Witold Paszt cieszy się ogromną sympatią fanów. Muzyka zawsze dawała wokaliście zespołu VOX ogromną radość i szczęście. W trudnych momentach była dla niego ucieczką. Trener The Voice Senior kilka lat temu doświadczył potwornego ciosu. Wokalista stracił ukochaną żonę, była miłością jego życia. Niedawno artysta przeszedł zakażenie koronawirusem. Muzyk bardzo schudł, a fani martwili się o jego zdrowie. Jak dziś czuje się Witold Paszt?
Jak czuje się Witold Paszt?
Niewielu zdawało sobie sprawę z tego, jak wygląda codzienność Witolda Paszta. Artysta wciąż spełnia się zawodowo, jednak prywatnie życie mocno go doświadczyło. W 2018 roku Witold Paszt pożegnał ukochaną żonę, Martę. Trudno jest mu się pogodzić z tym, że stracił miłość swojego życia. W tym trudnym czasie największym wsparciem dla wokalisty zespołu VOX są dzieci.
„Nie bardzo umiem o tym opowiadać, bo to cały czas strasznie boli. Byliśmy małżeństwem 43 lata i sześć lat przed ślubem. To taka miłość na całe życie. Moja żona umarła rok temu, a ja cały czas nie mogę w to uwierzyć. Ciągle z nią rozmawiam, ciągle czuję jej obecność”, zwierzał się w rozmowie z Krystyną Pytlakowską w 2019 roku.
Kilka miesięcy temu muzyk przeszedł zakażenie koronawirusem. Artysta mocno schudł co zaniepokoiło jego wielbicieli, którzy obawiali się o jego zdrowie. Witold Paszt zdradził na początku 2021 roku, że ma za sobą COVID-19. Potrzebował czasu, by powrócić do formy po chorobie, ponieważ organizm wciąż był mocno osłabiony.
„Wirus odebrał mi siłę, oddech i parę kilogramów, czasem kilka kroków to wyzwanie. (…) Moje nogi nadal są bardzo słabe, ale nie narzekam i cieszę się, że jest zdecydowanie lepiej, bo widzę postępy”, mówił w rozmowie z Faktem w lutym.
Zobacz też: Zmiany w składzie trenerskim The Voice Senior. Znana artystka ma zastąpić Andrzeja Piasecznego
Witold Paszt zawsze może liczyć na bliskich
Witold Paszt regeneruje się na świeżym powietrzu. Muzyk pracuje w ogrodzie, gdzie uprawia ekologiczne warzywa i owoce. „Mam nawet małą szklarenkę. (...) Zasadziłem kilka drzew owocowych, poza tym oczywiście mam niezliczoną ilość roślin ozdobnych, a nawet staw – gdzie przez całe lato pięknie kwitną lilie wodne”, zwierzał się w rozmowie z Super Expressem.
Po wszystkich trudnych doświadczeniach najważniejszym wsparciem i pomocą byli dla niego córki i wnuki. Na ostatnim zdjęciu opublikowanym na Instagramie artysty widać, jak spędza chwile w gronie rodziny i przyjaciół.
„Nie jestem samotnym człowiekiem. Mam fantastyczne córki, wnuki, mam dla kogo żyć. To właśnie dzięki nim przetrwałem ten trudny okres. Nie wpadłem w depresję. Poza tym i czas też powoli leczy rany”, dodawał w jednej z rozmów dla Dobrego Tygodnia.
Witold Paszt za namową bliskich szybko wrócił do koncertowania. ,,Po jakimś czasie znowu jednak przyszedł COVID i znowu zdemolował całe nasze życie”, dodawał. Dlatego artysta w kwietniu postanowił zaszczepić się przeciwko koronawirusowi i do tego próbuje przekonać innych. „W końcu wszyscy chcemy powrotu do normalności, prawda?!”, pisał.
Życzymy dużo zdrowia i radości!
Zobacz też: Jak dziś wygląda życie Witolda Paszta? Codzienność muzyka zmieniła nagła śmierci żony
Witold Paszt w lutym 2021 roku
