Aleksandra Żebrowska chętnie publikuje na Instagramie zdjęcia dokumentujące życie rodzinne. Jakiś czas temu na jednym ze zdjęć Ola pokazała całą swoją rodzinę, ale nikt nie przypuszczał wtedy, że jej mama po ośmiu porodach może tak doskonale wyglądać. Teraz z kolei pokazała jej archiwalne zdjęcie. Sprawdziliśmy, czym się zajmuje. Będziecie zaskoczeni!
Justyna Adamczyk, mama Aleksandry Żebrowskiej — kim jest?
Mama Aleksandry Żebrowskiej urodziła ośmioro dzieci. Żona Michała Żebrowskiego jest jej najstarszą pociechą, ma jeszcze 6 młodszych sióstr i jednego brata. Gdy ukochana aktora rodziła pierwsze dziecko, syna Franka, jej mama... również była w ciąży!
Panie łączy wyjątkowa więź, której wyraz wielokrotnie dały w mediach społecznościowych.
Kim prywatnie jest mama Aleksandry Żebrowskiej? Justyna Adamczyk od lat rozwija swoją pasję, którą jest joga. 56-latka skończyła kursy instruktorskie w Szwajcarii, gdzie obecnie mieszka razem z mężem, a także uczy jogi w Dubaju i w innych egzotycznych miejscach (m.in. w Grecji). Na swoim Instagramie publikuje także zdjęcia, na których można podziwiać nie tylko jej genialną sylwetkę, ale też niewiarygodną sprawność!
CZYTAJ TAKŻE: Premiera serialu „Klara”: Katarzyna Warnke zaskoczyła lookiem i odważnym makijażem!
Co ciekawe, swoją miłością do jogi zaraziła także dzieci, w tym najmłodszą z córek, która ma tyle samo lat, co najstarszy syn Aleksandry Żebrowskiej i Michała Żebrowskiego, Franek. Justyna Adamczyk jest natomiast zaledwie cztery lata starsza od sławnego aktora. Gdy córka joginki wychodziła za mąż (miała wówczas 22 lata, zaś jej ukochany 37), ta miała 41 lat. Jej mąż jest logistykiem. A co mówiła o swojej wielkiej pasji?
Justyna Adamczyk, mama Aleksandry Żebrowskiej o jodze
Okazuje się, że na pierwsze zajęcia jogi wybrała się, gdy zamieszkała w Szwajcarii. „To znajomi mnie namówili. Zdecydowałam się w końcu zrobić kurs. To był czas w życiu, kiedy miałam odchowane moje najmłodsze dziecko, Zuzię”, zwierzała się w rozmowie z portalem „Dzień Dobry TVN”.
Dlaczego podjęła tę decyzję? Jak deklaruje, chciała zrobić coś dla siebie. Wcześniej bez reszty pochłaniały ją obowiązki macierzyńskie. „Jak się ma dzieci, to siebie odkłada się na później. A teraz przyszedł ten moment, kiedy postanowiłam zrobić coś dla siebie i padło na kurs jogi. Zuzia miała 3 latka, więc to było 7-8 lat temu. Co ciekawe, joga nigdy mnie nie interesowała. W pewnym momencie złożyło się, że sąsiadka zaciągnęła mnie na jogę i po pierwszej lekcji powiedziałam mężowi, że to uwielbiam”, ujawniła mama Aleksandry Żebrowskiej.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Karierę rozwijają w Paryżu, są największym wsparciem mamy. Tak Katarzyna Figura mówiła o swoich córkach
Justyna Adamczyk przekonuje, że na naukę nigdy nie jest za późno. Jej instruktorką była kobieta, która zbliżała się do setki! „Wiek nie gra tu roli. Kończyłam jeden z krótszych kursów w Berlinie. Prowadziła go joginka, która miała 93 lata. Była w świetnej formie. Wiek nie ma znaczenia. Ale sama miałam obiekcję, kiedy szłam na kurs, bo byłam przed 50-tką”, wyznała.
Pani Justyna prowadzi konto na Instagramie. My jesteśmy pod wrażeniem! A Wy?
[Tekst opublikowany na Viva Historie 22.03.2024 r.]