Agata Buzek aktywnie wspiera osoby uchodźcze i nie kryje swojej sympatii do Ukrainy. Bowiem to tam w 2004 roku poznała swojego byłego już męża, Adama Mazana. Ich małżeństwo nie przetrwało próby czasu, jednak pomimo rozstania sentyment do kraju pozostał, a ona sama bardzo utożsamia się z Ukraińcami.
Agata Buzek i Adam Mazan. Poznali się w Ukrainie
Wiele lat temu Agata Buzek bardzo często bywała w Ukrainie. I to właśnie tam, podczas jednej z wizyt w Charkowie w 2004 roku, pojawiła się jako niezależna obserwatorka powtórnych wyborów prezydenckich. To wtedy poznała swojego przyszłego męża, Adama Mazana.
„Panował mróz, byłam niewyspana, zmęczona i miałam czerwony nos” - tak aktorka wspominała pierwsze spotkanie z Adamem w rozmowie z „Twoim Stylem”. Los chciał, że wpadli na siebie w trakcie manifestacji pokojowej na głównym placu w Charkowie. Parę połączyły życiowe wartości i takie samo podejście do wielu spraw, a Agacie Buzek dodatkowo zaimponowało to, że biegle posługuje się pięcioma językami i jest bardzo religijny. Zaręczyli się niemal od razu po powrocie z Ukrainy.
Ślub wzięli niespełna dwa lata później, z dala od mediów, jedynie w otoczeniu najbliższej rodziny. „To dla nas nie tylko papierek! Oboje jesteśmy wierzący i mamy pewność, że chcemy być ze sobą do końca życia” - mówiła szczęśliwa aktorka w rozmowie z „Galą”. To miała być miłość na wieki.Ich relacja niestety nie przetrwała próby czasu. Po dwunastu latach Agata Buzek i Adam Mazan zakończyli swoje małżeństwo w 2018 roku, z dala od fleszy i po cichu. Rozstanie było trudnym momentem dla religijnej pary, która przez wiele lat wierzyła, że jest dla siebie stworzona.
Czytaj także: Maja Hirsch szczerze o Jacku Braciaku. Byli razem 10. lat. Jakie relacje dzisiaj mają byli partnerzy?
Agata Buzek sentymentalnie o Ukrainie
Później mówiło się, że aktorka jest w związku z kolegą po fachu, Jackiem Braciakiem. Związali się niedługo po rozwodzie Agaty Buzek i są razem po dziś dzień, choć nie brakuje doniesień o rzekomym kryzysie między nimi.
Aktorka zaś do dziś nie kryje swojej sympatii i sentymentu do Ukrainy, która niegdyś była dla niej budzącym dobre wspomnienia miejscem. To tam rozpoczęła kolejny, ważny etap w życiu.
W opublikowanym w dniu wybuchu wojny wpisie zamieściła następujące słowa: „Drodzy ukraińscy przyjaciele, jesteście głęboko w moim sercu od 2004 roku, kiedy codziennie staliśmy pod waszą ambasadą, gdy byłam w Kijowie na Majdanie i w Charkowie jako obserwator wyborów. Wasz hymn jest jedynym, który znam, oprócz polskiego”, zadeklarowała. Wydarzenia, które rozgrywają się za wschodnią granicą, są dla niej niezwykle istotne...
Sprawdź również: Maciej Orłoś i Paulina Koziejowska potwierdzili swój związek. Zapozowali fotografom w objęciach
