Ewa Minge miała myśli samobójcze: „Dwukrotnie byłam na krawędzi”. Przy życiu trzymali ją synowie
Artystka mówi o „tchórzostwie totalnym”
Ewa Minge ma za sobą kilka momentów zwątpienia w to, że czeka ją jeszcze coś dobrego. Kryzysy i najtrudniejsze momenty w życiu przypłaciła depresją i myślami samobójczymi. W rozmowie z VIVĄ.pl opowiedziała, kto ratował ją z opresji i jaka myśl, nigdy nie pozwoliła jej dopuścić do najgorszego.
Ewa Minge o myślach samobójczych. Chce żyć dla synów
Miliony ludzi potrzebuje pomocy specjalistów, ponieważ ich codzienność zdeterminowała depresja. Niekiedy pojawiają się też niestety myśli o skończeniu życia. Czy są stany, które dotknęły też i Ewę Minge? „Oczywiście, że tak. Zdarzyło mi się w życiu, powiem szczerze, dwukrotnie być na takiej krawędzi”, powiedziała doświadczona przez życie projektantka. „Raz mi się zdarzyło, że nawet czytałam książkę czy w internecie, jakie są sposoby odejścia z tego świata, ale to jest moment. Nigdy ta myśl nie rozwinęła się dalej w moim przypadku”, dodała w rozmowie z VIVĄ.pl.
Ewa Minge z synem Oscarem
Artystka pamiętała w najtrudniejszych chwilach o tym, że dla ukochanych dzieci Oscara i Gaspara jest najważniejszą osobą na Ziemi. Niekiedy tylko myśl o tym trzyma ją z dala od czarnych scenariuszy. „Ja jestem bardzo odpowiedzialna, ja mam dwóch synów, którzy mają tylko mnie i mojego ojca. W związku z tym dla nich brak matki byłby katastrofą, a dla mnie byłby tchórzostwem totalnym”, podsumowała Ewa Minge pytającemu Rafałowi Kowalskiemu.
Zobacz też: Krystyna Janda i Andrzej Seweryn byli małżeństwem przez pięć lat. Oto historia ich miłości
Jeśli zaś i ty zmagasz się z myślami samobójczymi, odczuwasz smutek lub strach, zadzwoń pod telefon 800702222 do Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym. Jeśli jesteś niepełnoletni/a skorzystaj z kolei z Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111. Tam zostanie Ci udzielona fachowa pomoc. Linie działają całodobowo.
Ewa Minge o wsparciu
Za gwiazdą ponad 50 lat zmagań z tematami prywatnymi i zawodowymi. Zmagań, po których Ewa Minge wie jedno – należy zwracać uwagę na to, jak traktujemy innych ludzi. I trzymać blisko siebie tych, którzy oddają nam serce. Nie wolno też zapominać, by to samo ciepło zwrócić im, gdy to oni będą w potrzebie.
„Ktoś powie, że taka mądra, wyszczekana, pisze właśnie na Instagramie tyle mądrości. Te mądrości wynikają z doświadczenia, te mądrości wynikają właśnie z tego, że mnie to doświadczyło, że ja przez to przeszłam, że ja tego dotknęłam albo bezpośrednio. Wielu ludziom pomagałam wyjść ze strasznych sytuacji, z ciężkiej choroby, z zakrętów życiowych. Ja nigdy ludzi nie oceniam jednoznacznie, że coś jest czarne, coś jest białe, tego też mnie życie nauczyło”, usłyszeliśmy przed kamerą VIVY.pl.
Ulubienica publiczności ma garść osób, do których i ona może się zwrócić po pomoc. „Zawsze inwestowałam w ludzi, nie interesowały mnie pieniądze. I nie dlatego, że miałam ich nadmiar. Różnie bywało i różnie bywa, natomiast ja wiedziałam, że najważniejsze jest to, że mam z boku człowieka, do którego mam 200% zaufanie, a mam naprawdę kilkoro przyjaciół, na których mogę liczyć dzień i w nocy. I ci ludzie z boku są bardzo ważni, bo wtedy, kiedy my się czołgamy, to oni są w stanie nas pociągnąć”, powiedziała nam Ewa Minge.
CZYTAJ TAKŻE: Ewę Minge łączy z synami wyjątkowa więź. „Dzisiaj ja jestem takim ogniwem, które scala rodzinę”
Cały film na ten temat znajdziesz na górze strony. Z kolei pod artykułem zamieszczamy drugą część wywiadu z artystką – o sztuce, błędach świata mody, celebrytach i handlu nimi, pisaniu i zarobkach artystów. Zapraszamy.