Reklama

Stres towarzyszy nam właściwie każdego dnia. Pracujemy coraz więcej, chcemy załatwić wszystkie sprawy w jak najkrótszym czasie, tworzymy napięte do granic możliwości listy rzeczy do zrobienia. Nawet odpoczynek zaczynamy traktować jak wyzwanie, narzucają sobie presję tworzenia „idealnego życia”, które będzie dobrze prezentować się w mediach społecznościowych. Taki nacisk w każdym obszarze na jest powodem rosnącego napięcia i stresu. Na szczęście są sposoby na ucieczkę przed negatywnymi skutkami stresu. Badania psychologiczne dowodzą, że stres wcale nie musi być naszym wrogiem. Warto go oswoić i się z nim zaprzyjaźnić, bo może wnieść do życia dużo więcej korzyści, niż mogłoby się wydawać.

Reklama

Yin joga. Najspokojniejszy rodzaj jogi. Na czym polega?

Jak radzić sobie ze stresem?

Kelly McGonigal, psycholożka zdrowia, badaczka i wykładowczyni Uniwersytetu Stanforda, przez lata swojej pracy naukowej ostrzegała przed szkodliwymi skutkami stresu. Nie ona jedyna – przecież z wielu źródeł wciąż słyszymy, że stresu trzeba za wszelką cenę unikać. Okazuje się jednak, że relacja ze stresem jest o wiele bardziej złożona. Według zaskakujących odkryć psychologów, stres może stać się naszym przyjacielem. Jak do tego doprowadzić?

W słynnym przemówieniu wygłoszonym przez Kelly McGonigal na TED Talk (wykład ma już ponad 26 milionów wyświetleń), badaczka krytycznie oceniła swoje dotychczasowe poglądy na temat szkodliwości stresu. Ukazała zupełnie odmienną perspektywę, która w świetle nowych badań, ukazuje korzystny wpływ stresu pod pewnymi warunkami. Jak się okazuje to, czy będzie on naszym wrogiem, czy przyjacielem, zależy od… naszego podejścia.

W rewolucyjnym eksperymencie badane osoby oceniano pod względem poziomu przeżywanego stresu oraz ich stosunku do stresu. Po ośmiu latach sprawdzono, jak te dwa czynniki wpłynęły na śmiertelność grupy badanej. Okazało się, że ludzie, którzy byli najbardziej narażeni na śmierć, byli tymi, którzy mieli najsilniejsze przekonanie, że stres jest dla nich szkodliwy. Co ważniejsze osoby, które doświadczały dużo stresu, ale wierzyły, że nie jest on dla nich szkodliwy, były tymi, które żyły najdłużej.

Badanie pokazuje więc, że to nie stres zabija ludzi, ale przekonanie, że stres jest szkodliwy. Zmieniając sposób myślenia o stresie, możesz zmienić sposób reagowania organizmu.

Oto 5 sposobów, jak oczyścić umysł na wiosnę!

Zaprzyjaźnij się ze stresem

Już wiemy, że stres dzięki pozytywnemu nastawieniu może mieć zbawienny wpływ nawet na długość życia. Jak jednak sprawdzić, że zaczniemy o nim myśleć, jak o przyjacielu? Zacznij od objawów stresu, takich jak szybkie bicie serca czy przyspieszony oddech. Zwykle są one przez nas postrzegane jako oznaki, że dzieje się coś złego. W końcu medycyna udowodniła, że taki stan wpływa na zwężanie naczyń krwionośnych, co wiąże się z chorobami układu krążenia.

Jednak z badań wynika, że kiedy ludzie uczą się postrzegać stres jako coś pozytywnego, ich naczynia krwionośne wcale się nie zwężają! Osoby, które objawy ciała na stres przyjmują, jako przygotowywanie organizmu do podjęcia wyzwania, są odporne na negatywne skutki stresu. Następnym razem, gdy będziesz zestresowany, pomyśl, że Twoje ciało właśnie przygotowuje Cię do wyzwania.

Reklama

W innym ważnym eksperymencie przyjrzano się zjawisku budowania więzi społecznych z innymi. Badane osoby oceniano pod względem poziomu przeżywanego stresu oraz ilości czasu, jaki spędzali na pomaganiu rodzinie, przyjaciołom, społeczności. Dla ogółu respondentów każdy poważny stresujący kryzys zwiększał ryzyko śmierci o 30%. Jednak dobra wiadomość jest taka, że osoby, które spędzały czas na pomaganiu innym, nie miały zwiększonego ryzyka śmierci z powodu stresu, nawet jeśli ich poziom przeżywanego stresu był wysoki. Z badania wynika więc, że zacieśniając więzi z innymi i opiekując się bliskimi, zwiększamy swoją odporność na stres i budujemy wewnętrzną siłę. Dzięki takiemu nastawieniu stres już nigdy więcej nie będzie musiał być naszym wrogiem, ale może stać się pomocnym przyjacielem.

Reklama
Reklama
Reklama