Turystyka na świecie kwitnie, a wiele miejsc przeżywa prawdziwe oblężenie. Choć jest wiele pięknych zakątków na ziemi, turyści upodobali sobie konkretne kierunki, do których podróżują najchętniej. Jeśli chcesz zobaczyć najpiękniejsze plaże w Tajlandii, Indyjskie Taj Mahal, spędzić wakacje na słynnej Majorce, pieknej Wenecji czy w Dubrowniku - śpiesz się! Lokalne władze w trosce o naturalne środowisko lub zagrożenie dla zabytkowej architektury ograniczają dostęp do tych zapierających dech w piersi miejsc.

1 z 6

„Niebiańska plaża”, położona na tajskiej wyspie Ko Phi Phi Leh, znana z filmu Danny'ego Boyle'a, w którym główną rolę zagrał Leonardo DiCaprio od czerwca 2018 będzie zamknięta dla turystów. Władze lokalne chcą w ten sposób uratować zniszczone naturalne środowisko, a przede wszystkim - rafy koralowe.

2 z 6

Z takich samych powodów wprowadzono również ograniczenia na plażach znajdujących się m.in. na Koh Samui, Koh Tao czy Koh Phanagan. Te tajskie wyspy odwiedzają miliony turystów. Od lipca nie będzie można łowić i dokarmiać ryb, cumować łodzi przy rafie czy spacerować po dnie morza.

3 z 6

Taj Mahal jest jednym z siedmiu cudów świata. Z uwagi na tłumy zwiedzających, mauzoleum coraz bardziej ulega zniszczeniu. Od kwietnia, zwiedzający będą mieli jedynie 3 godziny na podziwianie tego spektakularnego zabytku, aby przedłużyć czas zwiedzania, trzeba będzie dodatkowo zapłacić. Ma to ograniczyć liczbę turystów oraz ochronić budowlę przed zniszczeniem.

4 z 6

Również Majorka ogranicza liczbę turystów poprzez znaczne zmniejszenie miejsc noclegowych co pozwoli zminimalizować negatywny wpływ turystów na gospodarkę i lokalną kulturę. Wyspę podzielono także na strefy: nasycone, do których należą przede wszystkim nadmorskie kurorty oraz nienasycone - mniej oblegane przez turystów.

5 z 6

Chorwacki Dubrownik, wpisany na listę UNESCO, od czasu kiedy pojawił się w kultowym serialu Gra o Tron przeżywa prawdziwe oblężenie turystów. Z tego powodu władze wprowadziły ograniczenia dotyczące liczby osób zwiedzających starówkę. Limity mają być coraz bardziej restrykcyjne, ograniczające liczbę zwiedzających nawet do 4 tysięcy osób na dzień!

6 z 6

Coraz trudniej będzie także podziwiać zabytki znajdujące się w centrum Wenecji. Od 2018 roku przy słynnym placu św. Marka zamontowane zostały kamery, które liczą turystów. Ograniczenia wymierzone są głównie w tzw. turystów jednodniowych, którzy przez mieszkańców uważani są za plagę tego miasta.

Bieżący numer