Reklama

Kiedyś pisano o niej, że jest najbardziej znienawidzoną kobietą w Wielkiej Brytanii. Wyzywano od prostytutek, złośliwie nazywana była mianem kobiety konia i obrzucana na ulicach chlebem. Przeciwnymi jej dołączenia do brytyjskiej rodziny królewskiej była nie tylko Królowa Matka i królowa Elżbieta II, ale także cały naród. Mimo to Camilla Parker-Bowles została żoną księcia Karola oraz księżną Kornwalii. Jaka jest naprawdę? Jak to się stało, że pojawiła się w życiu najstarszego syna monarchini i zdobyła jego serce? Oto tajemnice księżnej Camilli.

Reklama

Królewskie życie - Camilla Parker-Bowles księżną Kornwalii

Camilla Parker Bowles jest najstarszym z trójki dzieci majora Bruce’a Shanda i Rosalindy Cubitt. Dorastała w XVIII- wiecznej wiejskiej posiadłości w East Sussex w Anglii. Miała szczęśliwe dzieciństwo. Szybko pochłonął ją świat książek, do którego tak bardzo zachęcał ją ojciec. Dorastała w otoczeniu zwierząt, do których zapałała ogromną miłością. Szczególnie umiłowała sobie psy i konie - jeździła nawet na specjalne obozy. „Według niej dzieciństwo było doskonałe pod każdym względem”, pisze biograf Gyles Brandreth.Rodzice księżnej Camilli bardzo inwestowali w jej przyszłość. Wysyłali ją za granicę do prestiżowych szkół, np. do Szwajcarii czy Francji, gdzie miała okazję podejrzeć, jak wygląda życie innych kobiet w jej wieku. Jak przystało na damę z Wielkiej Brytanii szybko zwróciła uwagę na to, że w innych krajach panuje większa wolność w niektórych kwestiach. Nic dziwnego, że później nazywano ją... najbardziej wyzwoloną damą.

Czytaj również: Morderstwa, intrygi i rywalizacja. Kim była Hürrem - sułtanka, która zabijała dla własnych korzyści?

Camilla Parker Bowles w młodości

Getty Images

Co Camilla robiła zanim została księżną Kornwalii? Studiowała literaturę francuską, pracowała m.in. jako sekretarka w kilkunastu firmach na West Endzie. Zatrudniła się również jako recepcjonistka w firmie dekoratorskiej na Mayfair. W wolnym czasie wykorzystywała przywileje, jakie dawały jej pieniądze rodziców i wydawała je na swoje pasje. Wśród nich było m.in. malarstwo, choć jak piszą biografowie „większość jej prac lądowała w koszu”.

Znajomi z czasów młodości twierdzą, że „emanowała wewnętrzną siłą, i pewnością siebie”. Miała w sobie magnetyzm, który mimo charakterystycznej urody dodawał jej ogromnego uroku. Czy to właśnie to przykuło uwagę księcia? Ich pierwsze spotkanie miało miejsce w 1970 roku, oboje byli na meczu polo i obracali się w tych samych kręgach. Camilla podeszła do księcia i powiedziała: „moja prababcia i twój prapradziadek byli kochankami. Co Ty na to?”. Faktycznie, jej prababka ze strony matki, Alice Keppel, była kochanką króla Edwarda VIII w latach 19898-1910. Czy Camilla już wtedy przeczuwała, że jej również przypadnie w udziale tak niechlubna rola? Nie wiadomo... Jedno jest jednak pewne - tak zaczął się jeden z najgłośniejszych romansów w Wielkiej Brytanii.

Książę Karol i Camilla Parker Bowles w 1970 roku

East News

Następca tronu długo zwlekał jednak z zaręczynami. W międzyczasie urok osobisty Camilli przykuł uwagę Andrew Parkera-Bowlesa. Wysoki, dobrze zbudowany wojskowy z odpowiednią prezencją i pozycją robił ogromne wrażenie na każdej kobiecie. Camilla również nie była obojętna na jego urodę. Para umawiała się na randki, ale zdawało się, że nie łączy ich nic poważnego. Oboje darzyli się uczuciem, ale Andrew wciąż dopuszczał się zdrad. Nie wyobrażała sobie wówczas, że będąc jego żoną, jego skoki w bok skończą się. Niewinny romans z księciem Karolem miał wzbudzić jego zazdrość i dawał Camilli poczucie, że wciąż jest uwielbiana i kochana. Niestety w 1973 roku następca tronu podjął służbę na morzu, a pozostawiona samej sobie Camilla zdecydowała się nie czekać na przyszłego króla i wyszła za mąż za Andrew Parkera-Bowlesa.

