Fot. VIPHOTO/East News
niezwykłe historie

Wygrał pierwszą edycję „The Voice of Poland”, umawiał się z Eweliną Lisowską. Co słychać u Damiana Ukeje?

Właśnie wraca z nową muzyką!

Marcjanna Maryszewska 13 lipca 2022 17:10
Fot. VIPHOTO/East News

W kartach historii polskiego „Voice’a” zapisał się jako pierwszy zwycięzca edycji, która miała miejsce w 2011 roku. Damian Ukeje bez wątpienia dobrze wykorzystał szansę, którą przyniosła mu wygrana show - choć nie zdobył oszałamiającej popularności, do dziś regularnie koncertuje, a na koncie ma dwa studyjne albumy oraz kilkanaście singli. Swego czasu bardzo głośno było o jego burzliwym związku z Eweliną Lisowską… Co dziś słychać u Damiana Ukeje? Właśnie wydał nowy singiel!

Damian Ukeje - pierwszy zwycięzca „The Voice of Poland”

Zwycięstwo w popularnym show momentalnie wzniosło Damiana Ukeje na wyżyny muzycznej kariery. Pod okiem ówczesnego mentora w show TVP, Nergala, wokaliście udało się sięgnąć po główną nagrodę oraz stać się prawdziwą legendą programu! Do „The Voice of Poland” poszedł, mając już na koncie mniejsze i większe sukcesy razem z własną kapelą, jednak absolutnie nie spodziewał się wygranej ani tego, co stało się zaraz po niej. Szybko zyskał całkiem pokaźne grono fanów, oczarowanych jego charakterystycznym głosem i osobowością. 

Damian Ukeje i Nergal, „The Voice of Poland" 11.12.2011

Fot. VIPHOTO/East News

„Próbowaliśmy wraz z zespołem swoich sił w wielu miejscach, nie były to programy tego typu, raczej festiwale rockowe, w których odnosiliśmy większe, lub mniejsze sukcesy, ale niestety nie działo się nic więcej. (...) Sam fakt poznania takich osobistości jak Nergal, Andrzej Piaseczny, Kayah czy Ania Dąbrowska, jest już dla mnie wielkim osiągnięciem. Tak samo jak fakt, że mogłem podać tym osobom rękę, że czasami kiedy się spotykamy, potrafimy powiedzieć sobie cześć i porozmawiać. Ciesze się, że coś takiego miało miejsce, ale absolutnie nie nastawiałem się na wygraną”, wspominał wokalista w wywiadzie dla portalu InfoMuza.

Zobacz także: 12 lat temu wygrała Top Model. Co dziś robi Paulina Papierska? Teraz ma inne wyzwania

Kariera Damiana Ukeje nabierała rozpędu. Niecały rok później nagrał swój debiutancki album UKEJE, a ukoronowaniem jego sukcesów była nominacja do Fryderyka za Fonograficzny debiut roku. W 2016 wydał drugą płytę UZO. W tym samym roku rozpoczął się również jego burzliwa relacja z Eweliną Lisowską, o której niegdyś rozpisywały się wszystkie portale plotkarskie...

Damian Ukeje, zwycięzca 1. edycji „The Voice of Poland", 11.12.2011

Fot. Jan KUCHARZYK/East News

Damian Ukeje. Burzliwy związek z Eweliną Lisowską i głośne rozstanie

Para zaczęła spotykać się w 2016 roku po tym, jak wokalistka wróciła ze Stanów Zjednoczonych. Pomiędzy Damianem Ukeje i Eweliną Lisowską z początku wszystko układało się idealnie… Zamieszkali razem z myślą o wspólnej przyszłości. Z czasem jednak okazało się, że nie był to dobry pomysł. Już wcześniej między muzykami pojawiały się drobne zgrzyty, które po przeprowadzce przybrały na sile.

Dwa lata później portal Pudelek podał, że para zakończyła swój związek. Wspólne mieszkanie nie pomogło im załagodzić konfliktu. Mieli kłócić się o najdrobniejsze sprawy, a napięcie przybrało w sile na tyle, że niegdyś szczęśliwi zakochani musieli zamieszkać oddzielnie. Ostatecznie postanowili się rozstać, a każde z nich zajęło się własnymi projektami muzycznymi.

Czytaj także: Tomasz Kammel i Katarzyna Niezgoda przetrwali kryzys, ale i tak się rozstali. Jako para budzili skrajne emocje

Damian Ukeje. Co robi i jak wygląda dzisiaj?

Po dłuższej przerwie Damian Ukeje wrócił do muzyki. Wokalista opublikował nowy teledysk i singiel „Zjednoczone stany”. „Niezmiernie miło zaprosić was na premierę nowej piosenki. za chwilę, za moment. na samą myśl gorąc w sercu. Dobrze jest wrócić” - takimi słowami zapowiedział swój wielki powrót. „Kiedy kończy się miłość i nic nie pojawia się w jej miejscu, to czas na zjednoczone stany świadomości, nawet jeśli prowadzi to do rewolucji i zmian. To jest piosenka dla wszystkich, którzy czekają w swoim życiu na zmianę. To, czy ta zmiana nadejdzie, zależy wyłącznie od nas samych”, napisał na swoim Instagramie. Utwór przez trzy tygodnie utrzymywał się na szczycie „Listy przebojów Trójki”.

Piosenka zapowiadająca nadchodzący album Damiana Ukeje powstała na bazie wydarzeń i doświadczeń artysty, a tekst stanowi o życiowych zmianach. Wielką metamorfozę przeszła również muzyka artysty, zatem można przypuszczać, że nieprzypadkowo „Zjednoczone stany” zostały wydane akurat jako pierwsze. „Teksty napisał mój przyjaciel. Sporo rozmawialiśmy o tym, jak mi się żyje, jak postrzegam różne sytuacje i co aktualnie się u mnie dzieje. Jeszcze kilka miesięcy temu piosenka brzmiała zupełnie inaczej. Nasz producent Harry wywrócił ją do góry nogami. Spodobało nam się, jak została ubrana. Chcieliśmy iść w tym kierunku. Tym bardziej cieszy jej pozytywny odbiór”, tłumaczył muzyk podczas spotkania w Trójce.

Niewiele natomiast wiadomo o życiu prywatnym Damiana Ukeje. Fanom daje się poznać przede wszystkim od strony muzycznej, a jego media społecznościowe pełne są zdjęć na scenie podczas koncertów oraz przy nagrywaniu utworów. Nie da się natomiast ukryć, że 35-latek zmienił się nie do poznania od momentu wygrania talent show! Życzymy mu wielu sukcesów i owocnej kariery!  

Sprawdź również: Ujawniła, że jest córką księdza, kiedyś koncertowała z siostrami. Co dziś robi Agata Steczkowska?

Damian Ukeje, zwycięzca 1. edycji „The Voice of Poland", 03.12.2011

Fot. VIPHOTO/East News

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…