Reklama

Od dłuższego czasu Dominika Tajner buduje swoją teraźniejszość z ze swoim narzeczonym, Mariuszem Wachem. To jeden ze znanych pięściarzy, który ma na swoim koncie pasy WBC International oraz federacji TBWA w wadze ciężkiej. Celebrytka jest bardzo szczęśliwa, ale w wywiadach z nią ciągle pojawia się temat byłego męża. Jakie mają relacje i czy jej to nie przeszkadza? O ich miłości mówiła cała Polska...

Reklama

Dominika Tajner szczerze o Michale Wiśniewskim. Tak się kiedyś kochali, tak się dziś dogadują

O ich rozstaniu pisała każda kolorowa gazeta. Niewielu jednak pamięta, jak poznali się Dominika Tajner i Michał Wiśniewski. On był wtedy – według opinii publicznej - w trzecim małżeństwie… „Spotkaliśmy się po raz pierwszy na przyjęciu korpusu dyplomatycznego. Zamieniliśmy może dwa zdania w przelocie. Byliśmy wtedy w innych związkach. Zaprosiłam pewnego razu Michała z jego ówczesną żoną, Anią, do mojego hotelu spa w Wiśle, a potem kontakt się urwał. Nie śledziłam wtedy życia gwiazd, nie miałam pojęcia o plotkarskich portalach internetowych. Zadzwoniłam kiedyś do Michała, żeby zaprosić go na rajd samochodowy. Chciałam podkręcić marketingowo tę imprezę”, powiedziała nam gwiazda. „Jedną rzecz pominęłaś. Zadzwoniłaś jeszcze do mnie, żebym podał telefon do Ani, bo nie możesz się z nią skontaktować od dwóch miesięcy”, dodał on w VIVIE!.

Okazuje się, że to wtedy Dominika dowiedziała się, że lider Ich Troje rozstaje się z ówczesną żoną. „I chciałeś mnie swatać ze swoim kolegą. Nic jednak z tego nie wyszło. Kiedy Michał pojawił się na rajdzie, coś nagle zaiskrzyło między nami. Nie mogliśmy się rozstać, cały czas rozmawialiśmy. Ujęła mnie wtedy jego szczerość. Rzadko się z nią spotykałam u ludzi. […] Potem rozmawialiśmy przez miesiąc codziennie przez telefon. Pewnych rzeczy może wolałabym wtedy nie usłyszeć. Z jednej strony czułam bliskość, z drugiej to, że Michał waha się, że nie jest jeszcze gotowy na związek. Pytałam go, czy on się czegoś boi, czy może nie jestem „tą” kobietą? W pewnym momencie stało się to już męczące. Postanowiłam przyjechać do Magdalenki i zakończyć tę znajomość. Dostałam od cioci obraz anioła i pomyślałam, że niech to on idzie z Michałem przez życie. Zanim mu go wręczyłam, zamknął mi usta swoją deklaracją. I anioł mieszka tutaj z nami do dziś”, czytaliśmy w naszym magazynie.

Para postanowiła przejść klasyczną miłosną drogę, na której nie może zabraknąć oświadczyn. Ale i te były niecodzienne. „Byłem bardzo zdenerwowany, a cała sytuacja nieco komiczna. Spotkaliśmy się na Mazurach, w gronie przyjaciół”, mówił nam Michał Wiśniewski. „Pogniewałam się na ciebie i bałeś się, że dam ci kosza. Niemiły nastrój rozszedł się jakoś po kościach i zaczęliśmy grać w bilard, a potem w pokera. Do dzisiaj nikt nie wie, jak to się stało, ale Michał stracił wtedy zęba. Wszyscy zaczęliśmy go nerwowo szukać”. Następnego dnia Michał oświadczył się. Bez zęba. Notabene znalazłam go przypadkiem trzy miesiące później w kieszonce”, opowiadała w VIVIE! Dominika.

CZYTAJ TEŻ: Michał Wiśniewski ujawnił prawdę o swoich relacjach z Apoloniuszem Tajnerem

Ostatniego dnia czerwca 2012 roku zakochani wzięli ślub. Dlaczego im na nim zależało? „Jeśli przysięgasz przed Bogiem, musisz zdawać sobie sprawę, że tej przysięgi musisz dotrzymać. Jestem osobą wierzącą. Jeśli związek, to ślub. Rozmawialiśmy wielokrotnie z pastorem na ten temat. Dominika jest katoliczką, ja – protestantem”, mówił nam piosenkarz. „Dla mnie ślub był ważny tylko dlatego, że dla Michała to było ważne. Gdybym przysięgła mu w cztery oczy, to byłoby dla mnie tak samo wiążące”, dodawała jego ówczesna żona.

Niestety wystarczyło 7 lat, by ich związek się rozpadł…

Marlena Bielińska/MOVE
Voyo Bakiewicz

Gdy kilka lat temu, świeżo po rozstaniu z liderem Ich Troje, Dominika Tajner była bohaterką naszej sesji, część ekipy zdziwiło, jak dobrze dogaduje się ona z byłym mężem. Muzyk dzwonił do celebrytki podczas zdjęć i w miłej atmosferze pytał, jak się czuje.

Czy po rozwodzie dalej umieją się dogadać? Nie zawsze było łatwo… „Mamy bardzo fajne relacje, mam nadzieję, że się takie utrzymają. I one są zdrowe. Bo się nie przyjaźnimy, nie chodzimy na plotki, ale się szanujemy, możemy się pojawiać na tej samej imprezie i nic się nie dzieje. Nie mamy do siebie żadnego żalu, bo to, co mieliśmy, już przerobiliśmy. Wina zawsze leży pośrodku – to nie tak, że wszystko, co złe to on albo ja”, podkreśliła w rozmowie z VIVĄ.pl Dominika Tajner.

Jaka jest recepta na ich dobry kontakt? Odnaleźć własne szczęście. „On jest szczęśliwy, ma żonę i dziecko. Ja też jestem szczęśliwa, bo mam narzeczonego, wkrótce męża. A jak dwie strony są szczęśliwe, to nie ma się o co kłócić”, usłyszeliśmy.

CZYTAJ TEŻ: Michał Wiśniewski i Justyna Majkowska znowu razem! Artyści wystąpili na jednej scenie

Voyo Bakiewicz

Dominika Tajner planuje ślub

Okazuje się, że Mariusz Wach i Dominika Tajner chcą zostać małżeństwem. Jaki będzie ich ślub? „Jestem podwójną rozwódką, więc już wiem, czego nie chcę. A czego chcę? Trochę mi się zmienia, może by zrobić jakiś hardcorowy ślub? A jeśli chodzi o termin to: są to plany bliższe, niż dalsze”, powiedziała VIVIE.pl.

A czy nie przeszkadza jej, że choć buduje nowe, ciągle jest postrzegana jako „była żona Wiśniewskiego”? To dość krzywdząca łatka… „Tak będzie już zawsze, wiem, że temat Michała będzie wracał. Jestem do tego przyzwyczajona. Najważniejsze, że się nie kłócimy i nie musimy tego medialnie przerabiać”, wytłumaczyła nam Dominika Tajner.

Reklama

Serdecznie pozdrawiamy!

Reklama
Reklama
Reklama