Czytaj też: Księżna Kate na premierze filmu „Top Gun Maverick” znów złamała królewski protokół

Ślub Camilli Parker Bowles z Andrew Parkerem Bowlesem

Getty Images

Po kilku nieudanych romansach Karol znów postanowił zawrócić w głowie byłej kochance. O ich potajemnych spotkaniach mówił cały dwór. W końcu w sprawę zaangażowała sie królowa, która przeprowadziła z synem poważną rozmowę, sugerując by wreszcie się ustatkował. Intensywne poszukiwania idealnej żony skończyły się dla Karola małżeństwem z Dianą Spencer. Niestety już dwa lata po ślubie Karol organizował sobie potajemne wypady do byłej kochanki. Jego związek z Dianą szybko się więc rozpadł. I choć mówi się, że Camilla miała okazję poznać synów księcia już rok po śmierci Diany, to na pierwsze publiczne wyjście z ukochanym musiała trochę poczekać.

Brytyjczycy nie akceptowali jej pod każdym względem. Od momentu gdy romans pary wyszedł na jaw, brytyjska prasa nie dawała Camilli spokoju. Śledzono każdy jej krok. Jak pisał w 1993 roku Daily Mirror: „Kiedy tak wczoraj w Sainsbury's pchała swój wózek z zakupami, Camilla naprawdę nie wyglądała na kobietę z samego centrum królewskiego skandalu”. Większość tabloidów komentowało jednak... wygląd Camilli, porównując ją z księżną Dianą: „Okutana w wielki szal, w skromnym, zwyczajnym płaszczu, była dla Jej Królewskiej Wysokości dokładną kopią... jego mamy”, pisał jeden z serwisów. Daily Express nie owijał jednak w bawełnę i pisał wprost: „Kobiety z jakiegoś niewiadomego powodu bywają bardziej okrutne dla damskich bohaterek tabloidów niż mężczyźni, a teraz są po prostu zaskoczone, ze książę Karol rzucił młodą, piękną ikonę stylu Dianę dla Camilli o końskiej twarzy. No, chyba, że uwzględnimy jego miłość do koni”.

Camillę otwarcie obwiniano o rozpad związku Karola z Dianą. Padały nawet głosy, że odpowiada za tragiczny wypadek Diany w Paryżu. Do tego dochodził jej wygląd tak bardzo odmienny od delikatnej urody Spencer. Złośliwie Camillę zaczęto nazywać nawet kobietą koniem. Na ulicy wyzywano od prostytutek, które odbijają mężów, a na ulicach obrzucano ją chlebem (choć dopiero po latach sprostowano, mówiąc, że taka sytuacja nigdy nie miała miejsca). Na jej niekorzyść działał także jej wybuchowy charakter. I choć to właśnie swoim niewybrednym poczuciem humoru i bezpośredniością podbiła serce przyszłego króla, Brytyjczycy twierdzili, że bardzo żywiołowe reagowanie na żarty kompletnie nie pasuje do wizerunku Windsorów.

Camilla wszystkie epitety i nieprzychylne komentarze znosiła w milczeniu. „Ludzie mówią, że to kobieta twarda i nieustępliwa, ale ona nie jest twarda. Jest bardzo silna, a to jednak różnica. Jest też osobą stałą i solidną, zasługującą na zaufanie. Wyszła z dobrej kochającej się rodziny, która udzielała sobie wsparcia (...). To czego dziś doświadcza, to rodzaj publicznego nękania, znęcania się nad osobą, która jak wiadomo, nie będzie się broniła. Bo nie może zrobić nić, by poprawić swoją sytuację”, wspomina Lucia Santa Cruz na łamach książki Książę Karol. Serce króla. Choć dziś gołym okiem widać, że Camilla była jedną z ofiar królewskiego miłosnego trójkątu, to wówczas nikt tak jej nie postrzegał.

Zobacz także: Księżna Kate na premierze filmu „Top Gun Maverick” znów złamała królewski protokół

Getty Images
Reklama

Nic dziwnego, że długo musiała starać się oto, by zasłużyć na miejsce u boku księcia Karola. W końcu po kilku ładnych latach Brytyjczycy dostrzegli, że ma świetny wpływ na Karola. Wraz z mężem coraz częściej stawiani są za wzór idealnej pary, pokazując, że prawdziwa miłość pokona każdą przeszkodę. A jak udało się jej przekonać do siebie brytyjski naród? Zobaczcie kolejne wideo z cyklu Królewskie Życie!

Reklama
Reklama
Reklama