Monika Mrozowska pokazała swoje ciało po 4 ciążach!
Aktorka odważnie o zmianach, jakie zachodzą w kobiecie!
Monika Mrozowska niedawno po raz czwarty została mamą. Gwiazda, która znana jest z dużego dystansu do siebie napisała dość odważny wpis na swoim Instagramie, opowiadając o zmianach jakie zaszły w jej ciele w trakcie czterech ciąż. Jak zmieniła się figura Mrozowskiej i jak teraz wygląda aktorka znana z Rodziny zastępczej?
Czytaj też: Monika Mrozowska pokazała, jak wygląda jej ciało trzy tygodnie po porodzie
Monika Mrozowska urodziła czwarte dziecko
Aktorka poza tym, że realizuje swoje zawodowe zobowiązania, spełnia się również w roli mamy. Co ciekawe, dwie najstarsze córki Karolinę i Jagodę ma z Maciejem Szaciłłą, Józefa z Sebastianem Jaworskim, zaś Lucjana, najmłodszego synka z Maciejem Auguścikiem-Lipką. Na jej Instagramie zobaczyć można piękne, rodzinne zdjęcia oraz prawdziwe życie mamy 4 dzieci.
Monika Mrozowska opowiedziała o ciele po czterech ciążach
W jednym z najnowszych wpisów Moniki Mrozowskiej można przeczytać o tym, jak zmieniło się jej ciało w trakcie każdej z ciąż. Aktorka zwróciła uwagę na to, że wielokrotnie była krytykowana za swój wygląd, jednak zupełnie się tym nie przejmuje.
Zobacz też: Najstarsza córka Moniki Mrozowskiej już tak nie wygląda. Karolina ma prawie 18 lat
„Za duże te cycki!” „ Ale płaska ! Jak deska!” „Ale ma wielki bebzol!
Nieźle się roztyła” „Skóra i kości!” „Od porodu minęło już tyle czasu, a ta dalej wygląda jakby była w ciąży” „Tak szybko wróciła do formy po porodzie? Niemożliwe, na pewno katowała się dietą ” „Widzicie ten celulit? Mogła sobie darować te krótkie spodenki!” „ I po co się tak chwali tym płaskim brzuchem? Ma jakieś inne osiągnięcia poza ładną figurą?”
Spokojnie. To nie o mnie.
Aktorka odniosła się do swojego własnego postrzegania ciała i zachęciła kobiety, aby zrobiły to samo.
Ja… KOCHAM SWOJE CIAŁO, wiem przez ile przeszło, dlatego NIGDY nie oceniam czyjegoś wyglądu. Raz mam tego ciała mniej i bardzo lubię je wtedy pokazywać, a raz więcej i wtedy też je pokazuję, choć przyznaję, że mniej chętnie. Ale KOCHAM JE CAŁY CZAS! Bo mnie nosi, bo pozwala uprawiać sport, bo potrafi się rozciągnąć, a potem skurczyć , bo urodziło 4 dzieci, a potem je wykarmiło, bo zniosło kilka trudnych operacji, bo regeneruje się w sposób dla mnie niewyobrażalny, bo znosi wzloty i bolesne upadki, również te emocjonalne.
Jak Wam się podoba ciało Mrozowskiej? My jesteśmy zachwyceni!