Reklama

Już we wtorek 10 grudnia Olga Tokarczuk odbierze w Szwecji Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury. Jednak pisarka w Sztokholmie przebywa już od czwartku. Wszystko w ramach tzw. Tygodnia Noblowskiego. W sobotę 7 grudnia Polka wygłosiła przemowę w Sali Giełdy Akademii Szwedzkiej, zatytułowaną „Czuły narrator”. Do zgromadzonych mówiła w języku polskim.

Reklama

Przemowa noblowska Olgi Tokarczuk

Jak podkreślała w wywiadach, chciała zawrzeć w przemowie swoją refleksję dotyczącą roli literatury i jej miejsca we współczesnym świecie. Odnosiła się również do tego, że „fikcja jest zawsze jakimś rodzajem prawdy” i przedefiniowania pojęcia realizmu w sztuce w ogóle.

Wykład rozpoczęła od odniesienia się do pierwszego zdjęcia, które wywołało w niej ogromne poruszenie. Była to czarno-biała fotografia jej matki w ciąży, która siedziała przy radioodbiorniku i poruszała jego gałkami. Była smutna. Jak stwierdziła Olga Tokarczuk, sądziła wówczas, że za sprawą gestu kręcenia gałkami radia, matka jej szuka we Wszechświecie. Z kolei smutek miał wynikać w jej odczuciu z tęsknoty.

„Kiedy ją potem pytałam o ten smutek – a robiłam to wiele razy, żeby zawsze usłyszeć to samo – mama odpowiadała, że jest smutna, bo jeszcze się nie urodziłam, a ona już do mnie tęskni. - Jak możesz do mnie tęsknić, skoro mnie jeszcze nie ma? – pytałam. Wiedziałam już, że tęskni się za kimś, kogo się utraciło, że tęsknota jest efektem straty. - Ale może też być odwrotnie – odpowiadała. – Jeżeli się do kogoś tęskni, to on już jest”, mówiła do zgromadzonych.

Następnie doprecyzowała, że tytuł jej wykładu – czuły narrator – to nic innego jak dusza.

„Zrozumiałam moim dziecięcym umysłem, że jest mnie więcej niż sobie do tej pory wyobrażałam. I nawet, jeżeli powiem: "Jestem nieobecna", to i tak na pierwszym miejscu znajduje się: "Jestem" – najważniejsze i najdziwniejsze słowo świata. W ten sposób niereligijna młoda kobieta, moja mama, dała mi coś, co kiedyś nazywano duszą, a więc wyposażyła w najlepszego na świecie czułego narratora”, wyjaśniała.

W wykładzie odnosiła się właśnie do kwestii czułości w odniesieniu do literatury i obserwowania świata. Do tego, na ile ta postawa/emocja zapewnia uważność i sprawia, że pisarz jest w stanie wnikliwie rejestrować zjawiska go otaczające każdego dnia.

„Czułość jest tą najskromniejszą odmianą miłości, jest spontaniczna i bezinteresowna, nie prowadzi do zbrodni ani zazdrości ”, przekonywała Olga Tokarczuk.

Pełny tekst przemowy noblowskiej Polki znajdziesz POD TYM LINKIEM oraz poniżej (wideo).

Ceremonia wręczenia Nagród Nobla. Kto ubierze Olgę Tokarczuk?

Olga Tokarczuk złoty medal i dyplom od króla Szwecji Karola XVI odbierze we wtorek 10 grudnia 2019 roku. Strój na ten wyjątkowy dzień zaprojektowała dla niej Gosia Baczyńska. Z kolei na uroczysty bankiet, który odbędzie się dzień później, o kreację zadbał Tomasz Ossoliński, co niedawno potwierdziła sama pisarka.

„Ponieważ pojawiło się wiele pytań na temat mojego ubioru na Tydzień Noblowski, postanowiłam poinformować Państwa, że na ceremonię wręczenia medalu suknię szyje mi Gosia Baczyńska, a na bankiet królewski suknię otrzymam od Tomasza Ossolińskiego, który również ubierze mojego męża i syna :) Bardzo się cieszę, bo rezultaty ich pracy zapowiadają się znakomicie”, napisała w mediach społecznościowych Olga Tokarczuk.

O tym, że Polka zdobyła Nagrodę Nobla, świat dowiedział się 10 października 2019 roku. Jak akademia uzasadniła swój werdykt? Wyróżnienie zdecydowano się przyznać Oldze Tokarczuk „za wyobraźnię narracyjną, która z encyklopedyczną pasją prezentuje przekraczanie granic jako formę życia”.

Wykład noblowski Olgi Tokarczuk w języku polskim:

Olga Tokarczuk to pierwsza Polka od 23 lat, która otrzymała Nagrodę Nobla:

Reklama

Olga Tokarczuk przebywa w stolicy Szwecji od czwartku:

Reklama
Reklama
Reklama