Żona emira Dubaju uciekła spod władzy tyrana. Inne księżniczki nie miały tyle szczęścia...
Córki Muhammada Ibn Raszida spotkała okrutna kara
Głośna ucieczka żony emira Dubaju Muhammada Ibn Raszida ponownie zwróciła uwagę świata na sytuację kobiet w krajach arabskich. Księżniczka Haya miała tylko jedną szansę, żeby uciec od męża. W przypadku jakiejkolwiek pomyłki prawdopodobnie słuch zaginąłby o niej na zawsze. Właśnie tak było w przypadku dwóch córek emira, które także pragnęły wolności. Niestety, ich historie zakończyły się tragicznie.
Los księżniczek, które uciekły z Emiratów Arabskich
Księżniczka Haya jest jedna z pięciu (według innych źródeł sześciu) żon Ibn Raszida. Obecnie przebywa w pod ścisłą ochroną w Wielkiej Brytanii i domaga się rozwodu. Emir, który jest premierem przeklął żonę i próbuje ją zdyskredytować. Przed nimi zaciekła walka o dwoje wspólnych dzieci, 11-letnią Jalilę i 7-letniego Zayeda. Prawo brytyjskie jest w tej sytuacji po stronie matki, muzułmańskie – ojca.
45-letnia Haya bint al-Husajn to jedna z co najmniej pięciu żon szejka. Księżniczka pochodzi z jordańskiej rodziny królewskiej. Obecnego emira Dubaju poślubiła w 2004 roku i jest matką dwójki z 24 jego dzieci. 11-letnią Jalilę i 7-letniego Zayeda wywiozła razem ze sobą do Europy. Zabrała też ze sobą ponad 39 milionów dolarów. Jej mąż jest jednym z najbogatszych władców świata. Jego majątek jest szacowany na 16 miliardów dolarów. Pierwsza rozprawa sądowa odbędzie się 11 listopada. Haya będzie przede wszystkim walczyła o swoją córkę. Jalila niedługo skończy 12 lat. Zgodnie ze zwyczajem ojciec może wtedy zaaranżować jej małżeństwo.
Księżniczka Haya nie jest pierwszą osobą, która próbowała wyrwać się spod władzy emira-tyrana. Wcześniej na ten desperacki krok zdecydowały się dwie jego córki. Obie zostały jednak odnalezione i spotkała je dotkliwa kara. Czy Haya dowiedziała się, co zrobił swoim córkom i dlatego uciekła?
W 2000 roku pierwszą próbę ucieczki podjęła nastoletnia Szamsa. Podczas pobytu rodziny w Wielkiej Brytanii wykorzystała odpowiedni moment i uciekła samochodem, w którym ktoś zostawił kluczyki. Po kilku tygodniach zlokalizowano jej telefon. Została porwana i przewieziona do Dubaju. Trafiła do więzienia na osiem lat. Jej siostra Latifa ogłosiła, że rodzina podawała jej później środki farmakologiczne, by wymusić posłuszeństwo.
Latifa w marcu 2018 roku opublikowała szokujące nagranie, w którym opowiada o swoim przerażającym życiu z ojcem-tyranem. Latifa dwukrotnie próbowała uciec z domu, lecz za każdym razem odnajdywały ją tajne służby i sprowadzały do domu. Pierwszą własną próbę podjęła, kiedy miała 16 lat. Ludzie jej ojca znaleźli ją na granicy z Omanem. Spędziła w więzieniu trzy lata, podczas których torturowano ją. Ojciec miał zlecić strażnikom, by ją bili. „Ten wizerunek obrońcy praw człowieka to ściema”, przyznała Latifa.
Nagranie miało być jej polisą na życie. Nagrała je przed drugą ucieczką, ponieważ miała przeczucie, co może się wydarzyć. Chciała przedstawić swoją wersję wydarzeń, a także prawdziwą tożsamość. „Jest najgorszą osobą, jaką kiedykolwiek spotkałam w moim życiu. Jest samym złem. Nie ma w sobie nic dobrego. Odpowiada za śmierć tak wielu osób. Tak wielu osobom zrujnował życie”, mówiła o ojcu. Jej ucieczka została udaremniona u wybrzeży Indii. Przyjaciółka księżniczki, Tiina Jauhiainen, która próbowała jej pomóc, rozpoczęła kampanię #FreeLatifa, w której wzywa do sprawiedliwości w sprawie porwania Latify i dąży do wprowadzenia reform w zakresie praw kobiet w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. W rozmowie z dziennikarką Victorią Derbyshire z BBC wyznała, że księżniczka wolała zostać zastrzelona niż wrócić do domu: „Jej ostatnie słowa brzmiały: Nie zabieraj mnie z powrotem do Dubaju, po prostu zastrzel mnie tutaj”.
Po porwaniu słuch o księżniczce zaginął na wiele miesięcy. W grudniu na stronie ministerstwa spraw zagranicznych Zjednoczonych Emiratów Arabskich ukazały się jej zdjęcia. Oprócz 32-letniej Latify znajduje się na nich Mary Robinson, była prezydent Irlandii i była Komisarz ONZ do spraw Praw Człowieka. Władze ZEA zapewniają, że księżniczka przez cały czas była bezpieczna i przebywała z rodziną. Publikacja jest odpowiedzią na zarzuty, że Latifa jest więziona lub nawet nie żyje, ale od tamtej pory księżniczka nie była widziana publicznie...
Po tym jak księżniczka Haya uciekła do Londynu, media podały szokującą informację o śmieci księżniczki Szamsy. W styczniu tego roku miała przedawkować. To kolejna wskazówka świadcząca o tym, że Haya poznała prawdę. Według innej wersji wydarzeń Szamsa zginęła w wyniku pobicia po próbie odebrania jej przemyconego telefonu. Wersja ta nie została jednak potwierdzona.
Księżniczki z Arabii Saudyjskiej
Pięć lat temu media obiegł rozpaczliwy apel córek ówczesnego króla Arabii Saudyjskiej Abdullaha. Sahar i Dżawahir opublikowały w sieci nagranie, w którym twierdziły, że ojciec więzi je i głodzi. „Złota klatka jest złota tylko z zewnątrz. Nie czujemy, że żyjemy w pałacu”, mówiły. Król Abdullah zmarł w 2015 roku, jednak wcześniej zapowiedział córkom, że więzić będą je bracia. Nie wiadomo, co dzieje się z nimi obecnie.
W 1977 roku w saudyjskiej rodzinie królewskiej doszło do mrożącej krew w żyłach tragedii. Kiedy wyszło na jak, że 19-letnia księżniczka Miszal, wnuczka króla, potajemnie spotyka się z siostrzeńcem dyplomaty, oskarżono ją o cudzołóstwo. Zakochanych stracono, najpierw księżniczkę, aby kochanek widział śmierć księżniczki…