Melisa Raouf jako pierwsza w historii weszła do finału Miss Anglii bez makijażu
To prawdziwa rewolucja w branży urody i konkursie piękności
Ma dwadzieścia lat i właśnie dostała się do finału Miss Anglii. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że odmawia stosowania makijażu. Melisa Raouf w wersji saute pretenduje do tytułu najpiękniejszej Brytyjki i ma ogromne szanse go zdobyć. To pierwsza uczestniczka w historii konkursu, która zdecydowała się na taki krok. Odważnie odpowiada na pytania dziennikarzy, że w finale również wystąpi bez makijażu. Skąd taka decyzja?
ZOBACZ TEŻ: Miss Polski 2022 została wybrana! Kim jest Aleksandra Klepaczka?
Bierze udział w konkursie piękności bez makijażu
Konkurs piękności Miss Anglii ma 94-letnią tradycję. Po raz pierwszy bierze w nim udział kobieta, która pokazuje się tam bez makijażu. Co więcej, udało jej się awansować aż do finału, gdzie będzie rywalizowała o główną nagrodę z 40 innymi kandydatkami. To pierwsza taka sytuacja w historii, kiedy kandydatka świadomie rezygnuje z upiększania i podkreślania swojej urody. Dla wielu kobiet, które od lat biorą udział w konkursach piękności, taka sytuacja jest nie do pomyślenia.
"Jeśli ktoś jest szczęśliwy we własnej skórze, nie powinien być zmuszany do zakrywania twarzy makijażem. Nasze niedoskonałości czynią nas tym, kim jesteśmy i to sprawia, że każda osoba jest wyjątkowa" – powiedziała dla magazynu The Independent.
Finalistka Miss Anglii akceptuje siebie taką, jaka jest
Raouf, o której piszą teraz media w całej Anglii i nie tylko wspomina, że zdarzało jej się nosić makijaż już w młodym wieku. Presja otoczenia i zmieniające się kanony piękna sprawiły, że już jako nastolatka wiedziała, że makijaż u kobiety to konieczność. Z biegiem czasu zaczęła się jednak buntować i uznała, że każdy powinien zaakceptować siebie takim, jaki jest.
CZYTAJ TEŻ: Została Miss World, chwilę wcześniej porzucił ją chłopak: „Doszło do nieporozumień…”
"Nigdy nie czułam, że spełniam standardy urody. Niedawno zaakceptowałam, że jestem piękna we własnej skórze i dlatego postanowiłam konkurować bez makijażu. (...) Taka jestem i nie boję się tym dzielić. Chciałam pokazać, kim naprawdę jest Melisa" - wyjaśniła w wywiadzie.
Runda bez makijażu w konkursie Miss Anglii
Nie bez powodu od 2019 roku w konkursie Miss Anglii wprowadzona została specjalna runda bez makijażu. Prekursorką tego rozwiązania była sama organizatorka, Angie Bealey. Zdecydowała się na to obserwując, jak wiele kosmetyków używają uczestniczki konkursu i to ją przeraziło. Chciała, aby można było ocenić również naturalne piękno.