Reklama

Doda zachwyca swoją urodą i ciałem od wielu lat. Wydawałoby się, że jej fanów nic już nie zaskoczy – gwiazda jednak doskonale wie, co zrobić, aby znów być na językach wszystkich. Regularne treningi sprawiły, że jej sylwetka wygląda teraz najlepiej w karierze, a najnowsze zdjęcie dowodzi, że można zmieścić się w spodnie przed 6 lat, które są teraz… za duże! Jak obecnie wygląda Doda? Jaką dietę stosuje Dorota Rabczewska i jak ćwiczy?

Reklama

Doda ma najpiękniejsze ciało w show biznesie

Bez dwóch zdań była żona Radosława Majdana może pochwalić się fenomenalną sylwetką. Jej odważne stylizacje zna cała Polska. Chętnie publikuje w swoich social mediach kontrowersyjne zdjęcia, które spotykają się z lawiną pozytywnych komentarzy. Na jej Instagramie można też zobaczyć treningi, które wykonuje i które zapewniły jej tak spektakularną metamorfozę.

Zobacz też: Doda kończy 36 lat. Tak piosenkarka zmieniała się w sesjach dla VIVY!

Spektakularne efekty treningów Dody

Dorota Rabczewska zawsze otwarcie mówiła o tym, że jej figura jest zasługą zdrowego stylu życia i regularnych treningów, do których miłość zaszczepił w niej jej ojciec.

Mój ojciec jest olimpijczykiem i był moim trenerem, więc uprawiam sport od dziecka, przez jakiś czas nawet wyczynowo. Byłam medalistą mistrzostw w biegu na 100 m i skoków w dal. Skończyłam szkołę sportową i zdrowy tryb życia mam wpojony od małego. Kiedy wchodziłam w wiek dojrzewania, a moje rówieśniczki miały typowy na ten okres czasu szczupłe nogi i ręce, ja miałam ostro już zarysowany biceps i trójgłowy.

Wokalistka pochwaliła się zdjęciem, na którym pozuje w spodniach sprzed 6 lat! To niesamowite, ponieważ są one na nią sporo za duże, zwłaszcza nogawki luźno zwisają. Widać mocno zarysowane mięśnie brzucha gwiazdy, która dumnie pozuje w lustrze.

Zobacz też: Doda już tak nie wygląda! Wokalistka jest brunetką!

Reklama

Jaką dietę stosuje Doda?

Wiele osób zastanawia się, jaką dietę stosuje Dorota Rabczewska. Otóż gwiazda kilka lat temu dość radykalnie zmieniła swoje nawyki żywieniowe. Nie je cukru, a 6 lat temu całkowicie zrezygnowała również z nabiału. Dodatkowo ograniczyła spożycie mięsa – w jej diecie pojawiają się głównie ryby. Nie pije również alkoholu.

Samodyscyplina, higiena życia, wysiłek, konsekwencja to jest coś, co ja PO PROSTU LUBIĘ. Mi nie daje satysfakcji kiedy zjem fast food, mi daje satysfakcję, kiedy tego nie zrobię. Taka już jestem. I nie, nie czuję żadnych wyrzeczeń, jedyne co czuję, to dumę.

Reklama
Reklama
Reklama