklama

Czytaj również: Wielka Brytania. Książę Harry zdradził księżną Kate i ich wyjątkową relację

Hulton Archive/Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama