Dorota Wellman broni swojej prywatności. Prezenterka niechętnie opowiada również o swoim życiu prywatnym, do którego media nie mają dostępu. W ostatnim wywiadzie, którego udzieliła, dziennikarka zdradziła receptę na udany związek! Jak według Doroty Wellman powinna wyglądać idealna relacja? Sprawdź!
Mąż Doroty Wellman
W rozmowie Magdą Jaros dla magazynu „Twój Styl’’ Wellman przyznała, że w każdej relacji potrzeba mądrości obu stron. „Nie chcę gadać jak psychologowie w porannej telewizji, że nad związkiem trzeba pracować, ale my z Krzyśkiem zaczęliśmy rozmawiać o tym, jak będzie wyglądało wspólne życie, na długo, zanim zostaliśmy małżeństwem. Ustaliliśmy, że na przykład, kiedy pojawi się dziecko, szybko wrócę do pracy, ale postaram się długo karmić je piersią. Mąż nie był więc zdziwiony, gdy został z miesięcznym Kubą, a prawie dziewięć miesięcy przyjeżdżałam do domu w porach karmienia. Młodzi ludzie takich rzeczy w ogóle nie biorą pod uwagę. Na początku łączy ich miłość, namiętność, a jak przyjdzie co do czego, zajmują się sprawami dotyczącymi ślubu, wesela. A to najmniej ważna sprawa’’, podkreśla prezenterka.
„Krzysiek sprząta, wstawia naczynia do zmywarki, rozwiesza pranie i z tego powodu honoru mu nie ubywa. Kiedy ja jestem w domu, robię to samo. Czy musimy się zastanawiać, kto sprzątnie ze stołu? Robi to ten, kto ma najwięcej czasu. Gdy prowadzę program, mąż parzy mi kawę o czwartej rano. A kiedy on jedzie na plan o równie nieprzyzwoitej godzinie, wstaję z nim, bo wiem, że fajnie jest zjeść razem śniadanie’’, mówi Dorota.
Zarobki Doroty Wellman
W wywiadzie dziennikarka poruszyła bardzo ważny problem, który występuje w związku, kiedy partnerka zarabia więcej. Dorota Wellman nigdy nie wypowiadała się na temat swoich zarobków, jednak jeśli możemy wierzyć doniesieniom tabloidów, prezenterka jest jedną z najlepiej opłacanych polskich gwiazd.
„To się u nas zmienia. Bywały okresy, kiedy Krzysztof zarabiał lepiej. Jest świetnym fotografikiem, jako fotosista pracował z najlepszymi polskimi reżyserami. Wie, co umie, wie, jakie ma doświadczenie. Kiedy jednak trafił mu się trudniejszy okres, byłam dla niego wsparciem, by czuł się wartościowy’’, podsumowała.
