Halina Mlynkova gorzko o związkach: „Okazywało się, że to, co niedobre, dzieje się nadal”
„Wybaczałam. Zaczynałam od nowa”, deklaruje artystka
Dwa razy wychodziła za mąż. I dwa razy jej małżeństwa rozpadały się. Dziś Halina Mlynkova układa sobie życie u boku producenta i wokalisty Marcina Kindli. Wspólnie wychowują synka Leona, współpracują także na polu zawodowym. W najnowszym felietonie dla „Wysokich Obcasów” artystka przyznała, że w poprzednich relacjach wybaczała i zaczynała od nowa, ale nigdy nie kończyło się to dobrze...
Halina Mlynkova o poprzednich związkach. Padły mocne słowa
Jest uparta. Lubi o pewnych rzeczach przekonać się na własnej skórze. I swego czasu zapłaciła za to wysoką cenę. W najnowszym felietonie dla „Wysokich Obcasów” artystka odniosła się do kwestii dawania drugiej szansy, wchodzenia do tej samej rzeki i ryzyka z tym związanego. Przekonuje w nim, że powrót do przeszłości możliwy nie jest, ponieważ przeżywamy różne doświadczenia, które nas kształtują i nieodwracalnie zmieniają.
„Dlatego każdą chwilę budujemy od nowa. I całe szczęście – możemy się uczyć i poprawiać to, co wcześniej się nie udało. Jestem jednak sceptyczna, jeśli chodzi o ratowanie pewnych relacji, odnawianie ich w nadziei, że po czasie będą doskonalsze”, zwierzyła się Agnieszce Urazińskiej.
I dodała, że jej sceptycyzm wynika z osobistych doświadczeń. Przyznaje, że jest dosyć uparta i o wielu rzeczach lubi przekonać się na własnej skórze. I mimo że wiedziała, że nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki „skusiła się i próbowała cofnąć czas”. Niestety, nie przyniosło to pożądanych rezultatów...
„Dobra, minęło sporo czasu, dajmy sobie szansę" – myślałam. Wybaczałam. Zaczynałam od nowa. I okazywało się, że to, co niedobre, dzieje się nadal. Zmieniły się w rzece rybki i kamienie, ale nurt był tak samo mocny i niszczący”, oceniła.
I dodała, że warto już na wczesnym etapie wyzbyć się złudzeń i mieć na uwadze, że dorosłego człowieka nie można zmienić, że nie jest on dzieckiem, które podlega procesowi wychowania i nieustannego nauczania zasad. „Jeśli kogoś poznajemy, jesteśmy z kimś, to trzeba akceptować go razem tym, co dobre i co złe”, kwituje.
O jakie dokładnie doświadczenia chodzi? Tego wokalistka nie ujawniła...
Czytaj także: Halina Mlynkova szczerze o relacjach z Łukaszem Nowickim. „Żyjemy bardzo osobnymi życiami”
Halina Mlynkova, Łukasz Nowicki, Warszawa, gala inauguracyjna marki T-mobile, 13.06.2011 rok
Halina Mlynkova: jej dwa małżeństwa kończyły się rozwodem. Dziś układa życie na nowo
W 2003 roku wyszła za mąż po raz pierwszy: jej wybrankiem był dziennikarz, syn wielkiego aktora, Łukasz Nowicki. Rok później na świat przyszedł ich syn Piotr, który dziś jest już dorosłym mężczyzną. Związek nie przetrwał próby czasu. Rozwód nastąpił w 2012 roku, odbił się w mediach szerokim echem.
Później zaczęła układać sobie życie u boku czeskiego producenta Leszka Wronki. Ślub wzięli 14 lutego 2015 roku. Świadkiem na nim był legendarny artysta Karel Gott. Dla drugiego męża Halina Mlynkova wraz z synem przeprowadziła się do Pragi. Ale w 2020 wróciła do Polski, rozwiodła się. Do dziś nie ujawniła, co było przyczyną rozpadu tego związku.
Szczęście odnalazła u boku producenta i wokalisty Marcina Kindli. W czerwcu 2021 roku na świat przyszedł ich synek, któremu nadali imię Leon.
Czytaj także: Halina Mlynkova i Marcin Kindla tworzą szczęśliwą parę! Jaka jest historia ich miłości?
Halina Mlynkova i Leszek Wronka, sesja VIVY!, grudzień 2013 roku