Maryla Rodowicz nie zamierza kończyć kariery, nie chce słyszeć o emeryturze. „Muszę śpiewać do końca życia"

Od dłuższego czasu w mediach przewija się temat emerytur gwiazd. W ostatnim czasie głos w tej sprawie zabrali między innymi: Małgorzata Ostrowska, Bohdan Łazuka, czy Katarzyna Dowbor. Teraz Maryla Rodowicz przyznała, że nie zamierza kończyć kariery i nie planuje pobierać artystycznej emerytury.

[Ostatnia publikacja treści na VUŻ i Viva Historie 17.03.2025 r.]

Emerytury gwiazd

W najnowszym wywiadzie Maryla Rodowicz powiedziała wprost, że nie zamierza przechodzić na artystyczną emeryturę. Wokalistka ujawniła również wysokość świadczeń ZUS, jakie otrzymuje na konto. Artystka nie kryje goryczy i mówi wprost, że za takie pieniądze nie da się utrzymać.

Nie jest też tajemnicą, że wysokość emerytur gwiazd wciąż budzi zainteresowanie wśród fanów. Internauci wciąż zadają pytania, jak to jest możliwe, że artyści nie zabezpieczają się finansowo. Niewiele osób jednak wie, że wysokość emerytur nie jest zależna od dorobku artystycznego, a od odprowadzanych składek.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ma 86 lat i wciąż musi pracować. Bohdan Łazuka ma bardzo niską emeryturę

Maryla Rodowicz nie zamierza przechodzić na artystyczną emeryturę

Teraz głos zabrała Maryla Rodowicz, która w najnowszym wywiadzie ujawniła kwotę świadczenia, jakie wpływa na jej konto każdego miesiąca. Okazuje się, że piosenkarka nie zamierza przechodzić na emeryturę. Na tym jednak nie koniec, ponieważ ulubienica publiczności zatrudniła nowego menadżera. „Muszę śpiewać do końca życia", mówi w rozmowie z Super Expressem. „Ale to jest bardzo miły obowiązek. Na szczęście lubię to robić. Tak się dobrze składa. Bo wiadomo, jakie są emerytury. To nie są pieniądze, za które można się utrzymać. Nie wiem, kto może się utrzymać za 1500 zł na przykład", dodaje. „Ja mam 2600 zł emerytury. Zwiększyła się. Była mniejsza. Na początku dostawałam", podsumowała.

CZYTAJ TEŻ: Przez wiele lat nie płaciła składek ZUS, bo nie było jej stać. Małgorzata Ostrowska wprost o emeryturze