Monika Brodka wydaje aż 4 nowe klipy! Tworzyła je plejada polskich artystów. Zobacz, kto
1 z 4
Monika Brodka przygotowała świetny prezent dla swoich fanów. Z okazji Red Bull 20 Before 17 postanowiła opublikować wideoklipy do aż czterech utworów ze swojej najnowszej płyty „Clashes”. Chodzi o obrazy do piosenek „My Name Is Youth”, „Holy Holes”, „Haiti” i „Funeral”. Przy okazji ich tworzenia współpracowała ze znakomitymi polskimi artystami, w tym z Anetą Grzeszykowską i Janem Smagą, Janem Simonem i Kévinem Bray'em.
Polecamy też: Monika Brodka podbija zachodnie rynki. Światowe media zachwycone jej teledyskiem
Red Bull 20 Before 17
Red Bull 20 Before 17 to dwadzieścia muzycznych prezentów w rozmaitej formie: klipów, filmów, utworów, wykładów… od ponad 40 różnych artystów. Są wśród nich: Dizzee Rascal, Mixpak, Mike Will Made It, Lil Wayne i YG oraz Louis Baker i oczywiście Moniki Brodki.
W tym roku na liście znakomitych niespodzianek znalazły się klipy i utwory artystów takich, jak grupa Mixpak, która sięgnęła po tytuł mistrzów Red Bull Culture Clash 2016 w Wielkiej Brytanii, gwiazda rapu YG, który podbił scenę podczas Red Bull Sound Select’s 30 Days in LA, czy Dizzee Rascal, który wrócił do rodzinnego miasta, aby z pomocą Red Bull Music Academy zaprezentować swój wybitny album „Boy in da Corner”. Do świętowania przyłączył się także producent „Black Beatles” Mike Will Made It, który zasiadł na kanapie Red Bull Music Academy, aby udzielić niepowtarzalnego wywiadu, finaliści globalnego konkursu dla DJów Red Bull Thre3Style, którzy zaprezentują 24-godzinny mix.
Ważnym elementem Red Bull 20 Before 17 są cztery nowe klipy do utworów Brodki równocześnie, stworzonych przez pięcioro znakomitych artystów wizualnych, a są to: Aneta Grzeszykowska, Jan Smaga, Jan Simon, Kévin Bray, Bownik.
Polecamy też: Dąbrowska, Brodka, Makowiecki, Flinta. Co stało się z nimi po Idolu? Kultowy program wraca
2 z 4
Teledysk do najbardziej punkowej piosenki w dorobku Brodki, czyli „My Name Is Youth” stworzyli Aneta Grzeszykowska i Jan Smaga. To artyści multimedialni, głównie znani ze swoich fotografii, często pracujący w duecie – jak choćby przy słynnym cyklu „Plany”, przedstawiającym mieszkania widziane z góry, po usunięciu sufitów. Ich wizualna interpretacja „My Name Is Youth” opiera się na archiwalnych ujęciach performance’u, który powstał, gdy oboje studiowali na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Dynamikę utworu podkreślają osadzone w niewielkiej, klaustrofobicznej przestrzeni kadry, rozsadzane młodzieńczą energią, pulsującą w rytm piosenki. Wykorzystana tu animacja poklatkowa nawiązuje do klasycznych dzieł polskiej szkoły animacji, takich jak „Tango” Zbigniewa Rybczyńskiego.
„Holy Holes”, czyli najbardziej zmysłowy utwór z „Clashes”, zilustrował Jan Simon, krakowski filmowiec i autor instalacji, którego artystyczne wizje często mają ponury, katastroficzny wydźwięk. Do „Holy Holes” podszedł jednak w zupełnie inny, abstrakcyjny sposób – robotyczny, mechaniczny, ale ekspresyjny ruch obiektów wizualizuje zawartą w tekście utworu pasję i pożądanie.
Polecamy też: Monika Brodka w VIVIE! mówiła: „Będę kiedyś kurą domową”. Teraz bierze ślub! Pamiętacie te zdjęcia?
3 z 4
Wideo do „Funeral” przygotował Kévin Bray, holenderski artysta, projektant i wykładowca w Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Hadze. Oto jak objaśnia swoją wizję: „Angielskie słowo image pochodzi od imago, czyli pośmiertnego odlewu ludzkiej twarzy. Wizerunek jest cieniem, widmem wykreowanym ze spektrum światła. Jest przedstawieniem ciała, obiektu, rzuconym na ziemię. Nasz cień w pewnym sensie zdaje się przypominać o naszym ludzkim stanie”.
Polecamy też: Dąbrowska, Brodka, Makowiecki, Flinta. Co stało się z nimi po Idolu? Kultowy program wraca
4 z 4
Bownik natomiast zilustrował utwór „Haiti”. Jego klip ma bardzo fotograficzny charakter. Inspiracje pochodzą z fotosów filmowych złotego okresu hollywoodzkiego kina lat trzydziestych XX wieku. Kadry w szczególny sposób łączą aurę doskonałości z nieukrywaną sztucznością sytuacji. Pojawia się też specyfika analogowych rozwiązań, gra z konstruowaniem rzeczywistości przy użyciu najprostszych metod. Paweł Bownik to absolwent filozofii na lubelskim UMCS oraz fotografii na ASP w Poznaniu. Jednym z jego najgłośniejszych projektów jest cykl fotografii „Gamers”, poświęcony e-sportowcom, czyli uczestnikom turniejów gier komputerowych.
Polecamy też: Dziewczyna z wypadku w krainie wyobraźni. Jest już nowy teledysk Moniki Brodki. Zaskakujący!