Dotarły do nas kilka sezonów temu prosto z Korei Południowej. Błyskawicznie zawładnęły Instagramem, Youtubem i sercami wszystkich miłośniczek pielęgnacji. Używają ich także największe gwiazdy i modelki podczas przygotowań do pokazów. O czym mowa? Oczywiście o supermodnych maseczkach na tkaninie!
Nic dziwnego, że koreańskie maski stały się tak popularne na całym świecie. Ich główną zaletą jest wygoda i praktyczność. Każda maseczka zapakowana jest w oddzielne, małe opakowanie. Wystarczy wyjąć i rozłożyć tkaninę, papier czy żel i położyć na twarzy. Reszta to już czysty relaks. Po kilkunastu minutach zdejmujemy produkt, wyrzucamy i wmasowujemy resztkę emulsji. Gotowe!
Gwiazdy, które kochają maseczki
Z tego powodu maseczki w płachtach zagościły w kosmetyczkach największych gwiazd. Lady Gaga wie, jak szkodliwe dla cery jest suche, klimatyzowane powietrze w samolocie, dlatego często używa masek, aby zminimalizować jego wpływ. Drew Barrymore używa ich tuż przed wielkimi galami jak Złote Globy. Maseczki zapewniają jej szybkie nawilżenie i promienną skórę. Z kolei Dianne Kruger lubi cieszyć się relaksem i urządza sobie małe spa w domowym zaciszu.
Maseczki w polskich drogeriach
Marka Eveline Cosmetics wprowadziła na rynek specjalistyczną linię masek w płachtach nasączonych 20ml bogatego serum, dostosowanego do różnych potrzeb skóry. Znajdziemy w niej aż 6 różnych produktów, więc każda z nas znajdzie coś dla siebie. Każda z maseczek kosztuje tylko 9,99 zł, więc przetestowanie wszystkich nie będzie trudne.
Największą popularnością cieszą się zawsze maski oczyszczające. Eveline Cosmetics przygotowała dwa kosmetyki o takim działaniu.
- Pierwszy z nich to czarna maska z aktywnym węglem Charcoal Illuminating Ritual, która odblokowuje i zwęża pory, reguluje wydzielanie sebum i matuje skórę na długo. Mimo to nie wysusza cery, dzięki zawartości alg morskich. Druga maseczka to coś dla tych z nas, które szukają czegoś delikatniejszego.
- Aloe Vera Soothing Capsule zawiera delikatnie oczyszczającą zieloną herbatę, którą balansuje aloes, ogórek i rumianek. Sprawiają one, że maseczka koi podrażnioną skórę, a także ją nawilża i wygładza.
Coś dla siebie znajdą także te z nas, które potrzebują ujędrnienia i odmłodzenia cery. W ofercie Eveline Cosmetics znajdziemy aż trzy takie maski.
- Pierwsza z nich to Q10 Ampoule of Youth, która intensywnie napina skórę, redukuje zmarszczki i nawilża. Wszystko dzięki zawartości koenzymu Q10, kolagenu i aloesu.
- Tym, których cera potrzebuje głębokiego odżywienia, spodoba się maska 24k Gold Nourishing Elixir. Serum, którym nasączona jest tkanina, poprawia kondycję skóry i przywraca jej zdrowy blask. Głównym składnikiem jest oczywiście złoto, które zmniejsza widoczność zmarszczek i wygładza.
- Intensywne ujędrnienie i efekt liftingu zapewni nam maska w czerwonym opakowaniu - Collagen Lifting Essence. Dzięki kolagenowi, ekstraktowi z orchidei i wyciągowi z białej wierzby, produkt silnie wygładza i napina skórę oraz sprawia, że wygląda młodziej.
Ostatnia maseczka jest odpowiednia tak naprawdę dla każdego. Hyaluron Moisture Pack sprawdzi się w każdej kosmetyczce, bo działa jak szybki zastrzyk nawilżenia. Łagodzi wszelkie podrażnienia, chroni przed wysuszeniem i redukuje uczucie napięcia skóry. Jej główne składniki to kwas hialuronowy, zielona herbata, alantoina i aloes.
