Żyła na granicy ubóstwa, po latach dała sobie pomóc. Dziś Elżbieta Dmoch odzyskuje radość życia

Legendarna wokalistka kultowego zespołu 2 plus 1 już ponad dwie dekady temu usunęła się z życia publicznego. Media obiegła w tym czasie informacja o pogarszającym się stanie zdrowia Elżbiety Dmoch oraz złych warunkach lokalowych: artystka żyła w mieszkaniu, które nigdy nie było remontowane. Na szczęście fani i bliscy wykonawczyni piosenki „Chodź, pomaluj mój świat” zaoferowali jej pomoc. Jak obecnie wygląda życie Elżbiety Dmoch?

[Ostatnia aktualizacja: 29.09.2024 rok].

Elżbieta Dmoch żyła w ubóstwie. Załamała się po śmierci Janusza Kruka

Wydawało się, że miała wszystko. Rzesze fanów, uwielbiane przeboje na koncie, niezwykły urok i urodę. W 1973 roku wyszła za mąż za Janusza Kruka, lidera formacji 2 plus 1. Kochała go, to była dla niej miłość wszechogarniająca. Ale w drugiej połowie lat 80. doszło do rozwodu. Mimo tego Elżbieta Dmoch i wybitny kompozytor zachowali przyjacielskie relacje – choć było to dla nich duże wyzwanie i niełatwa próba, ponieważ on odszedł do innej kobiety. Musiało minąć trochę czasu, zanim emocje opadły, ale udało się. Utrzymywali kontakt, nie chowali w sobie urazy. Współpracowali również na polu zawodowym.

Zespół 2 plus 1, lata 70. XX wieku

Byli i tacy, którzy twierdzili, że Elżbieta Dmoch nigdy nie porzuciła nadziei, że do siebie wrócą, że na nowo rozpalą uczucie. Ale ta wizja runęła jak domek z kart, gdy Janusz Kruk zmarł nagle w czerwcu 1992 roku. Wówczas świat wokalistki zawalił się... Doznała załamania nerwowego, podjęła decyzję o wycofaniu się z życia publicznego. Powróciła na krótko na przełomie 1998 i 1999 roku. Po raz ostatni wystąpiła zaś publicznie w 2002 roku. Później zamilkła. Nie chciała pomocy, utrzymywała się głównie z oszczędności, ale te z czasem stopniały.

Zamieniła trzypokojowe warszawskie mieszkanie, które zostało jej odebrane na skutek zaległości czynszowych, na dom w Gładkowie koło Tarczyna. Jej smutny los w 2005 roku ujawnili dziennikarze „Uwagi” TVN. Okazało się wówczas, że miejsce zamieszkania Elżbiety Dmoch jest nieogrzewane i nie ma w nim bieżącej wody. Przyjaciele po emisji zorganizowali pomoc: dopilnowali, by otrzymywała chociaż wpływy z tantiem, zaś ona sama przeniosła się do mieszkania matki w Warszawie. Żyła skromnie, ale pomocy nie chciała. Coś zaczęło się zmieniać dopiero w ostatnich latach...

Ale te również przyniosły Elżbiecie Dmoch cierpienie i samotność. Artystka, która na polskiej scenie muzycznej zadebiutowała pod koniec lat 60. ubiegłego wieku i była na niej obecna przez ponad dwie dekady, zachorowała na koronawirusa, następnie miała kłopoty z krążeniem i ostre zapalenie płuc. Jej stan był na tyle poważny, że gdy zasłabła w swoim mieszkaniu, nie potrafiła nawet wstać o własnych siłach. Na szczęście byli przy niej przyjaciele, dzięki którym trafiła pod opiekę szpitala. Tak w zeszłym roku sytuację skomentował Tomasz Kopeć z Polskiej Fundacji Muzycznej (PFM), który zajął się panią Elżbietą.

„Nadal jest bardzo słaba, ale nie tracimy nadziei, że będzie lepiej. Najważniejsze jest to, że dała sobie pomóc. To prawdziwy przełom. Wcześniej po prostu odmawiała”. Jej rehabilitacja trwała kilkanaście dni. Obecnie artystka czuje się znacznie lepiej i porusza się za pomocą chodzika.

