Książę Filip nie żyje. Plan pogrzebowy został pieczołowicie przygotowany już wcześniej...
Małżonek królowej Elżbiety II odszedł w wieku 99 lat
Wydarzyło się to, w co wiele Brytyjczyków nie chciało wierzyć. Gdy w połowie lutego książę Filip trafił do szpitala, mieszkańcy kraju wstrzymali oddech... Jednak rzecznik Pałacu Buckingham na bieżąco informował o stanie zdrowia małżonka królowej i wydawało się, że po operacji monarcha doszedł do siebie. Niestety, w piątek Elżbieta II przekazała światu przykrą wiadomość. Książę Edynburga zmarł w wieku 99 lat.
Książę Filip nie żyje. Czym jest operacja Forth Bridge?
Chociaż wiele osób może uznać to za mało delikatne, tak naprawdę plan na wypadek śmierci księcia Filipa, podobnie jak w przypadku Elżbiety II oraz pozostałych najważniejszych członków rodziny Windsorów, został ustalony już kilkanaście lat wcześniej. W przypadku rodziny królewskiej liczą się procedury i protokół, który ma ułatwić przebieg całego procesu, szczególnie, jeśli odejdzie jedna z najważniejszych osób w państwie, czyli monarchini lub jej małżonek.
Jeszcze kiedy książę Filip przybywał w szpitalu, w mediach pojawiały się doniesienia, że jego stan nie jest najlepszy. Wiele emocji wzbudziło zdjęcie księcia Karola, który opuścił placówkę po wizycie u ojca z zaczerwienionymi oczami. Wyglądał tak, jakby miał płakać. I chociaż książę William czy księżna Camilla odpowiadając na liczne pytania twierdzili, że książę Edynburga wraca do zdrowia i ma dobry humor, nie da się ukryć, że wiek monarchy skłaniał do wielu przemyśleń.
WIelka Brytania przygotowana jest na każdą, nawet tak przykrą ewentualność. Niewielu bowiem wie, że na wypadek śmierci księcia Filipa przygotowano specjalny plan działania, zwany Operacją Forth Bridge.
ZOBACZ: Książę Filip nie żyje. Mąż królowej Elżbiety II miał 99 lat
Operacja Forth Bridge - co to takiego?
W przypadku najważniejszych członków rodziny królewskiej, zarówno koronacje, jak i pogrzeby podlegają ścisłym procedurom. Cały kraj musi być przygotowany na podjęcie pewnych działań w wyniku ich nagłej śmierci. Wszystko po to, aby umożliwić urzędnikom szybkie i konkretne działania w danej sytuacji. Dlatego też przygotowano plan na wypadek śmierci księcia FIlipa. Skąd nazwa Operacja Forth Bridge?
Zgodnie z zasadami, wszystkie ważne ważnych wydarzenia w życiu Windsorów mają swój kryptonim, także ceremonia pogrzebowa. Jest potrzebny kluczowym urzędnikom Pałacu Buckingham, ponieważ umożliwia szybkie przekazanie ważnych informacji bez siania niepotrzebnej paniki.
Kiedy w 1952 roku zmarł król Jerzy VI, ojciec Elżbiety II, urzędnicy posługiwali się terminem Hyde Park Corner. Współcześni członkowie rodziny królewskiej opisywani są z kolei nazwami najważniejszych mostów w Wielkiej Brytanii. Na przykład mianem operacji Tay Bridge opisano plan śmierci i pogrzebu Królowej Matki – ćwiczony był przez 22 lata przed ostatecznym użyciem go w 2002 roku, kiedy matka królowej Elżbiety II zmarła w wieku 102 lat.
Od 2017 roku plan na wypadek śmierci królowej Elżbiety II nosi tytuł Operacja London Bridge, plan na wypadek śmierci księcia Karola Operacja Menai Bridge, a plan na wypadek śmierci księcia Filipa Operacja Forth Bridge.
Plan na wypadek śmierci księcia Filipa
Operacja Forth Bridge, czyli plan na wypadek śmierci księcia Filipa, opracowany jest co do minuty i zawiera wiele szczegółowych informacji. Określa między innymi, w jaki sposób Windsorowie powinni przekazać światu tragiczną wiadomość i jak wyglądać będzie pogrzeb. Informację o śmierci księcia Filipa oficjalnie przekazali urzędnicy Pałacu Buckingham. Od tego momentu w kraju trwa żałoba narodowa, a flagi są opuszczone do połowy masztu.
Monarchini będzie musiała podjąć tylko jedną decyzję – ile potrwa jej żałoba. Królowa może powrócić do pełnienia obowiązków po trzydziestu dniach, ale ostateczna decyzja należy do niej samej.
It is with deep sorrow that Her Majesty The Queen has announced the death of her beloved husband, His Royal Highness The Prince Philip, Duke of Edinburgh.
His Royal Highness passed away peacefully this morning at Windsor Castle. pic.twitter.com/XOIDQqlFPn
— The Royal Family (@RoyalFamily) April 9, 2021
Wojskowy Pogrzeb księcia Filipa
Zgodnie z ustalonym wcześniej planem, pogrzeb księcia Filipa miał być państwowy. Po mszy w Opactwie Westminsterskim, ciało monarchy powinno być wystawione w kaplicy, by Brytyjczycy mogli po raz ostatni oddać mu hołd... Jednak jak donosiły wcześniej media, sam książę Edynburga zdecydował się na pochówek wojskowy. Chciał zostać pochowany we Frogmore Gardens, gdzie spoczywają m.in. Edward VIII i jego żona, Wallis Simpson. Zgodnie z wolą księcia Filipa, ostatnie pożegnanie powinno być uroczystością rodzinną...
Pałac Buckingham nie przekazał jeszcze oficjalnych informacji na ten temat.