Reklama

Anna Korcz doskonale jest znana widzom między innymi z roli Izabeli Brzozowskiej w serialu „Na Wspólnej”. Poza sukcesami na polu zawodowym aktorka jest także szczęśliwą mamą dwóch córek i syna. W ostatniej - zeszłorocznej - rozmowie z Krzysztofem Ibiszem w programie „Demakijaż” artystka zdecydowała się na szczere wyznanie dotyczące jej pierwszej pociechy. Okazuje się, że pierwsza ciąża nie była planowana. „Byłam na pierwszym roku studiów i byłam przerażona”, tłumaczyła Anna Korcz.

Reklama

Anna Korcz szczerze o pierwszej ciąży

W 1989 roku serialowa Izabela wyszła za mąż za Roberta Korcza, z którym doczekała się dwóch córek. Jej droga do aktorstwa nie była jednak łatwa. Po rozpoczęciu studiów w szkole teatralnej Anna Korcz zaszła w ciążę, która, jak się okazuje, nie była planowana. W programie „Demakijaż”, w którym aktorka była gościem wraz ze swoimi dziećmi, opowiedziała o tym Krzysztofowi Ibiszowi. „Anusia jest moją najpiękniejszą wpadką w życiu. Byłam na pierwszym roku studiów i byłam przerażona, bo szkoła teatralna to takie wyjątkowe studia. Bardzo się zżywasz z ludźmi, z którymi jesteś na roku i trudno tak ich zostawić”, wyznała.

Czytaj też: Paulina Smaszcz szczerze o stracie dzieci: „Troje mi umarło, ale czuję się ich mamą i nadal nią będę”

Mateusz Grochocki/East News

Anna Korcz, nagranie programu "Moon Talk", Warszawa, 24.02.2021

Anna Korcz o wychowaniu dzieci

Łączenie nauki z macierzyństwem nie było dla niej łatwe, zwłaszcza, że studia były dość wymagające. W tym czasie Anna Korcz mogła jednak liczyć na pomoc wykładowców, którzy zgodzili się, by świeżo upieczona mama prowadziła indywidualny tok studiów. W opiece nad dzieckiem pomagały aktorce panie do opieki, ponieważ jedna z babć była aktywna zawodowo, a druga przebywała za granicą. „Byłam sama i bardzo się martwiłam. Nie dzieliliśmy między sobą kłopotów i wzruszeń”, mówiła serialowa Izabela o nieobecności męża. Po sześciu latach małżonkowie doczekali się także drugiej córki, Katarzyny.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Po długiej przerwie wrócił do aktorstwa. W przeszłości zmagał się z wieloma problemami

Mimo wymagającego startu aktorka starała się ze wszystkich sił, by zapewnić córkom wszystkiego, czego potrzebują, nie faworyzując przy tym żadnej z nich. „To moje największe zwycięstwo, bo jest taka zasada, że jak się pojawia kolejne dziecko, to poprzednie trzeba kochać "bardziej". One bardzo szybko zaczęły mieć więź i za sobą były”, mówiła aktorka Krzysztofowi Ibiszowi. W 2003 roku Anna Korcz i jej mąż się rozwiedli.

Po latach kobieta znalazła nową miłość, Pawła Pigonia. Zakochani w 2010 roku doczekali się syna. Zapytana przez prowadzącego o macierzyństwo w dojrzałym wieku wyjaśniła: „Miłość jest ta sama i sposób wychowywania również, dzieci powinno się mieć wtedy, jak jest pełnia sil i witalności. Czułam swój PESEL po prostu”.

Ania Korcz z córkami w ich dzieciństwie

A co robią dzieci aktorki? Najwięcej wiadomo o sukcesach Kasi. "Moja młodsza, równie super córka jak pierwsza, rzucała dzisiaj czapkami! Jest absolwentką londyńskiego University of Westminster, na wydziale Fashion Marketing & Promotion! Dumna matka jest jak paw! Gratulacje! Kocham Cię!", pisała dumna mama rok temu.

Z kolei córka Anna strzeże swojej prywatności, a syn ma dopiero 13 lat.

Przy okazji urodzin życzymy aktorce wszystkiego, co najlepsze.

Zobacz także: Anna Lewandowska straciła ciążę. „Podobnie jak inne kobiety, doświadczyłam poronienia”

Piętka Mieszko

Anna Korcz z córkami, program Demakijaż, 6.10.2022

Bartosz Krupa/Dzien Dobry TVN/East News
Reklama

Anna Korcz z synem, Janem Pigoniem

Reklama
Reklama
Reklama