Reklama

Tak jak na nowe płyty, fani Beaty Koizdrak czekają równie mocno na film o życiu artystki. W zeszłym roku pojawiły się jednak w sieci plotki o tym, że produkcja jednak nie doczeka się realizacji. Producent Leszek Bodzak dementował potem te doniesienia, ale dotąd nie komentowała ich sama artystka. Aż do naszego ostatniego spotkania! Beata Kozidrak zdradziła też VIVIE.pl kolejne szczegóły filmu oraz rozprawiła się z plotkami dotyczącymi córki Kasi oraz prywatnego szofera.

Reklama

Beata Kozidrak doczeka się filmu o swoim życiu. Szczegóły dot. aktorki

Wśród wielu tematów, które poruszyliśmy z wokalistką w studiu VIVY.pl, był między innymi film. Jest już pewne, że produkcja wkrótce trafi w ręce publiczności. „Tak, film powstanie. Będę miała dużo fajnych informacji. Niedługo będziecie – mam nadzieję - miło zaskoczeni. To wszystko się tworzy, rodzi, są kolejne, nowe propozycje…”, zaczęła wyliczać Beata Kozidrak.

Odniosła się też do nagłówków o tym, że zdaniem informatora zagra ją… córka Katarzyna! „Nie czytajcie głupkowatych nagłówków, które służą tylko temu, by się klikało. A jeśli chodzi o Kozidrak to się klika”, podsumowała.

Jaka więc musi być osoba, która wcieli się w postać liderki Bajmu? Wymagań jest kilka. „Musi mieć osobowość. Ja jestem specyficzna i musiałaby wiele razy się ze mną spotkać, zobaczyć koncerty, porozmawiać z ludźmi, z którymi pracuję. Dowiedzieć się, jaka jestem, bo Wy do końca tego nie wiecie. Musiałaby kamera za mną chodzić i patrzeć, jak pracuję w studiu, za co jestem odpowiedzialna, jak się irytuję, jak się stresuję i jaka jestem szczęśliwa po koncertach”, podkreśliła Beata Kozidrak przed kamerami VIVY.pl.

OBEJRZYJ TAKŻE: Beata Kozidrak o zmianach w życiu: „Po rozwodzie szukałam swojego miejsca, budowałam siebie, znalazłam miłość”. O czym dziś chce śpiewać?

Beata Kozidrak, córka Agata Pietras, niżej: Kasia Pietras

Karol Makurat/REPORTER
Karol Makurat/REPORTER

Beata Kozidrak dementuje inną plotkę

Poza błędnymi doniesieniami o Katarzynie Pietras, która miałaby zagrać mamę, wokalistkę rozśmieszyło ostatnio jeszcze jedno. Artykuł, w którym zasugerowano, że jej młodsza córka Agata jest jej prywatnym szoferem. Szoferem, którego straciła. „Ostatnio mi Agata powiedziała: „Mamo, podobno straciłaś szofera”. Mówię jej: jakiego szofera?”, pytała głośno artystka. „Agata zajmuje się macierzyństwem, więc nie wozi mnie. Nie przyjeżdża przecież specjalnie z Lublina do Warszawy… Nie wiem, kto to pisze. Na pewno nie dziennikarze, bo to jest też zawód, który powinien mieć trochę estetyki sobie”, powiedziała VIVIE.pl Beata Kozidrak.

Zachęcamy do obejrzenia całego wywiadu z wokalistką. Fragment dotyczący filmu znajdziecie około 24. minuty.

Reklama

CZYTAJ TEŻ: Pierwsza żona Janusza Weissa zmarła, z drugą doczekał się dwóch synów. Taki był prywatnie

materiał redakcji
Reklama
Reklama
Reklama