Już w czwartek 12. maja Krystian Ochman wystąpi w drugim półfinale 66 Konkursu Piosenki Eurowizji w Turynie. Artysta ma za sobą próby przed czwartkowym show. Po jednej z nich udało nam się porozmawiać z głównym choreografem, Agustinem Egurrolą oraz tancerkami, które będą towarzyszyły 22-latkowi na scenie. Czego możemy spodziewać się po polskiej prezentacji? Sprawdźcie!

Reklama

Eurowizja 2022: Agustin Egurrola zdradza kulisy występu Krystiana Ochmana

W zakładach bukmacherskich Polska ma bardzo dobre notowania. Według nich powinniśmy awansować do finałowych zmagań z drugiego miejsca. Z pewnością wpływ na to miały udane próby, które ma za sobą Krystian Ochman w Turynie. Już od jakiegoś czasu było wiadomo, że nie będzie na scenie sam. Towarzyszą mu cztery tancerki z Egurrola Dance Studio: Julia Adamczyk, Martyna Przybyłowska, Paulina Przestrzelska oraz Katerina Nesterowa. W trakcie prezentacji nie widzimy jednak ich twarzy, które są zamaskowane. To odwołanie do teledysku do utworu „River”, który we Włoszech wykonuje zwycięzca 11 edycji „The Voice of Poland”.

Jak wyglądały prace nad choreografią do polskiej prezentacji?

Przede wszystkim obejrzeliśmy teledysk i Krystian powiedział, że on by chciał, żeby to była kontynuacja tego, co było w teledysku i to już nas naprowadziło, jak mamy budować tę dramaturgię na scenie. Myślę, że nostalgiczność tego utworu, to cierpienie, to wszystko było dla nas absolutnie najważniejsze i myślę, że jest to na scenie – podkreśla Agustin Egurrola, choreograf polskiej prezentacji na Eurowizję 2022.

Stylizacje, które mają na sobie tancerki wywołały falę poruszenia w internecie. Porównywano je do tych, które kojarzą się z dementorami z sagi o Harry'm Potterze, zaś polskim dziennikarzom zgromadzonym w Centrum Prasowym w Turynie znacznie bardziej przywodzą na myśl mitologię słowiańską i chocholi taniec z „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego.

Zobacz także

To jest taki też fragment, w którym Krystian miał dużo pomysłów i chciał, żeby go wytrącić z równowagi, żeby tancerki go lekko popchnęły i to był jego pomysł i to wszystko jest właśnie w tej choreografii. To miał być taki szalony, chocholi taniec, przerażający. Ogromny niepokój, który wokół niego powstaje – dodaje Agustin Egurrola.

A jak choreograf i juror programów rozrywkowych wspomina współpracę z Krystianem Ochmanem?

– Lubię pracować z artystami, którzy wiedzą, czego chcą i Krystian absolutnie był zdecydowany. Momentami, jak tylko chcieliśmy za dużo tańczyć, to mówił, że mu to przeszkadza, żebyśmy byli bardziej w klimacie i żebyśmy stworzyli tło do tego, co chce powiedzieć światu i na tym się skupiliśmy – wyjaśnił nam.

Czytaj także: Krystian Ochman o występie na Eurowizji: „bez sensu podchodzić do tego sceptycznie”

EBU / CORINNE CUMMING
EBU / NATHAN REINDS

Eurowizja 2022: kto wystąpi z Krystianem Ochmanem na scenie? Tancerki o kulisach prezentacji

W trakcie jednego z wywiadów tancerki towarzyszące Krystianowi Ochmanowi zdradziły, że po turyńskiej scenie nie jest łatwo się poruszać, m.in. ze względu na to, że mają zakryte twarze.

Tak, dokładnie, to było po pierwszym naszym przetańczeniu na scenie. Mamy te maski, w których nie widzimy do końca dobrze, dodatkowo światła są też takie, że czasami jest trochę ciemniej, więc automatycznie mamy gorsze widzenie. Scena nie ułatwia tego, ponieważ na początku ze sceny B przenosimy się na scenę A, więc też musimy pokonać duże odległości, gdzie przechodzimy tylko przez taki wąski cat walk, na którym z jednej strony mamy wodę, a z drugiej jest przepaść, więc nie ułatwia nam na pewno to, że mamy na sobie te maski – opisuje w rozmowie z viva.pl Julia Adamczyk.

Czy w kulminacyjnym momencie, gdy tancerki wykonują choreografię wokół młodego wokalisty, nie bały się go trącać?

Wydawałoby się, że łatwo jest kogoś potrącić, natomiast na scenie jest dużo emocji, my jesteśmy w czasie tańca pochłonięte, więc dla mnie przynajmniej jest to najcięższy element, żeby też sprecyzować tę moc uderzenia w Krystiana, skontrolować. Dodatkowo pierwsza trąca Paulina, druga trącam ja i też często Ochman się różnie zachowuje. Czasami mocniej odchodzi, czasami w ogóle nie reaguje na to, więc jakby to jest taki element choreografii, który za każdym razem wychodzi w sumie inaczej i ciężko jest to wszystko skontrolować – dodaje.

Przypomnijmy, że za całokształt polskiej prezentacji odpowiedzialnych jest z ramienia TVP aż dwóch reżyserów: Tomasz Klimek oraz Mikołaj Dobrowolski.

Pełny wywiad z Agustinem Egurrolą oraz tancerkami: Julią Adamczyk, Martyną Przybyłowską, Pauliną Przestrzelską oraz Kateriną Nesterową możesz obejrzeć powyżej.

Reklama

Czytaj także: Na chwilę przed Eurowizją Krystian Ochman musi zmienić zarys występu. Wszystko przez scenę

Reklama
Reklama
Reklama