Żaden inny kraj nie kojarzy się nam tak bardzo z dzieciństwem. Zupełnie inna podróż po Czechach
- Katarzyna Piątkowska
1 z 6
Zamki, pałace, bajeczne wodne zapory, aquaparki i bohaterowie kreskówek – wszystko to znajdziecie za południową granicą Polski. Wsiadajcie w samochód i jedźcie do Czech. Razem z dziećmi będziecie się wspaniale bawić i wrócicie pełni niezapomnianych wrażeń.
Pamiętacie kultowe czeskie (kiedyś czechosłowackie) kreskówki? Udało wam się zaszczepić miłość do bohaterów waszego dzieciństwa waszym dzieciom? To może zabierzecie dzieciaki w podróż po kraju, gdzie narodzili się Krecik, Rumcajs, Makowa Panienka, Żwirek i Muchomorek? To naprawdę niedaleko. Nawet samochodem podróż nie będzie męcząca. A za naszą południową granicą jest co oglądać.
Najnowsze wydanie specjalne magazynu VIVA! Mama 3/2016 już w kioskach.
Polecamy też: Być jak Małgorzata Rozenek. I Ty wybierz się na „Azja Express”. Polecamy najciekawsze miejsca
2 z 6
Czerwone dachy, górujący nad nimi zamek i najsłynniejszy europejski most. Praga jest piękna o każdej porze roku. Jeśli chcecie, na moście Karola poszukajcie płaskorzeźby psa i ją pogłaszczcie. Szczęście gwarantowane.
Głowa Cukru i Słonie
Już po przekroczeniu granicy czekają was niezapomniane wrażenia. Sto dziesięć kilometrów od Wrocławia leży Adrszpach – jedno ze skalnych miast tak zwanego Czeskiego Raju. Niesamowite pionowe bloki piaskowcowe, głębokie i chłodne skaliste wąwozy, rozległe labirynty, jeziorka, po których można popływać łodziami, sprawią, że spędzicie tu bardzo miłe chwile. Uformowane przez wiatr, mróz i wodę skały przybierają najróżniejsze formy. Dzieci będą miały wspaniałą zabawę, szukając wśród nich Głowy Cukru, Słoni czy Fotela Babci.
Półki z resorakami
W drodze do Pragi, niecałe dwie godziny od Adrszpach, zatrzymajcie się w miejscowości Mladá Boleslav. Znajduje się tam fantastyczne muzeum, które spodoba się małym i dużym fanom motoryzacji – Muzem Škody. W ogromnej hali, na półkach aż po sufit, niczym resoraki stoją samochody. Škoda zgromadziła tu wszystkie modele swoich aut – od najstarszego do najnowszego. Te stare są pieczołowicie odrestaurowane w pobliskim warsztacie zajmującym się tylko tym. Można też zwiedzić fabrykę i zobaczyć, jak produkuje się auta. Nie tylko chłopcy będą zachwyceni.
Polecamy też: Indie. Nad świętym brzegiem Gangesu spotykają się codziennie życie i śmierć. Reportaż z Waranasi
3 z 6
Rafting albo Rumcajs
Jeśli do Mladá Boleslav wybierzecie drogę północną, gdzieś w połowie zatrzymajcie się w Málej Skále. Najlepiej poświęćcie na to miejsce minimum pół dnia, bo znaleźliście się właśnie w raju dla miłośników sportów wodnych i aktywnych form wypoczynku. Możecie tu wypożyczyć kanu, kajaki, pontony do raftingu, rolki, hulajnogi – każdy znajdzie coś dla siebie. Całe rodziny będą świetnie się bawiły, spływając pontonami górską rzeką czy szalejąc na rowerach. Jeśli wybierzecie drogę południową przez Jiczyn, też czeka was przystanek. Szczególnie jeśli wybieracie się tu na początku września. Jiczyn to miasto Rumcajsa. Słynny czeski rozbójnik wymyślony przez Václava Čtvrtka, razem z żoną Hanką i synkiem Cypiskiem mieszkał nieopodal w Rzaholeckim Lesie. W Jiczynie czeka na was nie tylko interaktywna wystawa poświęcona najsłynniejszemu, choć wymyślonemu jiczynianinowi, lecz także festiwal „Jiczyn – miasto bajki”, kiedy na czas jego trwania miasto zmienia się w prawdziwą bajkową krainę. Gdy już męska część wycieczki nacieszy oczy samochodami, skończycie uprawiać rafting i poznacie przygody Rumcajsa, udajcie się w kierunku Pragi. Można ją zwiedzać latami, ale trzy dni wystarczą, by nacieszyć oczy i by dzieci nie zanudziły się, zwiedzając z wami doskonale zachowane zabytki.
