Niedawno widziała się z księciem Karolem. Czy królowa Elżbieta II zaraziła się koronawirusem?

W obliczu epidemii koronawirusa brytyjska rodzina królewska zdecydowała się podjąć drastyczne kroki. Odwołano tradycyjne letnie przyjęcia w ogrodach pałacu Buckingham, zrezygnowano także z wystawnej ceremonii zaślubin księżniczki Beatrice. Ze względu na szerzącą się epidemię i podeszły wiek, królowa Elżbieta II została odizolowana od wszystkich, a liczba usługujących jej poddanych została ograniczona do minimum. Na czas pandemii zarówno ona, jak i pozostali członkowie rodziny królewskiej usunęli się w cień. Wśród nich był między innymi książę Karol i księżna Kamila. Niestety okazuje się, że mimo przebywania w izolacji, książę Karol zaraził się wirusem. Choć sam objawy przechodzi dość łagodnie, a księżna Kamila nie została zarażona, to szybko pojawiło się pytanie czy królowa Elżbieta II ma koronawirusa. Przypomniano, że przecież zaledwie kilka dni temu książę spotkał się ze swoją mamą. Pałac Buckingham w obliczu plotek o złym stanie zdrowia monarchini wydał oficjalne oświadczenie.

Czy królowa Elżbieta II ma koronawirusa?

Mimo zaawansowanego wieku (królowa Elżbieta II ma 93 lata), wciąż wykonuje wszystkie swoje obowiązki. Niestety w obliczu pandemii koronawirusa nie miała wyjścia. Najpierw ograniczyła ilość swoich publicznych wyjść: „W porozumieniu ze służbą medyczną pałacu i rządem, szereg imprez publicznych z dużą liczbą osób, w których miała uczestniczyć królowa i inni członkowie rodziny królewskiej w najbliższych miesiącach, zostanie odwołanych bądź przełożonych”, czytamy oficjalne oświadczenie królowej. Wczoraj miało się odbyć zaplanowane przez nią spotkanie z premierem Borisem Johnsonem w Pałacu Buckingham. W wyniku ostatnich wydarzeń, królowa kilka dni temu udała się do zamku w Windsorze, gdzie przebywa wraz z księciem Filipem. Spotkanie z premierem mimo wszystko jednak się odbyło, ale... telefonicznie!

Chwilę później podano, że królowa udała się do zamku w Windsorze, gdzie ma zamiar spędzić najbliższe tygodnie. Towarzyszy jej także kilku pracowników. Świta monarchini liczyła około 100 osób, ale obecnie w pracy pozostało jedynie ośmioro z nich. Decyzja ta podyktowana jest zagrożeniem, jakie stanowi koronawirus. Dla bezpieczeństwa Jej Królewska Mość nie spotyka się z najbliższymi, nawet z księciem Edwardem, który jest jej najmłodszym synem, a mieszka w okolicy. W tej sytuacji, by zapewnić królowej bezpieczeństwo, ciężar obowiązków przejęli księżna Kate i książę William. Nieoficjalnie mówi się, że to dla księcia test do tego, by sprawdzić się w roli przyszłego monarchy, a przy okazji, biorąc pod uwagę odbiór jego osoby przez społeczeństwo, ma stanowić także podporę dla Brytyjczyków.

Mimo decyzji o nie kontaktowaniu się z najbliższymi, podano, że książę Karol zarażony jest koronawirusem. Jeszcze kilka tygodni temu odbywał oficjalne spotkania, wśród nich było też to z królową. Najstarszy syn monarchini spotkał się z nią 12 marca. Dziś już wiadomo, że książę walczy z koronawirusem, jego małżonka jest zdrowa, a on sam bardzo łagodnie jak na razie przechodzi wszelkie objawy. Niektórzy przypominają, że niedawno książę Karol spotkał się z Albertem, księciem Monako. Zaznaczmy, że u niego również zdiagnozowano zarażenie koronawirusem. Rzecznik księcia Karola zdradza: „Nie jest możliwe ustalenie tego, od kogo książę Karol mógłby się zarazić wirusem, szczególnie biorąc pod uwagę liczbę jego publicznych wystąpień w minionym tygodniu”.

Mimo to wielu zaniepokojonych stanem zdrowia królowej Elżbiety II, zaczęło zastanawiać się nad tym, jak się czuje. W obliczu plotek krążących w sieci i wielu domysłów, Pałac Buckingham w imieniu królowej wystosował oficjalne oświadczenie. „Królowa Elżbieta II ostatnio widziała się z księciem Karolem krótko 12 marca i oboje zachowali ostrożność w kontaktach. Nie będzie dalszych komentarzy obecnej sytuacji”, czytamy na Twitterze Chrisa Shipa. Wygląda na to, że królowa nadal pozostaje w dobrym zdrowiu. Choć może cieszyć się wypoczynkiem na zamku w Windsorze w towarzystwie księcia Filipa, to nie ma wątpliwości, że stan zdrowia najstarszego syna z pewnością zajmuje teraz jej myśli...