Czytaj także: Gwiazda 2 plus 1 przerwała milczenie. Elżbieta Dmoch zwróciła się do fanów, by przekazać jedno

Elżbieta Dmoch, studio TVP, lata 80. XX wieku

Elżbieta Dmoch w końcu dała sobie pomóc. Wyremontowano jej mieszkanie

Prócz zorganizowania pomocy medycznej, bliskim Elżbiety Dmoch udało się namówić ją także na zaakceptowanie pomocy w remoncie mieszkania. Z materiałów opublikowanych na profilu PFM na Facebooku wynikało, że nieruchomość znajdująca się na ostatnim piętrze budynku nie była odnawiana od czasu, gdy została udostępniona do użytku w latach 70. i nie zapewniała piosenkarce godnego życia. Do wymiany miało być wszystko: od drobnego AGD, przez podłogi, aż po meble i wannę. Początkowo inwestycję finansować miała ze swoich oszczędności sama artystka, jednakże pieniądze skończyły się szybciej, niż przypuszczano.

Pomocy z zewnątrz długo nie chciała przyjąć: „Elżbieta Dmoch wcześniej nigdy nie zgodziła się na akcję pomocową Fundacji, nigdy nie prowadziliśmy dla niej żadnej zbiórki, choć wielokrotnie ją do tego namawialiśmy”, możemy przeczytać. Szybko jednak okazało się, że wokalistka wciąż jest obecna w sercach fanów, którzy nigdy nie zapomnieli o jej piosenkach:

„Gdy do wszystkich dotarły wieści o złym stanie zdrowia przebywającej wtedy kolejno w dwóch szpitalach Artystki, na konto główne Fundacji ludzie zaczęli sami z siebie wpłacać środki z przeznaczeniem „dla Eli” – było to niespodziewane i wzruszające”, donosi PFM.

Remont lokalu trwał do maja 2024 roku, a mimo niedogodności związanych z pracami, wokalistka 2 plus 1 zdecydowała się go nie opuszczać. Polska Fundacja Muzyczna zorganizowała zbiórkę pieniędzy „Chodź, pomaluj jej świat” na rzecz zakupu nowych mebli, odmalowania ścian i wymienienia płytek. Wszelkie aktualizacje dotyczące stanu mieszkania i postępu prac publikowane były w internecie.

Czytaj także: Trzy razy się żenił, trzykrotnie zostawał ojcem. Janusz Kruk osierocił synów i córkę w wieku 46 lat

Elżbieta Dmoch przerwała milczenie. Niespodziewany prezent dla fanów

W 2022 roku w okolicy świąt Bożego Narodzenia na fanów zespołu 2 plus 1 czekała wzruszająca niespodzianka. Za namową Andrzeja Krzysztofika, członka zespołu w latach 1971-1976, który odwiedził Elżbietę Dmoch, artystka zgodziła się na nagranie krótkiej wiadomości w formie wierszyka.

Wierni fani po ponad 20 latach od ostatniego publicznego wystąpienia mogli ponownie usłyszeć głos swojej idolki. Filmik odsłuchało wówczas ponad 100 tys. osób, a prawie pół tysiąca zostawiło komentarze, w których serdecznie pozdrawiają i dziękują za tak miły i niespodziewany gest ze strony piosenkarki.

Również w 2022 roku z okazji 72. urodzin artystki na stronie fanów zespołu 2 plus 1 zamieszczony został archiwalny wywiad z domu Elżbiety Dmoch i Janusza Kruka. Na filmie cały zespół wraz z Cezarym Szlązakiem mówi o swoich osiągnięciach do roku 1980. W opisie postu umieszczonego na Facebooku, do którego załączony był film, wielbiciele dziękują piosenkarce i ślą jej życzenia: „Pani Elżbiecie przesyłamy moc najserdeczniejszych życzeń urodzinowych wraz z podziękowaniem za wszystkie wspaniałe nagrania!”. Redakcja VIVY! również się do życzeń dołącza i życzy artystce wszystkiego dobrego i dużo zdrowia!

Czytaj także: Ma za sobą trudny czas, teraz Elżbieta Dmoch zwróciła się do fanów. To wspaniałe wieści

[Ostatnia publikacja na Viva Historie 21.05.2024 r.]