Ewa Farna, VIVA! 22/2018, Ewa Farna VIVA! październik 2018
Fot. Bartek Wieczorek/LAF AM
Z życia gwiazd

Ewa Farna szczerze o swoich kompleksach: „Ciało nie jest po to, by cieszyło oko innych ludzi”

Piosenkarka opowiedziała też o macierzyństwie i stawianiu granic

Marta Nawacka 24 maja 2023 07:40
Ewa Farna, VIVA! 22/2018, Ewa Farna VIVA! październik 2018
Fot. Bartek Wieczorek/LAF AM

Ewa Farna jest utalentowaną wokalistką i spełnioną mamą dwójki dzieci. Wielokrotnie musiała jednak mierzyć się z ocenami nie przez pryzmat swojej twórczości, ale... wagi. Zdarzało się, że artystka zmagała się z hejtem. Czy jednak rzeczywiście ma kompleksy? I czego nauczyło ją macierzyństwo? O tym opowiedziała w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.

Ewa Farna szczerze o kompleksach

Choć większość z nas kojarzy Ewę Farną głównie jako utalentowaną piosenkarkę, to polsko-czeska artystka jest również kompozytorką, autorką tekstów, prezenterką telewizyjną i producentką. Wielokrotnie otrzymała nagrody za swoją twórczość. Często jednak zamiast przez pryzmat swojej muzyki oceniana była w kontekście wagi i podlegała ciągłej ocenie, a nawet mierzyła się z hejtem. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post wokalistka wyznała, czy bierze te wszystkie opinie do siebie oraz, czy ma kompleksy.

„Ja chyba zawsze mam tak, że akceptowałam siebie. Są dni, oczywiście, kiedy mam takie: „Jezu, to mi się nie podoba, to mi się nie podoba, i tak dalej”. To jest normalne. Ogólnie nie miałam takiego doła, żebym sobie powiedziała, że jestem najgorsza na świecie i koniec. Ja to wyniosłam z domu, że rodzice od zawsze wpajali mi waśnie, że „jesteś tego warta”. Oczywiście, świat pokazał mi parę razy, że nie powinnaś tak o sobie myśleć. Przecież tak nie powinnaś wyglądać i tak dalej. Ale ja zawsze byłam taka twarda raczej w tym, lubiłam siebie. Czy to więcej, czy mniej, akceptowałam siebie. Dopiero jednak po tej ciąży, jak mówiłam w filmiku, zrozumiałam, że to ciało nie jest po to, by cieszyło oko innych ludzi w pierwszym rzędzie, ale jest po to, aby mi służyło i służy zarąbiście. Jestem zdrowa, mogę się cieszyć zdrowiem i jakby to jest dla mnie najważniejsze”, wyjaśniła Ewa Farna.

Czytaj też: Klaudia El Dursi po Top Model przeżyła załamanie. Udział w show kosztował ją wiele cierpienia

Ewa Farna, VIVA! 22/2018, Ewa Farna VIVA! październik 2018
Fot. Bartek Wieczorek/LAF AM

Ewa Farna w sesji dla magazynu VIVA!, 2018 rok

Ewa Farna o macierzyństwie. Jak łączy je z pracą i czego nauczyło ją bycie mamą?

Ewa Farna jest szczęśliwą mamą dwójki dzieci. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post zdradziła, jak łączy pracę z macierzyństwem, a także czego nauczyło ją bycie mamą. „Mam nadzieję, że dobrze, bo tu jestem. Jest dobrze, choć, oczywiście, nie mogę pracować tyle, co wcześniej. Inne obowiązki są do tego włączone, ale ja się cieszę. To był mój wybór i staram się być mamą, która jest obecna. Więc to zmusza mnie trochę do ograniczenia tego, ile czasu mogę poświęcić pracy. Ale to jest też fajne, to też nauczyło mnie trochę mówienia ”nie”. Chciałabym czasem zrobić wszystkie projekty świata, ale się nie da. To też pozwala podjąć bardziej rozważne decyzje, kiedy coś chcemy albo nie chcemy robić. Żeby iść w rzeczy, które są dla mnie warte albo naprawdę coś mi dadzą. To mnie właśnie nauczyło powiedzenia „nie” i postawienia granic”, wyznała.  

Zobacz także: Ta miłość przerodziła się w ogromny konflikt. Do dzisiaj Michał Wiśniewski i Magda Femme nie są pogodzeni...

TAGI #Ewa Farna

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.