Reklama

Na ekranie tworzyli duet idealny. Kilka lat temu media obiegła informacja, że Weronikę Rosati i Macieja Zakościelnego łączy coś więcej niż przyjaźń i wspólna praca na planie jednego z seriali. Oboje mieli bagaż osobistych doświadczeń, tę samą pasję i świetnie się dogadywali. Jak aktorzy komentowali wówczas doniesienia prasy?

Reklama

Weronika Rosati i Maciej Zakościelny — co ich łączyło?

Ona – wspaniała aktorka, która spełnia się także poza granicami kraju, zachwyca talentem i urodą. Jego swego czasu okrzyknięto amantem, nazywano najprzystojniejszym polskim aktorem i nie szczędzono porównań do Brada Pitta. To nie do końca mu odpowiadało. „Nie mogę powiedzieć, że mnie to denerwowało, ale uważam, że każdy sam powinien stwierdzić, czy ktoś mu się podoba, czy nie. Takie wmawianie, że ktoś jest najlepszy czy najprzystojniejszy musi nieźle irytować. Cieszę się, że dziennikarze się już ode mnie odczepili w tej kwestii i że jako aktor mogę się sprawdzać w różnych rolach. Poza tym broda mi siwieje, włosy mi siwieją”, opowiadał w jednym z wywiadów dla Plejady. Bez wątpienia, oboje należą do grona najgorętszych nazwisk polskiego show-biznesu i zawsze cieszyli się ogromnym powodzeniem.

W 2014 roku Weronika Rosati i Maciej Zakościelny mieli okazję współpracować ze sobą przy produkcji serialu Strażacy, a następnie filmu Music, War and Love. Spędzali ze sobą bardzo dużo czasu. Mówiło się, że lubią swoje towarzystwo i cenią osiągnięcia artystyczne.

„Maciek jest moim kumplem od lat, jest między nami dobra energia. Ma pasję, jest zdolnym i fajnym aktorem. W drugiej serii „Strażaków” wątek Kamili został rozbudowany, jest ciekawy psychologicznie”, mówiła Weronika Rosati w 2016 roku w rozmowie z Tele Tygodniem.

Zobacz też: Tak wygląda starszy brat Macieja Zakościelnego. To prawdziwy przystojniak!

VIPHOTO/East News

Weronika Rosati, Maciej Zakościelny, plan serialu "Strażacy", 2014

Maciej Zakościelny i Weronika Rosati o plotkach na temat swojej relacji

Pierwsze doniesienia na temat relacji pary pojawiły się w 2015 roku. Wkrótce potem informatorzy Świat i ludzie sugerowali, że aktor zauroczył się piękną koleżanką z planu, a uczucie z produkcji przeniosło się na prawdziwe życie. Przypomnijmy, że w serialu Strażacy Weronika Rosati i Maciej Zakościelny wcielali się w parę. „Teraz bardzo wyraźnie widać, że lubią swoje towarzystwo”, pisano. Scenariusz serialu tylko podkręcał medialne spekulacje.

Aktorzy należą do osób, które strzegą swoje prywatności. Długo nie odnosili się do tych rewelacji. Maciej Zakościelny w pewnym momencie postanowił raz na zawsze ukrócić te plotki. „Pierwsze słyszę o jakimś romansie. Nie wiem, kto to wymyślił, skąd wzięły się plotki! W serialu jestem związany z Weroniką Rosati, tzn. z Kamilą, którą gra Weronika, ale to wszystko”, komentował w 2016 roku w rozmowie z Super Expressem.

Czytaj też: Długo zabiegał o względy żony, dziś mają pełnoletnią córkę. Taki jest prywatnie Robert Koszucki

Wcześniej Weronika Rosati tłumaczyła, że ich relacja jest czysto koleżeńska. Znają się od lat, mają wspólnych znajomych i bardzo lubią ze sobą pracować. „Ja mam wielu przyjaciół mężczyzn i dziwi mnie, że gdziekolwiek wejdę na plan to od razy jest jakaś plotka. Aż strach zrobić sobie selfie”, żartowała w Party z 2015 roku.

Zresztą wkrótce potem, okazało się, że serce aktora jest zajęte przez piękną modelkę, Paulinę Wykę. Połączyło ich wyjątkowe uczucie, które zakochani pielęgnują od lat. A owocem ich miłości są synowie – Borys i Alex.

Źródło: Fakt.pl, Polki.pl, Świat Seriali, Party.pl

MICHAŁ KAR STUDIO

Weronika Rosati, Viva! 10/2022

Zuza Krajewska/LAF AM
Reklama

Maciej Zakościelny w sesji VIVY!, 2017

Reklama
Reklama
Reklama