Reklama

Widzowie pokochali ją za rolę szalonej Kasi w 13 posterunku, ale Aleksandra Woźniak dziś nie stawia już aktorstwa na pierwszym miejscu. Od 2012 roku aktorka mieszka na Pomorzu, gdzie wyprowadziła się wraz z mężem. Nie ukrywa, że najważniejsza jest dla niej rodzina, a praca przed kamerą była tylko fascynującą przygodą. Okazało się też, że prawdziwą pasją gwiazdy jest psychologia... Dziś Aleksandra Woźniak obchodzi 47. urodziny!

Reklama

Aleksandra Woźniak - Kasia z „13 posterunku”. Jak żyje dziś?

Na ekranach zadebiutowała w wieku 17 lat, w Teatrze Telewizji pt. Moje Drzewko Pomarańczowe. Później zagrała w kilku filmach, jak Pożegnanie z Marią, Samowolka, Dzień wielkiej ryby, czy Droga do raju. Widzom najlepiej znana jest jednak z roli uroczej policjantki Kasi. Serial 13 posterunek przyniósł jej największą popularność.

W późniejszych latach aktorka angażowała się w inne projekty, głównie serialowe, ale nie udało jej się pozbyć wizerunku ekranowej Kasi. W wywiadzie z portalem Plejada Aleksandra Woźniak przyznała, że były partner również mial wpływ na fakt, że w jej życiu zawodowym pojawiły się trudności.

„Po roku zdjęć do 13 posterunku związałam się z reżyserem serialu, Maciejem Ślesickim. Uczucie, które nas łączyło, było autentyczne, ale młoda aktorka i starszy od niej, doświadczony reżyser to idealny zestaw, by wcisnąć je w stereotyp”, mówiła Plejadzie.

„Najgorsze nastąpiło, gdy po kilku latach zakończyłam ten związek. Otrzymałam łatkę dziewczyny, która dla kariery związała się z reżyserem, wykorzystała go i porzuciła. Nikt nie wnikał w to, że w trakcie trwania naszego związku nigdzie nie zagrałam, bo Maciek oczekiwał ode mnie wyłączności. Byłam jak w złotej klatce”, wyznała gorzko.

Zobacz też: Cezary Pazura pokazał zdjęcie sprzed 21 lat. „Jakiś chłystek przerwał nam śniadanie mistrzów...”

Majewski/AKPA

Aleksandra Woźniak, Cezary Pazura, „13 posterunek”, Telewizja Polsat

Majewski/AKPA

Aleksandra Woźniak, Cezary Pazura, „13 posterunek”, Telewizja Polsat

PAP

Aleksandra Woźniak, Cezary Pazura, Agnieszka Włodarczyk, Maciej Ślesicki, „13 posterunek”, Telewizja Polsat

Aleksandra Woźniak spełnia się jako żona i mama

Dziś Aleksandra Woźniak jest w szczęśliwym związku ze swoim trzecim mężem i wychowuje wraz z nim nastoletnie córki. Rodzina zawsze była dla niej najważniejsza, dlatego aktorstwo zeszło na dugi plan, gdy w 2004 roku aktorka została mamą bliźniaczek, Anny i Julii. „Moim najważniejszym dorobkiem w życiu są moje córki, a macierzyństwo to moja najważniejsza rola”, tłumaczyła w rozmowie z portalem Onet.

„Dla mnie zawsze najważniejsza była rodzina. Odkąd zostałam mamą, macierzyństwo stało się rolą mojego życia, którą traktuję priorytetowo. Mogę mniej grać i mieć mniej pieniędzy, ale nigdy nie zaniedbam córek. Miały mnie zawsze bardzo dużo, byłam w każdej ważnej chwili w ich życiu”, mówiła portalowi aleseriale.pl.

Zobacz też: Córka Aleksandry Woźniak podbija Instagram! Podobna do sławnej mamy?

KRZYSZTOF WOJDA/REPORTER

Aleksandra Woźniak, 25.03.1999 rok

Aleksandra Woźniak została psychoterapeutką

Aktorka postanowiła rozwijać się w zupełnie innym kierunku i ukończyła psychologię na Uniwersytecie SWPS w Sopocie. Wcześniej, gdy odbywała praktyki na oddziale psychiatrycznym prosiła, by nie mówić pacjentom, że jest aktorką. Nosiła nawet dla niepoznaki okulary. Okazało się jednak, że rozpoznawalność może być w tym zawodzie atutem.

„Niektórzy pacjenci mają wrażenie, że jestem ich dobrą znajomą. To sprawia, że łatwiej jest im się przede mną otworzyć. Wtedy też zrozumiałam, że dotychczasowa kariera aktorska nie musi być przeszkodą, a nawet może być zasobem w pracy psychoterapeuty”, wyznała w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim.

Aleksandra Woźniak ukończyła również oba stopnie Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniu oraz szkolenie podstawowe i średnio zaawansowane Terapii Koherencji. Jest koterapeutą w grupowej terapii schematów dla osób z zaburzeniem borderline.

Kilka lat temu artystka założyła wraz z przyjaciółką Zofią Zawadzką spółkę Humanica. Panie prowadziły dla innych kobiet warsztaty, które miały je rozwijać i odkrywać takie pokłady osobowości, które pozwalają spełniać marzenia.

Czy Aleksandra Woźniak na dobre zrezygnowała z grania? „Jeśli otrzymam jakąś ciekawą rolę, być może ją przyjmę. Ale nie chcę podejmować już stałych zobowiązań, mogących kolidować z psychologią, bo to ona jest moją największą pasją”, zaznaczyła aktorka w Dzienniku Bałtyckim.

Trzymamy kciuki za nową drogę ulubienicy widzów.

Zobacz też: Co dziś robi i jak wygląda serialowa Alinka z Miodowych lat?

Kamil Piklikiewicz/DDTVN/East News
Reklama

Aleksandra Woźniak, Studio Dzień Dobry TVN, 2018 rok

Reklama
Reklama
Reklama