Na zdjęciu: Jedna z najpiękniejszych i najstarszych zapór wodnych powstała w latach 1910–1919. Znajduje się nieopodal miasta Dvur Králové nad Labem. Poczujecie się jak w bajce.
Polecamy też: Australia kamperem? Znamy najlepsze miejsca kempingowe polecane przez Aussie. Relacja z podróży
4 z 6
Tortury i złoto
Zacznijcie od Hradczan. Tam koniecznie pokażcie dzieciakom Złotą Uliczkę. Na pewno spodoba im się legenda o tym, że kiedyś mieszkali tu alchemicy, którzy za pomocą kamienia filozoficznego próbowali zmieniać metal w złoto. Dzisiaj uliczka zachowała swój uroczy charakter, mimo że w Białej Wieży na jej końcu znajduje się muzeum, w którym można zobaczyć najbardziej wymyślne… narzędzia tortur. Na Hradczanach nie zapomnijcie odwiedzić Muzeum Zabawek. Zbiory pochodzą głównie z prywatnej kolekcji rysownika Ivana Steigera. Na dwóch piętrach zamieszkały lalki (nie tylko porcelanowe, lecz także XVIII-wieczne lalki drewniane i woskowe z początku XIX wieku), żołnierzyki i misie. Kolekcja lalek Barbie (obejmuje lalki od 1959 do 1999 roku), domki dla lalek, ozdoby świąteczne, statki, karuzele i kolejki sprawią, że wszyscy na chwilę staniecie się dziećmi.
Na zdjęciu: Najbardziej charakterystyczna panorama Pragi – widok na Hradczany.
5 z 6
Czas na… próżność
Oczywiście jeśli dzieci wam na to pozwolą, możecie zwiedzić zamek, ale to raczej mało możliwe i dla dzieci mało kręcące, choć zamek jest naprawdę piękny. Najmłodsi wolą inne atrakcje, a tych w Pradze jest niemało. Pokażcie im Tańczący Dom nad Wełtawą, czule przez mieszkańców nazywany Ginger i Fred, którego współautorem jest słynny architekt Frank Gehry. O pełnej godzinie zatrzymajcie się przed zegarem umieszczonym na południowej stronie ratusza na Małej Stranie. W górnych oknach zegara zobaczycie pojawiające się ruchome figurki 12 apostołów, śmierć z klepsydrą, Żyda, Turka i personifikację próżności.
Labirynt luster i zoo
W minizamku wyglądającym jak z baśni o królewnach, wybudowanym w 1891 roku z okazji Wystawy Jubileuszowej (po jej zakończeniu został przeniesiony na wzgórze Petřin), znajduje się prawdziwy raj dla dzieciaków – labirynt luster. Będą miały frajdę w szukaniu drogi do wyjścia i oczywiście przy krzywych zwierciadłach. W sumie to też niezłe miejsce dla pań, bo mogą popatrzeć na siebie w różnych odsłonach, w tym z bardzo długimi nogami. Niezapomniane wrażenia na najmłodszych turystach zostawi wizyta w praskim zoo – czwartym najlepszym zoo na świecie. Dzieciakom na pewno spodoba się przejażdżka miniaturowym tramwajem, wjazd kolejką linową, karmienie pingwinów i bororo, czyli konstrukcja do biegania, wspinania się i zjeżdżania, zbudowana na terenie… dawnego wybiegu dla słoni. Koniecznie zobaczcie, jak mieszkają teraz w „Słoniowej Dolinie”. Nie przegapcie pawilonu salamander, goryli i afrykanarium.
Na zdjęciu: Na zobaczenie adrszpaskich skał potrzeba kilka godzin.
Polecamy także: Etiopia, Sudan, Kenia. Warsztaty z portretu - Afryka oczami Marcina Kydryńskiego.
6 z 6
Shopping z krecikiem
Zagubieni wśród praskich uliczek nie zapomnijcie kupić figurki Krecika. Na pewno go nie przeoczycie, bo sympatyczne zwierzątko patrzy na was z niemal każdego sklepu. Zjedzcie knedliczki, smażony żółty ser i zupę gulaszową, a dzieciom zaserwujcie ciastko – trumienkę z bitą śmietaną. A potem w drogę do domu. I miejcie oczy szeroko otwarte, bo podróżując samochodem, możecie zatrzymać się wszędzie tam, gdzie wam się spodoba, a w Czechach pięknych miejsc jest naprawdę dużo.
Na zdjęciu: Ulica alchemików, czyli Złota Uliczka na Hradczanach. To w tych domkach próbowano przekształcić metal w złoto.
Polecamy też: Indie. Nad świętym brzegiem Gangesu spotykają się codziennie życie i śmierć. Reportaż z Waranasi