Edyta Herbuś i Tomasz Barański byli o krok od ślubu! Co stanęło im na przeszkodzie?
„Nasze drogi rozchodziły się kilka razy, ale zawsze wiedziałam i wciąż wiem, że mogę na niego liczyć, gdy potrzebuję pomocy”
Edyta Herbuś poznała Tomasza Barańskiego, gdy miała zaledwie dziesięć lat. Wspólny język znaleźli przez taniec: „Połączyły nas wspólna pasja i miłość, ale też lata treningów, ciężkiej pracy, sukcesów, porażek, powrotów i rozstań” opowiadała. Ich przyjaźń trwa już bardzo długo, jednakże przez pewien czas byli czymś więcej, niż tylko przyjaciółmi. Jak się okazało, omal nie doszło do ślubu! Jak wyglądają ich relacje?
Wieloletnia relacja Edyty Herbuś i Tomasza Barańskiego
Edyta Herbuś i Tomasz Barański przez lata szli przez życie razem. Początkowo jako przyjaciele, później jako partnerzy, i to nie tylko w tańcu, ale także i w życiu. Niestety z czasem ich drogi zaczęły się rozchodzić. W 2004 r., po 12 latach spędzonych razem, zamieszkali w różnych krajach, a ich związek musiał przetrwać rozłąkę. Edyta Herbuś została w polskiej stolicy, jej partner zaś zamieszkał w Holandii. „To był taki okres w naszym życiu, że mogliśmy liczyć tylko na siebie. Musieliśmy po prostu zarabiać na utrzymanie, bo nie mieliśmy ani bogatych rodziców, ani sponsorów” mówił tancerz.
Dla Edyty Herbuś zamieszkanie w Warszawie okazało się przepustką do kariery, którą zaczęła rozkręcać w programie „Idol”. Było to dla niej niemałe wyzwanie: po latach wyznała na łamach „Cosmopolitan”, że wtedy nie wiedziała, że czeka ją sukces. „Wtedy stanowiłam jedynie tło i nawet mi nie przyszło do głowy, że mogłabym kiedyś stanąć w pierwszym szeregu” mówiła. Później los uśmiechnął się także do Tomasza Barańskiego.
Czytaj także: Natasza Urbańska zadebiutowała w roli jurorki The Voice Kids. Widzowie podzieleni
Edyta Herbuś i Tomasz Barański byli o krok od ślubu
Po „Idolu” kariera Edyty Herbuś nabierała tempa. Młoda tancerka nie mogła narzekać na nudę: zaczęła grać w „Na Wspólnej”, później pojawiła się w „Tańcu z gwiazdami”. Wtedy Tomasz Barański postanowił wrócić do kraju. „Kiedy Edyta dostała pracę trenerki w „Tańcu z gwiazdami”, sam prowadziłem zajęcia, przejąłem sporo jej obowiązków” opowiadał w rozmowie dla „Echa Dnia”.
Po powrocie tancerza do kraju ich związek wydawał się rozkwitać. Para wyznała, że bardzo się kochają, zarzekali się jednak, że ich związek odbiega od perfekcji. „Targają nami różne uczucia, są między nami ogromne namiętności, ale też nieporozumienia. Jednak bez względu na to, czy akurat jesteśmy razem, czy nie, jesteśmy dla siebie nawzajem bardzo ważni” mogliśmy przeczytać na łamach „Echa Dnia”. Chociaż byli o krok od ślubu, jak mówili, nie chcieli być na siebie skazani i... zdecydowali się rozstać. Ta wiadomość zszokowała całą Polskę.
Zobacz również: Marcin Prokop w mocnych słowach o swojej obecności w telewizji. Myśli o jednym
Jak się okazało, ich związek stanął pod znakiem zapytania, ponieważ pojawiły się problemy, z którymi nie potrafili sobie poradzić. Przede wszystkim mowa tu o uzależnieniu, z którym przez lata walczył Tomasz Barański. „Płakałam w poduszkę. Nie wiedziałam, jak sobie z tym poradzić, jak cię uratować” opowiadała aktorka w rozmowie z „Plejadą”, oraz dodała: „Byłam przerażona. Zepsułeś mi bardzo dużo zdrowia. Ale kochałam cię bezwarunkowo i nigdy w ciebie nie zwątpiłam” deklarowała.
Chociaż ich związek nie przetrwał próby czasu, ich relacja wciąż pozostaje bardzo ciepła i serdeczna. Mimo upływu lat wciąż są dla siebie wspaniałymi przyjaciółmi. „Tomek był moim pierwszym chłopakiem. Nasze drogi rozchodziły się kilka razy, ale zawsze wiedziałam i wciąż wiem, że mogę na niego liczyć, gdy potrzebuję pomocy” opowiadała Edyta Herbuś.
Edyta Herbuś, VIVA! 19/2018, wrzesień 2018