Reklama

W sieci pojawiło się niepublikowane dotąd nagranie, na którym widać, jak Harry i Meghan okazują sobie czułości. Takiej demonstracji uczuć po parze nikt by się nie spodziewał. Sprawdzamy, czy ich zachowanie narusza zasady protokołu królewskiego!

Reklama

Meghan i Harry okazują sobie czułości

Książę Harry i księżna Meghan od trzech lat tworzą udany związek. Gdy prawie półtora roku temu stanęli na ślubnym kobiercu, niewielu wróżyło im wspólną przyszłość, ale oni na każdym kroku udowadniają, że są dla siebie stworzeni. Randka w ciemno na początku lipca 2016 roku zaskoczyła ich oboje. Później sprawy potoczyły się już szybko. Druga randka, następnie wspólny wypad do Botswany na biwakowanie pod gwiazdami... „Wtedy byliśmy naprawdę sami, co było dla mnie kluczowe, aby mieć pewność, że mamy szansę poznać się nawzajem”, mówił Harry w wywiadzie tuż po ogłoszeniu zaręczyn.

Już wtedy widać było, że Harry i Meghan nie dołączą do konserwatywnego grona rodziny królewskiej, która kurczowo trzyma się przestarzałych już zasad. Książęca para Sussex stanowi powiew świeżości w rodzinie Windsorów. Harry i Meghan starają się wieść życie z dala od mediów, po swojemu. To zachowanie, do którego nie przywykli Brytyjczycy i fani brytyjskiej rodziny królewskiej. Nic więc dziwnego, że każda informacja na ich temat wzbudza spore zainteresowanie.

Harry w jednym z wywiadów sam przyznał, że nie zamierza udawać kogoś, kim nie jest, a za cel stawia sobie unowocześnienie monarchii. Wygląda na to, że świetnie mu to wychodzi. W przeciwieństwie do Kate i Williama oraz królowej Elżbiety II i księcia Filipa, jeśli chcą okazać sobie publicznie uczucia, to to robią. Odważnie trzymają się razem za ręce, całują się czy z czułością opowiadają o szczegółach z prywatnego życia.

W sieci pojawiło się właśnie niepublikowane dotąd nagranie, na którym widać, jak bardzo się kochają. Takich czułości książąt Sussex w miejscu publicznym nikt by się nie spodziewał. W 2017 roku podczas organizowanych przez Harry'ego zawodów Invictus Games w Toronto, książę wraz z ukochaną wybrali się na koncert Bryana Adamsa. Towarzyszyła im mama Meghan, Doria Ragland oraz najlepsza przyjaciółka przyszłej wówczas księżnej, Jessica Mulroney. Na krótkim nagraniu mamy okazję zobaczyć, że książę nie odrywał od ukochanej nie tylko wzroku, ale i rąk! Bez przerwy obejmował i całował Meghan.

Przypomnijmy, że to właśnie podczas Invictus Games po raz pierwszy świat dowiedział się, że książę Harry ma nową partnerkę. Tego samego dnia Markle zamieściła na swoim Instagramie wymowne zdjęcie z dwóch śpiących razem bananów, sugerując nową miłość w jej życiu. Patrząc na to nagranie nikt nie ma wątpliwości, że są w sobie zakochani! A czy swym zachowaniem złamali protokół? Oczywiście, że nie. Zasada nie okazywania sobie czułości w miejscach publicznych to zasada, której przestrzega królowa ze swoim mężem, a ich śladem poszli Kate i William.

Co ciekawe, książę Karol chętnie okazuje swojej żonie Camilli uczucia. W przypadku wydarzeń oficjalnych, w których reprezentują królową starają się jednak powstrzymać takie gesty. Zaznaczmy, że Harry i Meghan na koncercie byli prywatnie, a podczas oficjalnych wydarzeń, w których bierze udział także królowa Harry stara się respektować zasadę o "nie trzymaniu się za ręce".

Reklama

East News
Reklama
Reklama
Reklama